Super. Uwielbiam kwiatowe motywy.Ja zrobiłam tatuaż 10 miesiecy przed procedura ale dlatego, że Zawsze chciałam i stwierdziłam nie ma co żyć „od ciąży do ciąży” że moze akurat teraz jestem. Nie portwały mnie żadne teksty, nie mam motta życiowego a pisać bo to modne carpe diem itp było dla mnie bez sensu dlatego poprostu walnełam sobie kwiatka na stopie
Zwlaszcza ze roslinki to moje wyksztalcenie. Dlatego mysle ktory kwiat bylby dobrym symbolem tego wszystkiego. Na chwile obecna chyba figa z makiem