Nie wiem.... bo nawet nie wiem kiedy @ miałam...przestałam notować... Ale coś około 20a który dc? może m jeszcze zdąży![]()
reklama
roxie123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 6 291
@annemarie rozumiem
dzięki za info
tamiza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 451
Rozumiem Cię doskonale. Chciałam tylko wyrazić swoje zdanie.Kochana zdaje sobie sprawe z oddzialywania surowcow z ktorymi pracuje na organizm ludzki, w tym sa substacje szkodliwe, niebezpieczne, rakotworcze a nawet mutagenne. Ale jestem chemikiem, a niestety z praca ciezko w dzisiejszych czasach, dodatkowo mnie trzyma w tej firmie niestety jeszcze kilka spraw (doktorat i rozne umowy lojalnosciowe).
O przekwalifikowaniu myslalam po powrocie z macierzynskiego [emoji6]
Tez ze wzgl na moja prace tak zaplanowalismy z M to pierwsze podejscie do ivf, ze druga polowe grudnia spedzilam na dwutygodniowym urlopie i start ze stymulacja byl od 1 stycznia[emoji4] mialam chociaz te dwa tyg detoksu od chemii przed stymulacja no i potencjalna ciaza. Nic to. Zobaczymy co bedzie na wizycie[emoji4]
Ale tak na zdrowy rozsadek, to dopiero nasze pierwsze podejscie, a niektore z dziewczyn tutaj maja za soba kilka-kilkanascie transferow. Malo komu sie udaje za pierwszym razem..
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Jak w listopadzie dostałam konia do treningu który stwarzał ryzyko wystąpienia potencjalnej kontuzji to szybko zrezygnowałam. Nie chcę później się zadręczać że mogłam postąpić inaczej. Wg mnie każdy transfer to ogromna szansa na ciążę i trzeba wyeliminować wszystko co może zaszkodzić..
Z tym że u mnie to nie problem zrezygnować z jakiegoś zlecenia nie ten klient to inny. Zawsze ktoś się znajdzie.
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Nie opierniczy, na pewno sie ucieszy w koncu to tez jej sukces. A lekarze doskonale wiedza ze nam sie tylki palaHeh nic nie wie jeszczeboję się, że mnie opierniczy, że zrobiłam bete w 9 dniu a nie 12
![]()
chlopkers
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2017
- Postów
- 3 177
Masz racje! Jesli tylko jest mozliwosc wyboru, trzeba postepowac tak, zeby bylo jak najmniejsze ryzyko dla ciazy [emoji4]Rozumiem Cię doskonale. Chciałam tylko wyrazić swoje zdanie.
Jak w listopadzie dostałam konia do treningu który stwarzał ryzyko wystąpienia potencjalnej kontuzji to szybko zrezygnowałam. Nie chcę później się zadręczać że mogłam postąpić inaczej. Wg mnie każdy transfer to ogromna szansa na ciążę i trzeba wyeliminować wszystko co może zaszkodzić..
Z tym że u mnie to nie problem zrezygnować z jakiegoś zlecenia nie ten klient to inny. Zawsze ktoś się znajdzie.
Dlatego jesli nam sie nie powiedzie teraz, po prostu odpuscimy na jakis czas temat ivf, az sytuacja i bol serca o moje obecne L4 co poniektorym osobom w mojej firmie przejda [emoji6] a pozniej po ewentualnym kolejnym transferze znowu pojde na zwolnienie lekarskie [emoji4]
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Niestety już tam nie jezdze. Ja chodzilam praktycznie tylko do dr Grettki i ja tam zadnych problemów nie miałam
Misis a wybrałaś już szpital do porodu?
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
Hmm... no mysle o Wojewódzkim albo na Wyspiańskiego w BielskuMisis a wybrałaś już szpital do porodu?
filiżanka z porcelany
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2017
- Postów
- 215
Bylam dzis u gin na kontroli. Niestety lub stety u innego niz zwykle, ale takie terminy. Pytal gdzie sie lecze no to powiedzialam. Stwierdzil, iz powinnam znalesc sobie inna klinike z krakowskich nie moze mi niczego polecic. Slask lub Warszawa mam miec na uwadze. Kolejny... Jak talie te inne kiepskie, to czemu je w ogole dopuszczaja. Wku... jestem. W klinice w Krk mialam stawic sie koniec lutego a tu gin mi mowi, ze najwczesniej za 2-3 msc. Poza tym temat nadzerka chyba jednak do poruszenia, bo nie wyglada ona super. Ja juz mam metlik w glowie. Jedni mowia, ze usuwac nie trzeba, drudzy ze nadzerki takiej nie zostawia sie. Badz tu kobieto madra. Chyba jednak zrobie cos z nia, bo dyskomfort jest a i swiadomosc iz ona krwawi kontaktowo mnie nie pociesza.
Podsumujac, jestem w kropce. Mam juz po prostu dosc. W pracy sie wszystko wali, zmiany kadrowe, przyszlosc pod znakiem zapytania a dopiero co zmienialam prace a teraz znow to samo. Jak mam podchodzic do invi gdybym musiala znow zmienic i byla na umowie probnej. Przeciez to jakis koszmar
Tak poza tym macica pusta, jajnik lewy z pecherzykami. Rzekomo mialam tylko podejrzenie pcos, a tu mi znow co innego mowia![]()
To tak właśnie bywa, że jak się wali to kilka rzeczy na raz. Nie Na wszystko mamy wpływ, wiem jak się czujesz, ale wyjdzie w końcu słońce!
Myślę, że powinnaś porządnie zabrać się za tą nadżerkę, może skoro planujesz zmienić klinikę iść w jej sprawie już do lekarza z nowej kliniki? Skonsultujesz też niejasności z pcos. Lub innego dobrego lekarza poszukaj, popytaj, poczytaj opinie, nie ma sensu tracić czasu/kasy/zdrowia na kiepskich lekarzy.
Co do pracy. Uwierz, przechodziłam niepewność i straszenie, że likwidują, że zwolnienia, że za niskie plany itd nie raz. Z perspektywy wiem, że nie warto się tym stresować. Będzie co ma być. Rób co do Ciebie należy i albo się ułoży albo znajdziesz nową. Z pracą i invito jak i ciążą jak i macierzyństwem nigdy nie jest po drodze
reklama
Koniczyna82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 657
Jak ja dziś usłyszałam ze zalecają betę w 11dpt to aż dopytałam się dopytałam czy na pewno pamietaja ze to był transfer blastki. W invimed zlecali pi 9 dniach a nigdy nie dotrwalam.Nie opierniczy, na pewno sie ucieszy w koncu to tez jej sukces. A lekarze doskonale wiedza ze nam sie tylki pala![]()
Podziel się: