encka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2017
- Postów
- 154
Rozumiem Cie doskonale. Ja miałam w zaleceniach po zabiegu pol roku przerwy, załamałam sie strasznie, to było w maju - a ja w depresji przez całe latoDziekuje[emoji173]
W moim przypadku wolalabym, zeby odbylo sie to bez zabiegu, bo niestety w mojej klinice, w przypadku lyzeczkowania, trzeba odczekac az 3 cykle przed kolejnym transferem. A bardzo bysmy chcieli wrocic po mrozaczki jak najszybciej. Ale zobaczymy czy zareaguje na leki, decyzje i tak podejmie moj gin.
Dziekuje Ci jeszcze raz za info [emoji9]
Dla mnie to wazne ze na spokojnie bede mogla wrocic od pon do pracy. W domu mam zdecydowanie za duzo czasu na glupie mysli, pomimo uplywajacego czasu coraz gorzej sobie radze z zaistniala sytuacja.
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
We wrzesniu wrociłam do pracy, i tak zwlekałam z transferem bo sie bałam, że znowu cos bedzie nie tak. Podeszliśmy w grudniu - stwierdziłam ze jestem gotowa, ze jest do dobry czas, ze ida swieta i musze miec prezent pod choinke, i tak sie stało, miałam na gwiazdke dwie piekne krechy na teście Dzisiaj zaczełam 14 tc bardzo sie ciesze , wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale tez chyba nie musze pisac jak bardzo drże o każdy kolejny dzien tej ciąży... i chyba nam to nie minie po takich przejściach.
Trzymam kciuki za Ciebie - zeby kolejny transfer byl tym szczesliwym - jak widzisz - udaje sie - Tobie tez sie uda