Cześć dziewczyny. Nie udzielam się zbyt często ale za wszystkie trzymam kciuki [emoji4] Mam dylemat i potrzebuję porady bardziej doświadczonych. Przygotowujemy sie do crio naszego oststniego mrożaczka, 7 dniowej blastki, która nie daje wielkich nadzieji na powodzenie ale bardzo w nia wierze [emoji4] termin crio pokryje mi sie z dość stresujacum czasem w pracy (audyt) a nie mogę wziąć urlopu. I teraz nie wiem czy przełożyć crio o kolejny miesiąc czy mimo wszystko podchodzić w tym cyklu do transferu. Bede wdzięczna za cenne rady [emoji6]
reklama
Ja mimo wszystko wzięłabym l4 ważniejsze jest to że chcesz być mamcia ni chyba że nie masz fizycznej pracy i nie musisz nic dźwigać to można iśćCześć dziewczyny. Nie udzielam się zbyt często ale za wszystkie trzymam kciuki [emoji4] Mam dylemat i potrzebuję porady bardziej doświadczonych. Przygotowujemy sie do crio naszego oststniego mrożaczka, 7 dniowej blastki, która nie daje wielkich nadzieji na powodzenie ale bardzo w nia wierze [emoji4] termin crio pokryje mi sie z dość stresujacum czasem w pracy (audyt) a nie mogę wziąć urlopu. I teraz nie wiem czy przełożyć crio o kolejny miesiąc czy mimo wszystko podchodzić w tym cyklu do transferu. Bede wdzięczna za cenne rady [emoji6]
chlopkers
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2017
- Postów
- 3 177
Kochana to wszystko przejsciowo [emoji5] ja zakladam ze na urode i piekne cialo bede miala czas jak juz bede fit mama [emoji6]Heheh kolejny argument, ale dziś mąż po 2 dniach jak mnie nie widział mówi ze faktycznie jestem spuchnięta na twarzy i ja tez już zaczęłam to zauważać, no cóż wole być okrągła niż chuda i bez dzieci
chlopkers
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2017
- Postów
- 3 177
Ja ogolnie mocno spuchlam w krotkim czasie w czasie stymulacji (moze to przez steryd??) ale tez mialam mega apetyt jak bylam w mojej krotkiej ciazy, nie wiem czy to przez luteine czy przez ciaze ale utylam dosc mocno. A wtedy nie jadlam w ogole slodyczy, lodow ani niv niezdrowego. Tylko domowe zdrowe posilki. Pozniej po zabiegu apetyt pozostal plus wlaczylam lody no i jest kilka kg tluszczyku na plusie..To jednak to nie pogłoski, że kilogramów przybywa?! Ale powiedzcie, tyjecie w sensie tłuszczu przez to że jest większy apetyt przez te tabletki i jecie więcej czy to jest opuchlizna? Będę wdzięczna za.odp.żeby wiedzieć czego się spodziewać, bo i tak nie jestem zbyt szczupła, a nie chciałbym się roztyć, bo to później ciężko w tej ciąży taka gruba, chodzić i to chyba dla dziecka też nie dobrze co?
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Musisz sama wybracc to co dla Ciebie będzie najlepsze.Ja akurat mam za sobą dwa criotransfery.Za pierwszym razem (dwie 5dniowe blastki) wzięłam wolne na 3 dni,odpoczywałam,no i się nie udalo :-( Więc za drugim razem stwierdzilam,że będzie co ma być,ustalilam z szefem,że potrzebuję wyjść przed 13 bo mam badania (a miałam transfer :-).Następne dni normalnie chodziłam do pracy (a stres mam na porządku dziennym),no i teraz jestem w 9tc.Nie ma więc jednoznacznych odpowiedzi i rozwiązań dobrych dla wszystkich.Wysłuchaj się w siebie i zrób tak jak czujesz,że będzie najlepiej. Trzymam kciuki :-) :-) :-)Cześć dziewczyny. Nie udzielam się zbyt często ale za wszystkie trzymam kciuki [emoji4] Mam dylemat i potrzebuję porady bardziej doświadczonych. Przygotowujemy sie do crio naszego oststniego mrożaczka, 7 dniowej blastki, która nie daje wielkich nadzieji na powodzenie ale bardzo w nia wierze [emoji4] termin crio pokryje mi sie z dość stresujacum czasem w pracy (audyt) a nie mogę wziąć urlopu. I teraz nie wiem czy przełożyć crio o kolejny miesiąc czy mimo wszystko podchodzić w tym cyklu do transferu. Bede wdzięczna za cenne rady [emoji6]
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
hello, jak tam? ja niedługo ponownie dołączę do was chyba. Tylko syn absorbuje mnóstwo czasu i ciężko być w takim wymiarze na BB jak kiedyś.Idz koniecznie gdzies gdzie szybko jest wynik. Jak sobie przypominam czekanie 24h po pobraniu na przyrost (miały być wieczorem...) to aż mi słabo. Bedzie pieknie, czuje to
Dziekuje[emoji4] przemyśle to jeszcze nie raz, wizyte mamy dopiero 6.06 wiec troche czasu jeszcze mam. Po pierwszym świeżym transferze i poźniej crio brałam urlop i niestety sie nie udało wiec teraz bardziej skłaniam się do tego żeby iść do pracy.Musisz sama wybracc to co dla Ciebie będzie najlepsze.Ja akurat mam za sobą dwa criotransfery.Za pierwszym razem (dwie 5dniowe blastki) wzięłam wolne na 3 dni,odpoczywałam,no i się nie udalo :-( Więc za drugim razem stwierdzilam,że będzie co ma być,ustalilam z szefem,że potrzebuję wyjść przed 13 bo mam badania (a miałam transfer :-).Następne dni normalnie chodziłam do pracy (a stres mam na porządku dziennym),no i teraz jestem w 9tc.Nie ma więc jednoznacznych odpowiedzi i rozwiązań dobrych dla wszystkich.Wysłuchaj się w siebie i zrób tak jak czujesz,że będzie najlepiej. Trzymam kciuki :-) :-) :-)
Koniczyna82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 657
Inulka trzymaj się. Ten czas czekania na bete zawsze jest okropny.Dziewczynki odkad sie dowiedzialam, ze zarodek nie przezyl jestem zalamana. Ciagle placze i odechcialo mi sie zyc. Bede musiala zaczynac wszystko od nowa gdzie znowu moze sie okazac, ze zaden nie przezyje . Gdyby ten jeden przezyl to miala bym ogromne poczucie bezpieczenstwa. Wszystkiego dobrego zycze Wam wszystkim!
O, No to super. Jakieś sprecyzowane plany?hello, jak tam? ja niedługo ponownie dołączę do was chyba. Tylko syn absorbuje mnóstwo czasu i ciężko być w takim wymiarze na BB jak kiedyś.
Mam nadzieję że wczoraj synek wyjątkowo miło w dzień mamy wyjątkowo miłe było to absorbowanie
A u mnie dzieje się na razie obiecująco... czekam na serduszko pęcherzyk był z YC we wtorek
gosia321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 10 117
Ooo super zapraszamy a jak tam twoj robaczek ?hello, jak tam? ja niedługo ponownie dołączę do was chyba. Tylko syn absorbuje mnóstwo czasu i ciężko być w takim wymiarze na BB jak kiedyś.
reklama
Podziel się: