reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Istra gratuluje!! Który to tydzień?
Nawet nie chce się denerwować-te szczepienia są bardzo bolesne(przynajmniej ja takie miałam )
Accofil podają na Kir - u mnie Genotyp BX.
Czasem sobie myślę,że najlepiej to żadnych badań nie robić ...
A napisz mi Istra co u Ciebie finalnie pomogło?
To ciekawe bo ja mam genotyp Bx i dr Pasnik nie zalecal accofilu.
Przejedz sie do niego do Lodzi. On jest najlepszym immunologiem.
I jak pisalam i Iskra tez - rozwaz laparoskopie.


@misis188 jestem myslami z Toba i Hubciem. Jutro najszczesliwszy dzien w Twoim zyciu. Od jutra bedziecie zawsze razem a Twoje serce zaleje sie taka miloscia do tego Maluszka ze sobie tego nie wyobrazamy :)
 
Misis kochana a możesz napisać na czym polegała zmiana stymulacji, że nagle taki sukces z zarodkami? Ja chcę 4 stymulację zrobić we wrześniu, ale Paśnika mam dopiero na koniec września i biję się z myślami co zrobić.
W zasadzie zmienilam tylko klinike. W gyncentrym bralam tez zestaw z fertinea i tyle.
 
Kochana zmień Klinikę - zawsze to nowe i świeże podejście do sprawy i może okazać się, że będą chcieli stanąć na wysokości zadania - właściwa stymulacja i piękna zarodki.
@Ewunka jak się nie mylę miała dość mocna stymulację i teraz ma śliczną księżniczkę.
Ja nie leczę się gymcentrum, bo jestem z centralnej Polski - swoje leczenie zaczynałam od NOVUM w Warszawie, teraz jestem w Bocianie w Białymstoku i jestem po pełnej procedurze z 5 blastkami.
A do kogo chodziłaś do Novum?Jak wrażenia?Umówiłam się na konsultację do Dr L.
5 blastocyst to marzenie u mnie!! Gratuluje-kiedy transfer?
A u Ciebie jaka była sytuacja?Z czym problem?
 
Dzięki. Już jestem po. Spytałam o to endometrium, powiedziała że jest prawidłowe :) więc to był poranny stres...
O blastke się też spytałam i embriolog mi powiedział, że jest super i już "sprezynujaca". Teraz niech tylko zostanie u mamusi i urodzi się na ponad 8 miesięcy jako śliczna różowa pupka. Zobacz załącznik 888737
Rozprezajacy:):):)czyli napierajacy od wewnatrz na oslonke❤️
 
Wysłałam za pobraniem także nic nie musisz mi przelewać, stwierdziłam ze tak będzie łatwiej. A pozatym nie pamietam jaki masz problem ze zabralko Ci leków bo jakby co to moge Ci załatwić bez problemu recepty jeśli byś chciała.
Recepta do Krakowa nie doszła ile tam będzie do zapłaty za tym pobraniem ?? Abym mogła dzisiaj jeszcze się przygotować ile zapłacić ;) a z receptami nie mam problemu leki mam brać do 12 tyg wiec jeszcze koło 5 tyg i potem zacznę schodz u mnie bardzo drogi jest lutinus bo kosztuje 270 a jak dobrze poszukam to za 220 dostanę najtaniej wiec u aski kosztuje 110 to jest duża różnica cenowo mam nadzieje ,ze do jutra przyjdzie ;)
 
Gratuluje pieknej betki Mieciu :)

Dziewczyny, tak a propos transferu bo pamiec moja slaba... Na ile przed mozna ostatni raz wspolzyc?
Stresa sie najadlam, ze badania i wymazy mam juz stare, ale na szczescie na stronie kliniki napisane jest ze do 6 msc. Ufff.
Nie wiem juz co ze soba poczac, bo szczerze boje sie kolejnej proby.... Myslimy z M tez nad iloscia zarodkow i sklaniamy sie do podania dwoch jak lekarz sie z tym zgodzi. W razie czego zawsze zostana mi jeszcze cztery maluchy. Jeszcze praca mnie dobija. Powinnam szukac powoli nowej, ale nie chce sobie robic tego stresu przed lub zaraz po transferze.
@Felia co do ilości zarodków to uważam, że jest to bardzo indywidualna kwestia...
Ja jak mam być szczera całe życie mówiłam bliźniakom NIE - teraz czym jestem starsza i widzę jak mi życie ucieka przez palce to co by nie było to będzie największym darem od Boga - czy to będzie ciąża pojedyncza czy bliźniacza czy trojaczki ;P :)
Z pracą miałam sama dylematy, siedziałam długo w korpo i zawsze był plan działania co dalej kiedy, bo zaraz zajdę w ciąże - niestety 5 lat minęło a ciąży nie było.
Później szukałam nowej to takiej żebym w razie co jak zajdę mogła iść na macierzyński - znalazłam na zastępstwo, gdzie macierzyński nie przysługuje a teraz dostałam propozycję zostania w firmie z awansem... Życie niestety nas często weryfikuje samo ale uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny...
 
reklama
Do góry