gosia321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 10 117
Beda bedaWiem, wiem. Oby były to silne zarazki. :*
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Beda bedaWiem, wiem. Oby były to silne zarazki. :*
Dobrze ze pamiętacie o Najważniejszych domownikach [emoji28] [emoji106]Hehe skad ja to znam 3 dpt zrobilam to samo tylko ja zabralam kota
Ojej Biedroneczko, jestes [emoji7] a ja dzis popoludniu myslalam wlasnie ze chyba Cie nie ma, bo jakos umykaja mi Twoje radosne pozytywne posty. Taka zagoniona jestem ze nawet na dokladne ogarniecie forum nie mam czasuWitam nie mam ostatnio czasu na czytanie ale trzymam kciuki za Was wszystkie i pozdrawiam ))) niech jak najwięcej jajeczek się zapłodni w czerwcu a jeszcze więcej zagnieździ. ))))
[emoji7] [emoji7] [emoji7] [emoji7] [emoji7]No a jak mozna takiego syneczka z durniem zostawic
Hahahahaha alez jestes dzis na niego wqrwiona [emoji28] [emoji28] przepraszam ze sie smieje ale przypominasz mi mnie jak sie pokloce z moim i wyklinam na czym swiat stoi [emoji16] [emoji16]Ja jak sie pytalam mojego czy widzial jak maluchy spadaja to tylko powiedzial ze widzial jakby igle na monitorze
No mowie inny mozg normalnie
Okropny jest. To już 4 transfer, więc czwarty raz go biorę. Pytałam lekary, czy to nie przesada tak często brać, bo po nim mam wrażenie, że umieram. Jednak ona nie widzi przeciwwskazań.
Pozazdroscic sielankiMy jesteśmy w takim razie nienormalni, nie klocimy się w ogóle... Ale nuda [emoji55] [emoji55] [emoji55] nigdy się nie pakowalam, nigdy nie pakowalam kotów, nigdy nie podniosłam głosu [emoji55]
To faktycznie podejrzane. [emoji14] ja się też nie pakuję, chociaż czasem bym chciała, to jednak przy dziecku nie będę robiła scen rodem z melodramatu.My jesteśmy w takim razie nienormalni, nie klocimy się w ogóle... Ale nuda [emoji55] [emoji55] [emoji55] nigdy się nie pakowalam, nigdy nie pakowalam kotów, nigdy nie podniosłam głosu [emoji55]
W Ciechocinku wchodzisz na salę, przedstawiasz się embriologowi, dr zakłada wziernik i wszystko przygotowywuje, woła na embriologa że już, embriolog daje strzykawę, dr szybko robi transfer i oddaje strzykawę, embriolog sprawdza czy strzykawa pusta i krzyczy "transfer udany" Dostajesz kocyk na nóżki i leżysz ok 15 minut, a potem wypad do domu