Molla
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2012
- Postów
- 837
Wyszło mi tak, tabletek anty nie liczę, wizyty 3 w tym czasie płatne 100%, potem stymulacja po każdej wizycie, po badaniu usg i hormonów dawał mi kolejne dawki stymulacyjne, na tyle dni by do następnej wizyty było i tu za wizyty nie płaciłam , ale za zastrzyki i za badania hormonów, łącznie stymulacja+badania hormonów dało kwotę ok. 3.5 tys. zł, dojazdów nie liczę, i do tego osobno 6.6 tys. dla nich za wizyty, ja, znieczulenie itp, nie wiem za co tam, gdyby doszedł do tego embrionotransfer to musiałabym dopłacić 1.4 tys zł, i za ewentualne mrożenie 500zł, ale u mnie nawet do embrionotransferu nie doszło, brak zarodk:-(ów, nawet oddali mi 1000 zł za to, że nie doszło do podziału zarodków i embriolog nie musiał ich obserwować, tak że bez żadnej nadziei, no nawet na transfer nie jechałam to 3.5 tys+5.5 tys to masz 9 tys. zł bez dojazdów i bez jakiejkolwiek szansy i wyczekiwania, prawdopodobieństwo zerowe i roczna pensja :-baffled: