reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

A ja sie wczoraj dowiedzialam ze siostra meza w ciazy. 3 lata mlodsza. 4 miesiace po slubie.
Ciesze sie ich szczesciem ale cholera. Tak mnie serce zabolalo ze az sie w castoramie poryczalam. Glupia ze mnie baba ale co poradze.
Nie martw się prawie wszystkie płuczemy gdy się dowiadujemy ze ktoś w ciąży a ja nie...i pytanie dlaczego kur...wa wszyscy mają dzieci a ja nie ???
Ja dzisiaj przez około godz byłam tam gdzie moja siostra ale długo nie wytrzymałam kiedy zaczęła mówić o dziecku to wyszłam... nie umiem się z tą sytuacja pogodzić. Łzy i nerwy na sama myśl się pojawiają...to mi powinien rosnąć brzuszek bo ja chciałam a ona nie !!!
 
reklama
A ja sie wczoraj dowiedzialam ze siostra meza w ciazy. 3 lata mlodsza. 4 miesiace po slubie.
Ciesze sie ich szczesciem ale cholera. Tak mnie serce zabolalo ze az sie w castoramie poryczalam. Glupia ze mnie baba ale co poradze.
Znam takie sytuacje i rozumiem Cie. Ja tak zareagowalam na ciaze u znajomych. Cieszylam sie ze beda mieli dziecko, ale poczulam tez duzy zal do losu. Oni od zawsze mieli podejscie do posiadania dzieci mowiac delikatnie bardzo obojetne, kiedys zartobliwie powiedzieli o swoim jednym stosunku bez zabezpieczenia.. i bach taka nie do konca planowana ciaza. Ale tak jest czesto ze ci ktorzy nie planuja zachodza a ci ktorym bardzo zalezy, maja problemy [emoji52] zreszta w moim otoczeniu wiekszosc bliskich mi kolezanek zaskakuje przy pierwszym cyklu staran.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
A dr G mowil ze w Gyncentrum maja tak dobre podloza ze nie trzeba koniecznie tego embryogenu. Ja nie bralam. Ale moze za drugim razem bym wziela.
U nas z uwagi na fakt że źle zaczęło się dziać w piątej dobie chcemy z dr wprowadzić jakieś zmiany.
Intensywnie z mężem myślimy czy nie brać dwóch w 3 dobie.
A to podłoże na pewno nie zaszkodzi a mam nadzieję że pomoże.
 
Czyli weryfikacja czy w pecherzyku jest dziecko czy pecherzyk jest pusty, dopiero na ewentualnej jeszcze kolejnej wizycie? Problemy z nieplodnoscia ucza pokory i cierpliwosci [emoji6]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

Dowiesz się czy nie jest to ciąża pozamaciczna, czy jest ciałko żółte itp, dopiero gdzieś za kolejne dwa tygodnie jest wizyta serduszkowa :-)
 
Gdzie można przeczytać tę historię?
Dziewczyna udzielała się tu na forum. Jak wiszesz jej nick w wyszukiwarce to wyświetlą ci się jej posty. Miała podanego jednego kropka, beta rosla, potem zaczęła spadać, potem znowu rosnąć, lekarze podejrzewali cp bo nie było widać pęcherzyka, potem beta ładnie poszybowała w górę a w macicy okazały się 2 pęcherzyki. Na wizycie serduszkowej okazało się, że maluch podzielił się na 3, ale dziecko ostatecznie rozwijało się w jednym pęcherzyku.
 
Ja dziś byłam po wyniki testu Pappa (wyniki wyszły bardzo dobre tzn.ryzyko bardzo niziutkie). Oczywiście nie obeszło się bez USG - wszystko dobrze, no i dzidzia nie pozostawiła wątpliwości - będzie chłopak :)
Cudne wieści :* Teraz juz coraz bliżej do najlepszej części ciąży - cudownych kopniaków :) Mimo, że ja nie miałam jeszcze możliwości poczuć tego u siebie, bo dotykałam ciężarne brzuchy i te kopniaki są cudowne nawet w cudzym brzuchu :)
 
Nie martw się prawie wszystkie płuczemy gdy się dowiadujemy ze ktoś w ciąży a ja nie...i pytanie dlaczego kur...wa wszyscy mają dzieci a ja nie ???
Ja dzisiaj przez około godz byłam tam gdzie moja siostra ale długo nie wytrzymałam kiedy zaczęła mówić o dziecku to wyszłam... nie umiem się z tą sytuacja pogodzić. Łzy i nerwy na sama myśl się pojawiają...to mi powinien rosnąć brzuszek bo ja chciałam a ona nie !!!
Moja szwagierka, z którą mieszkam na jednym podwórku też nie dawno urodziła. Cieszę się jej szczęściem. Widziałam cały jej przebieg ciąży, pomagam w opiece przy maleństwie ale niestety jest to dla mnie bardzo ciężkie. Ale trzeba jakoś udać że jest wszystko ok. Co ja mogę innego zrobić.
 
reklama
Aaa ok, dziekuje za cierpliwe odpowiedzi na moje (pewnie glupie [emoji6] ) pytania [emoji11]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
No ja Cie proszę :-D jestem taka mądra, bo właśnie jestem po takich wizytach pierwszy raz w życiu heh :-D a ta z serduszkiem to miała być dopiero za tydzień 06.02. Nie życzę potrzeby wcześniejszego przybycia do lekarza :-D
 
Do góry