adansonia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2017
- Postów
- 1 474
nie wiem, nie znam się, ale chyba @adansonia też ma się doszczepiać a allo jej spadło i ma encorton...
W 10 tyg ciazy
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nie wiem, nie znam się, ale chyba @adansonia też ma się doszczepiać a allo jej spadło i ma encorton...
Niby tak ale ja jestem zawsze przejmująca i nie lubię się spóźniać. Tym bardziej, że maż sam mówił "weź ten lepiej jak będę godzinę wcześniej, niż mam się 5 minut spóźnić". No i tak się spóźni i tak dobrze, że było jeszcze kolejne konkretne połączenie.Ta przerabialam to jak 2 razy do Gdanska musialam jechac pociagiem. Tez tekst ze wiecznie sie spoznia pociag tyle czasu no tosz kuzwa nie mozna zmienic godziny jego przyjazdu w informacji przeciez i tak nie przyjedzie wczesniej. Ach ta Polska kolej
Ale ty sie kochana nie denerwuj pare minut spoznienia to nie taki wielki problem w klinice zrozumieja
@Agonia777 kochana spokojnie - będzie wszystko DOBRZE - na początku schody , a potem z górki i może tak ma być , by finalnie zakończyć się szczęśliwie tylko spokój Nas uratuje - będzie DOBRZE M@lza też uspokajaj - "dowiezie"Anulaa87 gratuluję pięknych widoków
Margit2018 piękna historia gratuluję takiego cudu i naturalsa warto wierzyć że cuda się zdarzają
Ja od 3.30 nie śpię bo dzisiaj M miał jechać do Wrocka oddać nasienie. Bilet kupiłam w necie szybciej bo wygodniej. Od nas niestety trzeba jechać z przesiadką. No więc odwiozłam M na dworzec a on dzwoni za chwilę że pociąg ma 45 minut opóźnienia a potem 60 i nie zdąży na drugi. W kasie pani powiedziała że on zawsze się tyle spóźnia. Wkurzyłam się bo specjalnie chcieliśmy by M był szybciej a teraz wielka duu...  jedzie innym pociągiem ale musi czekać aż do 6.30 też z przesiadką tylko będzie spóźniony we Wrocławiu bo miał być na 13 a dojedzie parę minut później. Muszę dzwonić do kliniki a tam infolinia zanim się dogadam to mnie szlak trafi mogłam zamówić bilet później ale M chciał mieć pewność że jak wcześniej będzie to szybciej załatwi no i teraz kuźwa mamy opóźnienie nasza kochana kolej ułatwia życie. A najlepsze babka w kasie mówi że za internetowe bilety nie zwracają a reklamacji ona nie przyjmuje wypisała druki i kazała we Wrocławiu oddać. Widać wiedzę ma ogromną nie wie że zwracają bo czytałam regulamin. Teraz już nie śpię ze złości i nerwów
@Agonia777 jeśli to możliwe - na transfer jedźcie autem na spokojnie dzień przed i wróćcie dzień po. Pojedziecie spokojniej - wyspicie się i rano wypoczęta i spokojna pójdziesz na transfer. Po spokojniej położysz się w hotelu i pogadasz z kropkiem by został z mamuśka. Rano wrocicie sobie spokojnie - robiąc przrewy .500 km to nie tragedia moim zdaniem - tyle mamy my do cudotwórcy do Łodzi, a pociągiem przed transferem w tych różnych bateriach w komunikacji miejskiej ( to moje zdanie - bo ja z tych wygodnych i wszędzie autem) Wiem , że to wyprawa na 3 dni i trochę więcej pieniążków , ale będziesz spokojna. Potraktuje tą wyprawę jak taki mały urlopik ze szczęśliwym zakończeniem - czego Ci całym serduchem życzę.Jak będę jechać na transfer to chyba trzeba dzień przed przyjechać i dzień po wracać. Mamy prawie 500 km a samochodem człowiek się wykończy. A tak już kolej miała świetnie działać.
Kciuki za ciebie z całych sił zaciśnięte, podchodzisz na naturalnym czy sztucznym?Jezusku,aż mnie ciary przeszły jak to czytałam! Tak strasznie,strasznie się cieszę! Ogromne gratulacje! :* :* :*
Napisał pasnik że do 3 miesiąca mam brać encortonu I pozniej schodzić I że w sierpniu widzimy się na doszczepieniuNo właśnie nie jest tak zawsze. Na doszczepieniu gadalam.z dzuewczynami w ciąży i one mimo szczepień braly encorton tylko nie wchodzilam w szczegoly co mialy nie tak
Dziekuję :* Podchodzę na sztucznym, czekam na okres, który jak zwykle w takich momentach się spóźnia i ruszam z lekami. Już się doczekać nie mogę aż w końcu zacznie się coś dziać.Kciuki za ciebie z całych sił zaciśnięte, podchodzisz na naturalnym czy sztucznym?
Ja allo przed szczepieniami 19% A po kolejnej weryfikacji po 3 szczepieniach 8.5% więc spadło... I kazała przez 1 trymestr brać encorton. Dobrze się po nim czuje nie przytulam, nie puchnie I w końcu po wielu latach zatoki mnie nie bolą@misis188 @dżoasia @adansonia ja np allo mlr mam 54%. Ale docent zalecil encorton i to juz od 10dc (cos na endomende pomaga) tylko jakos szybko z niego kazal schodzic (chyba kolo 5-6tc), bo pozniej zaczalby negatywnie na allo wplywac.