reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja miałam histero a potem miałam encorton normalnie...
Hm... wiem, że histero zmienia stosunki immunologiczne w macicy więc ciekawe o które to chodzi :)
No właśnie, ktoś coś pisał ale my tu tyle tworzymy, że do tego nie dojdę. Liczę, że któraś dobra duszyczka pamięta i napisze.
W sobotę mam wizytę u gin i muszę ustalić z nią, co dawać przy transferze. Chciałabym mieć ten intralipid teraz. :)
 
No właśnie, ktoś coś pisał ale my tu tyle tworzymy, że do tego nie dojdę. Liczę, że któraś dobra duszyczka pamięta i napisze.
W sobotę mam wizytę u gin i muszę ustalić z nią, co dawać przy transferze. Chciałabym mieć ten intralipid teraz. :)
Super :) mocno trzymam kciuki. Bo badan immuno jako takich to nie robilas jeszcze?
 
Super :) mocno trzymam kciuki. Bo badan immuno jako takich to nie robilas jeszcze?
Nie miałam jak. W pracy patrzą na mnie już krzywym okiem, bo jeszcze robię dodatkowo uprawnienia i nie ma mnie jeden dzień w pracy w tygodniu. Tak czy inaczej doszłam do wniosku, że nawet jak coś wyjdzie z badań, to wtedy trzeba sobie dołożyć ten intralipid. Ale jak już teraz nie wyjdzie, to przechodzimy do Katowic do kliniki i badamy się od stóp do głów. ;)
 
Nie miałam jak. W pracy patrzą na mnie już krzywym okiem, bo jeszcze robię dodatkowo uprawnienia i nie ma mnie jeden dzień w pracy w tygodniu. Tak czy inaczej doszłam do wniosku, że nawet jak coś wyjdzie z badań, to wtedy trzeba sobie dołożyć ten intralipid. Ale jak już teraz nie wyjdzie, to przechodzimy do Katowic do kliniki i badamy się od stóp do głów. ;)
A teraz jesteście gdzie? BO mi się mięęęsza :D
 
Ja pierdzile ale zaczwlam poniedziałek. Od rana biegiem ale dosłownie . Nie wiem czemu ubzdurałam sobie ze 16 jest jutro... wstałam zrobiłam nam śniadanie i po chwili mój jeszcze nie małż mówi jutro „ mam badanie „ a ja nie , ze w środę . A on a Ty kiedy jedziesz . I wtedy chwila zastanowienia jaki dzień mamy , patrzę 16 !! Jak się zerwałem to nie było szans mnie zatrzymać . 8:30 a ja o 11:20 wizytę w Poznaniu . szybko pod prysznic ,kasa w torebkę , szybki makijaż ubrałam się i w samochód . Dojechałam minutę po czasie ale dzwoniłam ze się spóźnię wiec wziął już kogoś .... czekam . Pół drogi ryczałam ... boje się .
 
reklama
Do góry