reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Pytalam i Pasnika i tej mojej gin i oboje mowili, ze nie ma szans, ze to zaszkodzilo. Pasnik tylko mowil ze to drogie strasznie jest i moze minimalnie mniej skuteczne os szczepien, ale nie mowil ze maja jakies negatywne skutki

To wg mnie czymś podraznilas szyjkę i poszło naczynko.Wiesz jak to wszystko jest teraz cholernie ukrwione. Uwierz mi,ja ryczałtami pod prysznicem jak mi krew kapała i myslalam,ze umrę ze strachu jak czekałam na wizytę.Z drugiej strony wiedziałam,ze i tak nicjyznue zmienię. Także nie smecisz tylko zwyczajnie martwisz się o swoją Fasolke.
 
reklama
To wg mnie czymś podraznilas szyjkę i poszło naczynko.Wiesz jak to wszystko jest teraz cholernie ukrwione. Uwierz mi,ja ryczałtami pod prysznicem jak mi krew kapała i myslalam,ze umrę ze strachu jak czekałam na wizytę.Z drugiej strony wiedziałam,ze i tak nicjyznue zmienię. Także nie smecisz tylko zwyczajnie martwisz się o swoją Fasolke.
Kochana do heparyny mam wskazanie bo mam mutacje mthfr i poronienia na koncie, wiec mam nawet refundacje. A co do krwawienia to bylabym spokojna gdyby mnie brzuch tak nie bolal, wzielam 2 tabl relaniym, 2 nospy i 2 magnezy, czyli wszystko co moglam a dalej boli :( nie ma szans, zeby to bylo uszkodzone naczynko tylko to z macicy bylo...
 
Dziewczyny ostatnio bylo tak, ze w jeden dzien mialam dolozony prolutex i bylam na tym wlewie, dodatkowo bylam przeziebiona i na drugi dzien polazlam do pracy - mialam na co zrzucic wine. Teraz prolutex biore od poltora tygodnia, brzuch nie bolal, w robocie bylam ostatnio w srode i pilnuje sie jesli chodzi o zdrowie to dbam o siebie jak o dziecko. Kuzwa nie wiem co jest grane, moze mam w genetyce nakićkane i te moje dzieci jakies dziwne sa :(
Juz teraz nic nie poradze, jutro mnie maz zawiezie na bete to zobacze co sie dzieje, moze ona jednak spada czy cos :( wiem, ze smece...
Może faktycznie warto by pomyśleć o tych szczepionka co pasnika Ci proponował;(
 
Słuchaj,może rzeczywiście napisz do tego Pasnika.
Widzisz w tej samej klinice jesteśmy,a co lekarz to inne metody.Moj np.nie jest zwolennikiem heparyny "na wszelki wypadek",wiec pewnie i z tymi immuniglobulinami maja swoje teorie.
A u kogo się leczysz w macierzyństwie? Ja chodziłam do przybycienia zanim zmieniliśmy piliśmy klinikę
 
Wazne ze krwi juz nie ma. A mysle ze bol brzucha moze byc tez z nerwow bo jest to stresujaca sytuacja. Trzymam kciuki zeby wszystko skonczylo sie tylko na strachu
Kochana to niez nerwow, bo jak wzielo i zabolalo tak boli do teraz dokladnie tak samo jak poprzednio... chociaz teraz jakby troche mniej. Nacpalam sie relanium wiec przespie sie zbowu, zobacze co sie bedzie dzialo
 
reklama
Ja nie wiem czy to nie jest jakich zbieg okolicznosci, podobno duzo babek na te wlewy ostatnio przychodzi i to nie tylko od mojego dr. Rozmawialam z taka pielegniarka w tym osrodku gdzie to podaja i mowila ze sama jest zdziwiona ze ostatnio tyle kobiet chodzi na to :(
Nie wiem, nie znam się. Może zbieg okoliczności ale ostatnio też zaczęło się chwilę po tym wlewie. Mam nadzieję że tym razem skończy się lepiej. Trzymam kciuki :)
 
Do góry