reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

My robiliśmy badania genetyczne kariotypy zalecenie w klinice u nas koszt był około 1500zł za moje i męża razem czekaliśmy około 3 tyg na wyniki bo są wysyłane i badane i hodowane . Jeżeli macie możliwość i finanse to warto zrobić bo dużo mogą powiedzieć chodzi czy są odpowiednie chromosomy .Każdy zdrowy człowiek posiada 46 chromosomów, z czego 23 chromosomy odziedziczył po ojcu, a 23 chromosomy odziedziczył po matce. Prawidłowy kariotyp żeński to 46 XX a męski 46 XY. Badanie takie wykonuje się jeżeli były poronienie albo coś się nie udało.Ja bym zrobiła , u nas problem był u meża bardzo słabe nasienie i praktycznie większość uszkodoznych i szansa na ciąże naturalna 0% była.Akurat u nas udało się za pierwszym razem. Porob wszytskie badania jakie masz zlecone i ew zapytaj o badanie genetyczne jeżeli nie mas ich zleconych.Link do: Badanie kariotypu u par starających się o dziecko i po poronieniu

U mnie w wielszosci klinik kariotypy to podatawowe badanie przed ivf i bez tego nie zaczynaja nawet procedury.
 
reklama
@nieagatka U nas nie.. leca po najmniejszej linii oporu w tej kwestii.

Ale ja po pierwszej nieudanej procedurze zrobilam bo doktor wtedy zalecil.
Nie zgodzę się z Tobą. U nas to było jedne z pierwszych badań jakie zalecili.
Zresztą w naszym przypadku mieliśmy sporo badań genetycznych.
Wszystko zależy od przypadku i konkretnego problemu z jakim się zmaga dana para .
 
Nie zgodzę się z Tobą. U nas to było jedne z pierwszych badań jakie zalecili.
Zresztą w naszym przypadku mieliśmy sporo badań genetycznych.
Wszystko zależy od przypadku i konkretnego problemu z jakim się zmaga dana para .
Mnie tez dr wyslal na kariotypy i to bylo chyba przed 1 procedura u niego a 3 w ogole.
 
Chyba podjęłam decyzję zadzwonię jeszcze do Olsztyna i zapytam kiedy mają termin do tego genetyka zobaczymy jak będzie długi to się umowie w Białymstoku na termin do genetyka i może podejdę jeszcze bez tych kariotypow a wizyta będzie zaklepana mam już wizytę ustawiona do Pasnika na 15 maja Ale jeszcze się wacham jechać nie jechać ***** jakie to jest ciężkie nie wiem już co robić lekarz mówi że on by zlecił imunologa dopiero jak by ten 3 się nie udał to wtedy można by było skonsultować z imunologiem zobaczę jeszcze podzwonie poszukam ale on każe je zrobić przed tym transfer bez wyników nie chce zrobić transferu więc muszę zrobić i wtedy transfer
Nie wiem czy Ci moja historia pomoze w podjeciu decyzji ale mi lekarz tez sugerowal zebym nie ruszala immunologii po 2 nieudanym transferze tylko podeszla do 3, ale ja sie uparlam i to byla sluszna decyzja. W pierwszej procedurze mialam tylko jeden zarodek czyli tak jak Ty i niestety sie nie udalo w 2 procedurze tez bez szalu bo 2 zarodki i podanie swiezego nieudane, wiec ja nie chcialam tracic kolejnej szansy i znow zaczynac od zera wiec przed 3 transferem zaliczyłam immunologa i okazalo sie ze to nie zupełnie nieplodnosc idiopatyczna tylko mam troche skopana immunologie dodatkowo zespol antyfosfolipidowy ktory zagraza poronieniami i jest wskazaniem do heparyny przez cala ciaze i z ta wiedza i obstawiona lekami podeszlam do crio i sie udalo teraz zaczynam 26tc, Ty masz wiecej zarodkow wiec mozesz sobie pozwolic na ryzyko niepowodzenia tylko pytanie czy chcesz ryzykowac, czy nie lepiej sie przebadac u immunologa i sprobowac z obstawa lekowa bo nie jest powiedziane ze mimo obstawy od razu sie uda ale przynajmniej wiesz z czym walczysz... powodzenia
 
Dziewczyny, jestem przerażona: 6 dpt 5dniowej blastki, a brzuch boli mnie jak na okres, piersi całkiem "sflaczały", a do czwartku były mega nabrzmiale. Wczoraj robiłam betę, wyszło 9,18. Biorę duphaston i luteine 3 x dziennie i encorton 20 mg. Boję się, że gdyby nie te leki, to miałabym już krwawienie, bo czuje wszystkie objawy w srodku :hmm:. Czy myślicie, że jest jeszcze szansa, czy organizm zaczyna się już zachowywać jak na okres?
 
Dziewczyny, jestem przerażona: 6 dpt 5dniowej blastki, a brzuch boli mnie jak na okres, piersi całkiem "sflaczały", a do czwartku były mega nabrzmiale. Wczoraj robiłam betę, wyszło 9,18. Biorę duphaston i luteine 3 x dziennie i encorton 20 mg. Boję się, że gdyby nie te leki, to miałabym już krwawienie, bo czuje wszystkie objawy w srodku :hmm:. Czy myślicie, że jest jeszcze szansa, czy organizm zaczyna się już zachowywać jak na okres?
Jutro zrób betę i weź nospe pij magnez i melise
 
Nie zgodzę się z Tobą. U nas to było jedne z pierwszych badań jakie zalecili.
Zresztą w naszym przypadku mieliśmy sporo badań genetycznych.
Wszystko zależy od przypadku i konkretnego problemu z jakim się zmaga dana para .
Mnie tez dr wyslal na kariotypy i to bylo chyba przed 1 procedura u niego a 3 w ogole.
To widocznie zalezy. Bo przed 1 procedura doktor tylko wirusowke kazal, bo chyba wychodzil z zalozenia ze nie ma co wydawac kasy na rozszerzone badania jak byc moze sie uda w 1 procedurze. Ale jak sie nie udalo to oczywiscie mnie wyslal na prawie wszystko co sie da.
Nas pewnie nie wysylali bo maz mial w miare dobre nasienie to nie szukali przyczyn w genetyce.
 
reklama
Do góry