reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

A jeżeli chodzi o podawanie dwóch,to nie podają tylko za pierwszym razem.w Waszej sytuacji sądzę,że mozecie przycisnąć lekarza prowadzącego i na Waszą odpowiedzialność podadzą Wam dwa :-)
[emoji1] smieje sie, bo w tych klinikach to mam wrazenie, ze tak sie obwarowuja umowami i kolejnymi dokumentami, ze kazdy etap procedury jest na odpowiedzialnosc pacjentow [emoji6]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Niewiem też jak mam odbierać objawy rano jestem zmęczona senna szybko idę spać jak nigdy. Nabrzmiałe piersi wrażliwe sutki i ból po bokach. Kłucie w jajnikach jakby skurcze które krótko trwają ale parę razy w ciągu dnia i temperatury mierzona w pochwie rano 37.2- 37.4. zmienne nastroje
 
A jaka duża była Twoja przegroda , moja oceniają na ok 1,5 cm twierdza ze to nie wielka róŻnica ale.jednak... I ile czasu trwała twoja rekonwalescencja po tym zabiegu oraz ile czasu trwało dostanie się do tego doktora i oczywiście ile pieniędzy trzeba przygotować...

Ja mialam calkowita przegrode,wizyta byla szybko po 2tyg chyba ,tam mnie 2h badal dokladnie ,sprawdzal wszystko i mowil,ze zabieg jest niezbedny i jak sie zdecyduje mam zadzwonic,po tel chyba z tydzien czekalam.idzie sie do szpitala i po zaboegu od razu wypuszczaja do domu ,szybko wrocilam do siebie ,po miesiacu mialam juz hosteroskopie i bylo ok wiec podeszlismy do stymulacji i po punkcji byl udany transfer.ja mialam bardzo skomplikowany przypadek to zaplacilam za plastyke 5tys. Problem z ta przegroda polega na tym ze ona jest inaczej ukrwiona i jak zarodek znajduje sie w jej poblizu to dochodzi do poronienia.najlepiej jakbys udala sie do niego na ocene Twojej wady. Ze wzgledu na to ze do Krakowa mamy 6h jazdy to po zabiegu musielismy wykupic 1nocleg bo nie mozna od razu tak daleko podrozowac.chyba do 2godz jak ktos mieszka moze wracac od razu do siebie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kukuo_Oczy którejś mąż może jeszcze stosuje plastry FertilMate? U mojego to,ze jest zimno to ok,ale ze mocno go szczypie to chyba już nie jest ok?:mad: jak myślicie od czego te szczypanie może powstawać od tej mięty? Czy to może złe wpływać na jego plemniki? Hmmm nie ma nawet gdzie tego na u wujka google wyszukać ,a zaczynam się martwić ,żeby sobie nie zaszkodzil:no:
 
Dziewczyny, jak to u Was było, czy ta pierwsza porażka in vitro była najgorsza? Czy im dalej, tym gorzej? A może już bardziej na chłodno się podchodzi? Chce mi się wyć i mam dość :( Mąż zaczął odgruzowywać jeden pokoik, beżowy, idealny dla dziewczynki... to mnie już chyba ostatecznie dobiło :sad:
Dla mnie im dłużej tym gorzej ...
Nie mogę się pogodzic z tym ze straciłam już 3 dzieci...
Jak mam być szczera to za pierwszy raz dużo łatwiej mi było niż w kolejnym...
Teraz jestem po prostu tym wszystkim przerażona zamiast się cieszyć tym ze koleżanki zachodzą w ciąze to dla.mnie za kaŻdym razem to jest napad paniki i rozpaczy , nie potrafię się pogodzić z tym ze innym się udaje od raZu A ja czekam już 2 lata...
 
Niewiem też jak mam odbierać objawy rano jestem zmęczona senna szybko idę spać jak nigdy. Nabrzmiałe piersi wrażliwe sutki i ból po bokach. Kłucie w jajnikach jakby skurcze które krótko trwają ale parę razy w ciągu dnia i temperatury mierzona w pochwie rano 37.2- 37.4. zmienne nastroje

Wiesz co do objawów to wiele z nich może wynikać z progesteronu który bierzemy. Luteina podnosi temperaturę, cycki też od niej bolą.
Więc ja trzymam kciuki zeby Twoje były ciążowe! ja tymczasem w ogóle nie patrzę na objawy. bo bym zwariowała.
 
Niewiem też jak mam odbierać objawy rano jestem zmęczona senna szybko idę spać jak nigdy. Nabrzmiałe piersi wrażliwe sutki i ból po bokach. Kłucie w jajnikach jakby skurcze które krótko trwają ale parę razy w ciągu dnia i temperatury mierzona w pochwie rano 37.2- 37.4. zmienne nastroje

Kochana mam podobne objawy, zwłaszcza ta senność, ale zwalam to na Luteinę. Tobie jednak życzę, żeby to były objawy ciąży :-) :) niestety przy tych lekach, które bierzemy nie ma co się doszukiwać objawów, przerabiałam to kiedyś przy stymulacji Clostylbygetem, wtedy byłam wręcz pewna, że jestem w ciąży... niestety to tylko leki :oo:
 
Ja mialam calkowita przegrode,wizyta byla szybko po 2tyg chyba ,tam mnie 2h badal dokladnie ,sprawdzal wszystko i mowil,ze zabieg jest niezbedny i jak sie zdecyduje mam zadzwonic,po tel chyba z tydzien czekalam.idzie sie do szpitala i po zaboegu od razu wypuszczaja do domu ,szybko wrocilam do siebie ,po miesiacu mialam juz hosteroskopie i bylo ok wiec podeszlismy do stymulacji i po punkcji byl udany transfer.ja mialam bardzo skomplikowany przypadek to zaplacilam za plastyke 5tys. Problem z ta przegroda polega na tym ze ona jest inaczej ukrwiona i jak zarodek znajduje sie w jej poblizu to dochodzi do poronienia.najlepiej jakbys udala sie do niego na ocene Twojej wady. Ze wzgledu na to ze do Krakowa mamy 6h jazdy to po zabiegu musielismy wykupic 1nocleg bo nie mozna od razu tak daleko podrozowac.chyba do 2godz jak ktos mieszka moze wracac od razu do siebie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A za pierwsza wizytę ile płaciłaś ??
Ja jestem w strasznej kropce , niby lekarza i lekarz który robił mi histeroskiopie to twierdził że to jest nie wielka wada i ze nie widzi potrzeby od razu robienia plastyki chyba że znowu będzie nie powiedzenie...
Teraz całą winę zrzucilosmy na pilop który był w macicy , w sumie 3 polipy w macicy i jeden w kanale szyjki macicy i teraz od razu po tym chce spróbować jeśli i tym razem się nie uda to wtedy chyba zrobię tą plastykę...
 
reklama
Dla mnie im dłużej tym gorzej ...
Nie mogę się pogodzic z tym ze straciłam już 3 dzieci...
Jak mam być szczera to za pierwszy raz dużo łatwiej mi było niż w kolejnym...
Teraz jestem po prostu tym wszystkim przerażona zamiast się cieszyć tym ze koleżanki zachodzą w ciąze to dla.mnie za kaŻdym razem to jest napad paniki i rozpaczy , nie potrafię się pogodzić z tym ze innym się udaje od raZu A ja czekam już 2 lata...
To samo i ja ma:mad: jak widze,ze któraś ze znajomych zachodzi to nawet chyba złości nie umiem ukryć :( niby się cieszę przez telefon ,a mina robi swoje:oops: a potem tylko mysle dlaczego js mam tak długo czekac
 
Do góry