Ja mam tak caly czas. Też się cieszę ostrożnie bo ja mam 11dpt. Ale ciągle dopada mnie ból jak na @. Także widocznie tak ma być. Ale nie wiem też jak historia się zakończy;-)Hej dziewczyny. To mój pierwszy post na forum choć podgladam was od chwili już i trzymam za was wszystkie kciuki.
Mam pytanko. Jestem po 1 procedurze, podane 2 zarodki w 3 dobie i dziś wynik beta 311 (13 dpt), także ciesze się ostrożnie. Martwią mnie tylko bole brzucha, podobne na na @,w sumie zaczęły się tak już 3-4 dni po transferze, a teraz wydaje mi się że są mocniejsze niż wcześniej. Biorę nospe i staram sie nie stresować, ale wiecie jak jest... Czy któraś z was tak miała a jednak później wszystko było ok? Dziękuję za odpowiedź!
reklama
ZoskaJoaska79
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2018
- Postów
- 82
Cześć kochane!
Jestem tu nowa i za bardzo jeszcze nie odnajduje się na forum
Mam pytanko: z doświadczenia, która klinikę niepłodności w Poznaniu polecacie? Zastanawiam się nad kliniką Medart dr. Żak lub Szpital ul. Polna prof. Pawelczyk.
Ogólnie mam stwierdzoną endometrioze, hashimoto. Nie biorę żadnych hormonów, jedynie selen. Miałam 2 laparoskopie, mam drożne dwa jajowody.
Kochane kogo polecacie?
Będę wdzięczna za odpowiedzi!
Dziękuje!
ZoskaJoaska79
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2018
- Postów
- 82
Hej Daria, ja polecam invimed w Poznaniu 1 podejście i narazie przebiega wszystko ok
Malinka1989
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2017
- Postów
- 146
Ja mam wprawę z chłopcami ale wiecie co mnie denerwuje.. mój teść tylko dopytuje co będzie, tak jakby nie dopuszcza myśli, że może być dziewczynka, to jest irytujące, bo przecież nie ważne czy chłopiec czy dziewczynka, najważniejsze żeby było zdrowe.. a on już ma pewnie plan, że będzie dziedzic i do tego rolnik jak dziadek.. po moim trupie... nie wiem,ale to mnie tak bardzo denerwujeMam tak samo Od samego początku jestem wręcz pewna, że będzie chłopczyk Z chłopcami nie mam wprawy, dziewczynki to co innego...
encka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2017
- Postów
- 154
Ja podchodziłam do in vitro w Poznaniu na Polnej - wlasnie u tego prof. Ktorego wymienilas.Cześć kochane!
Jestem tu nowa i za bardzo jeszcze nie odnajduje się na forum
Mam pytanko: z doświadczenia, która klinikę niepłodności w Poznaniu polecacie? Zastanawiam się nad kliniką Medart dr. Żak lub Szpital ul. Polna prof. Pawelczyk.
Ogólnie mam stwierdzoną endometrioze, hashimoto. Nie biorę żadnych hormonów, jedynie selen. Miałam 2 laparoskopie, mam drożne dwa jajowody.
Kochane kogo polecacie?
Będę wdzięczna za odpowiedzi!
Dziękuje!
Pierwszy transfer udany, ale niestety serduszko przestalo bic w 13 tyg, i kolejny transfer - rowniez udany - obecnie 27 tc
Także polecam z całego serca
Polecam magneB6Tak dokładnie, powtarzam betę w środę dzięki za odpowiedź i spróbuję z tym magnezem!
koliber091987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2018
- Postów
- 311
Nam mówili, że kariotyp to podstawa, musieliśmy zrobić i ja i mąż. Trochę to kosztuje ale zawsze taniej niż dodatkowa opłata ok 10.000U mojego meza w rodzinie nie bylo zadnego przypadku niepelnosprawnosci ani wad a maz ma translokacje. Dlatego chyba norma przed cala procedura in vitro powinny być kariotypy.
koliber091987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2018
- Postów
- 311
O jejku jeszcze ślub przed wami, to też wydatek, ale co teraz nie kosztuje a kiedy data?Kariotypy robili nam przy pierwszej procedurze i wyszlo tutaj wszystko ok.
Mhm, ankiety nie mielism, chyba, ale kazdy grosz sie przyda na codzienne wydatki. Jeszcze slub przed nami, wiec przyda sie wszystko co zaoszczedimy na ta wlasnie okazje
koliber091987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2018
- Postów
- 311
Dziewuchi zajebistego dnia Wam życzę!!!!!
reklama
Podziel się: