reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

gotadora dzięki że pytasz :) z samopoczuciem różnie, brzuch pobolewa okresowo czasem przestaje i wtedy zaczyna się kłucie i tak na zmianę, piersi też bolą. Ale to są dolegliwości, które miałam zawsze przed @. No może oprócz tych zajadów w 3 dpt, które pojawiły mi się pierwszy raz w życiu ;-)
 
reklama
Witaj imsi. Odpowiedzi na pytania już otrzymałeś w związku z czym nie będę się powtarzać. Życzę Wam powodzenia w staraniach aby udało się Wam za pierwszym razem. Macie wybraną już klinikę?
 
Hej babeczki!
Chciałam napisać do Was o 6:00 rano, bo wizytkę miałam na 7:20, ale nie chciałam Was budzić.
Jestem już po wizytce. Pęcherzyki rosną jak szalone, bo dzisiaj jest ich 13.
Jestem obolała, ale dr powiedział, że to dobrze, bo ma boleć. Ja nie wiem, żadnego współczucia od lekarza człowiek nie doświadczy :-D
No i poniedziałek 29.10.2012 ważny dzień. Punkcja została wyznaczona na 9:00.
Denerwuję się jak przed maturą. Ale może nie taki diabeł straszny.

Madzialenak, wypytałam się, ile komórek mi pobiorą, ale dr K, powiedział, że będzie się starał pobrać wszystkie.

Poruszyłam również temat weryfikacji takiej, jak w Invikcie. Powiedział, że nie ma sensu, ponieważ horagon utrzymuje się długo w organiźmie i daje wysoką betę.
No i najważniejsza sprawa, będzie to procedura ICSI, ponieważ w Gdyni nie robią IMSI, tylko w Wawie.
Ale jeśli pacjentka leczy się w Invimedzie w Gdyni, po prostu nie kierują jej do Warszawy.

Madzialenak, nie martw się, clexane dostaniesz z refundacją:-D Dr K. był wczoraj na szkoleniu i kolega podsunął mu pomysł na wypisywanie tego leku właśnie z refundacja.

Ufff. No to chyba tyle.

Aaa, byłabym zapomniała, naszego rodzynka również witam :-D
 
cześć dziewczynki i chłopczyku:-).
ale u mnie dziś ponuro, szara jesienna słota:-(.
alegra ty piszesz o zajadach a mnie się wczoraj pojawiła pleśniawka w buzi, miałam ja cały dzień a dzis rano wstałam i jej nie ma:szok: tak poprostu bez leczenia. może to jakiś dobry znak? kurcze to czekanie jest gorsze od zastrzyków i całej reszty...
 

No i obowiązkowo przesłanie nie tylko na dziś!!!


534632_423828621015938_1799697832_n.jpg
 
Lawendowy będziemy trzymały Cie za łapkę w poniedziałek moooocno :-) dla mnie najgorsze przy punkcji było kłucie w żyłe z wenflonem bo się pielęgniarki nie mogły wbić takie zrosty miałam po tak częstym pobieraniu krwi ;-) reszta to już z górki, nawet mi się podobał fakt że tak odpłynęłam :-D

Hola powiem Ci że ja nawet nie wiedziałam że można się tak głupiej rzeczy jak zajady uczepić i wmawiać sobie że to na pewno dobry znak i cieszyć się z tego ;-)
 
Fusun wybrałam Invictę, ponieważ poznałam TU dziewczyny, którym właśnie tam się udało, Marcysiowa powiedziała,że jej lekarz "zwykły" polecił właśnie ich, nie Invimed. Żaluje,że rok temu nie znalazłam tego forum, a tak sama znalazłam w google ten program do skutku i tam się umówiłam na wizytę, nie zakwalifikowali nas przez jakieś setne procentów, dr zawsze był miły, raz lub dwa zdarzyło mi się dłużej poczekać na wizytę. Rezygnuje z Invimedu ponieważ nie tego oczekuje od lekarza: "wszystko jest idealnie" , brak odnalezienia co może powodować porażki. Poczułam się jak jedna z wielu, które i tak przyjdą i zapłacą. Recepcjonistka na nasze pierwsze spotkanie umówiła nas tylko na badanie męża, bez wizyty - oznaka braku myślenia - czy my jedziemy 2 tysiące km tylko aby pobrać nasienie? ale wtedy pomyślałam -a moja pomyłka...przyjeli nas mimo wszystko, ale tylko po reakcji mojego męża. Dla niego dr się nie spodobał, ale nie chciał mi nic mówić, żeby mnie nie martwić, dopiero teraz mi powiedział. Dlatego zobaczymy jak będzie w Invikcie, jeśli nie spodoba nam się to pojedziemy gdzieś indziej, choć chciałabym aby to była TA klinika
 
Alegra jeszcze tylko dwa dni i testujesz, normalnie czekam na wasze wyniki jakby to było moje testowanie.
Lawendowa ładnie się stymulujesz, oby doktorek pobrał wszystkie komóreczki.
A ja się nad soba zastanawiam i mam do was pytanie czy ktoś miał podobną sytuację, że dr powiedział że z jednego jajnika mi nie pobierze komórek bo nie chce mi krzywdy zrobić, jajnik jest usytuowany gdzieś za macicą i nie jest do niego łatwy dostęp. Może komuś się poszczęściło z taką anomalią i jednak pobrali komórki??
 
reklama
Do góry