reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Jeżeli są regularne cykle z owulacją, to może być naturalny. W innych przypadkach preferują stymulowany cykl, bo łatwiej stworzyć dogodne warunki i wyznaczyc termin transferu:)
Teoretycznie kiedys mialam owu, ale to potwierdzane bylo tylko na podst poziomu progesteronu w drugiej polowie cyklu, wiec nie wiem na ile taka inf jest wiarygodna [emoji4] Obawiam sie jak by to bylo na naturalnym od strony organizacyjnej, z tym podlagladaniem na usg, bo az do transferu bede musiala jezdzic sama pociagami do stolicy (M nie dostanie juz wolnego w pracy), ale jak trzeba bedzie to i co drugi dzien dam rade [emoji5] tylko musze obczaic warszawska komunikacje miejska [emoji4] powiem Wam, ze czuje coraz wieksza radosc zycia, majac swiadomosc ze sie powoli wraca do gry [emoji2]
 
reklama
Glupio mi bylo pisac bo rzadko sie odzywam sie potrzebuje pomocy. W srode mialam punkcje, w piatek transfer. Na wlasna reke od wczoraj zaczelam brac steryd. Dzis w poludnie wzielam luteine bez jedzenia i chwile pozniej zaczelam wymiotowac. Na razie uspokoilo sie, ale boli mnie zoladek, slabo mi. Czy to sa jakies komplikacje po punckji? Dzwonilam juz do Novum i czekam az lekarz oddzwoni. Bede wdzieczna za pomoc
 
Jeśli lekarzem, do którego chodziłam jest dr P.-A.,USG kontrolne wypada mi w sobotę. Dr nie ma wtedy ani w Kato ani w Bielsku,zapisałam się do innego lekarza,ale orientujecie się jak teraz będzie wyglądała sprawa ewentualnego doboru leków,wyznaczenia daty punkcji itd.?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny z Ciechocinka mam pytanko. Pewnie trochę głupie,ale wybaczcie blondynce. Jeśli lekarzem, do którego chodziłam jest dr P.-A.,USG kontrolne wypada mi w sobotę. Dr nie ma wtedy ani w Kato ani w Bielsku,zapisałam się do innego lekarza,ale orientujecie się jak teraz będzie wyglądała sprawa ewentualnego doboru leków,wyznaczenia daty punkcji itd.?
Ja chodzę do dr G i jak miał 2 tyg urlopu, to zapisałam się do Twojej doktor i to ona mi wyznaczała datę transferu i ustawiała leki pod transfer. Także zapisz się do któregoś z lekarzy, jeżeli miałaś jakieś ustalenia z dr P-A to przekaż lekarzowi do którego trafisz. Ale tam się generalnie jakoś nie czepiają, że ktoś musi być prowadzącym i jakbyś miała ochotę to co wizytę byś mogła do kogoś innego.
Także spokojnie się umów do doktora G lub M (i oni też robią punkcję więc któregoś z nich spotkasz na sali)
 
Ja chodzę do dr G i jak miał 2 tyg urlopu, to zapisałam się do Twojej doktor i to ona mi wyznaczała datę transferu i ustawiała leki pod transfer. Także zapisz się do któregoś z lekarzy, jeżeli miałaś jakieś ustalenia z dr P-A to przekaż lekarzowi do którego trafisz. Ale tam się generalnie jakoś nie czepiają, że ktoś musi być prowadzącym i jakbyś miała ochotę to co wizytę byś mogła do kogoś innego.
Także spokojnie się umów do doktora G lub M (i oni też robią punkcję więc któregoś z nich spotkasz na sali)
Dzięki Kochana! :)
 
Nadzieja nie denerwuj się wszystko będzie w porządku zobaczysz jaka beta będzie za 3 dni i będziesz się cieszyć:):) A w ogóle co to za lekarz, że zamiast pocieszyć to od razu pacjentkę dołuje :wściekła/y:
Chyba realista po prostu. U mnie byly te przyrosty wcEsniej wieksze wiec ten nawet nie 100% wiecej juz go zastanawia. Zobaczymy. Ale zycie w takiej niewiadomej mnie wykonczy. Jesli okaze sie ze jest dobrze to szybko zapomne o tym stresie ale teraz katastrofa. Przespie te dni jak niedzwiedz;) tylko do pracy bede wstawac hehe
 
Dziewczyny z Ciechocinka mam pytanko. Pewnie trochę głupie,ale wybaczcie blondynce. Jeśli lekarzem, do którego chodziłam jest dr P.-A.,USG kontrolne wypada mi w sobotę. Dr nie ma wtedy ani w Kato ani w Bielsku,zapisałam się do innego lekarza,ale orientujecie się jak teraz będzie wyglądała sprawa ewentualnego doboru leków,wyznaczenia daty punkcji itd.?
Tez tak.mialam przy ostatniej punkcji. Oni na podstawie wielkości pecherzykow i wynikow decyduja kiedy jest punkcja wiec spokojnie. A u kogo masz wizyte??
 
reklama
Teoretycznie kiedys mialam owu, ale to potwierdzane bylo tylko na podst poziomu progesteronu w drugiej polowie cyklu, wiec nie wiem na ile taka inf jest wiarygodna [emoji4] Obawiam sie jak by to bylo na naturalnym od strony organizacyjnej, z tym podlagladaniem na usg, bo az do transferu bede musiala jezdzic sama pociagami do stolicy (M nie dostanie juz wolnego w pracy), ale jak trzeba bedzie to i co drugi dzien dam rade [emoji5] tylko musze obczaic warszawska komunikacje miejska [emoji4] powiem Wam, ze czuje coraz wieksza radosc zycia, majac swiadomosc ze sie powoli wraca do gry [emoji2]

Jak masz regularne cykle to można przewidzieć kiedy będzie owu i ograniczyć wizyty do minimu. Jak cykle rozjechane to trochę byś się musiała najeździć. Więc nowe rozdanie przed Tobą:) Powodzenia :)
 
Do góry