reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
No ufamy jasne , że ufamy ale dopisze tu to co Ty napisałaś, że gdyby nie forum to też bym odstawiła i nawet nie myślała.. :(
Ale wczoraj trochę myślałam no i dużo dziewczyn nie wie o większości rzeczy których my tu się dowiadujemy i jest wszystko dobrze ..
Nie wiem co mam robic.. ;( mam mętlik w głowie.. wiem, że tu wszystkie mi napiszą " ja dalej bym brała " ... mąż to w ogóle nie chce słyszeć, że jeszcze coś sobie załatwię.. kurczę.. ci3zko mi.. myślałam że to będzie łatwe
Zylwia a ja ci napisze inaczej. Ufaj lekarzowi, ale podstawą tego zaufania niech bedzie kontrola. Po kazdym zmniejszeniu dawki kontrolowalabym progesteron. Tzn jesli np od dzisiaj bierzesz mniejsza dwake to pojutrze sprawdz poziom i jak bedzie malutko to dzwon do dr i alarmuj. Jestes na cyklu naturalnym, bo zaraz po punkcji wiec twoj organizm cos tam powinien produkowac. Jesli nie masz plamien i boli brzucha to powonni byc ok, takie zwykle okresowe sa chyba ok, ale jakby bolalo bardziej to dzwon zawsze do dr :)
 
7 dzień- to bardzo wcześnie ten test...no jest obiecująco ;)

Właśnie jak wstałam i zaczęłam go robić to mąż zaczął na mnie krzyczeć, że jest za wcześnie, że zwariowałam i tylko się załamie, bo przecież nic nie wyjdzie. Nasikałam i poszłam od razu do łóżka nie patrząc na niego :p A za chwilę mój drze się, że tam się chyba druga krecha pojawiła :D Tak wystrzeliłam z sypialni, aż sama nie wierząc, że On mówi prawdę
 
Właśnie jak wstałam i zaczęłam go robić to mąż zaczął na mnie krzyczeć, że jest za wcześnie, że zwariowałam i tylko się załamie, bo przecież nic nie wyjdzie. Nasikałam i poszłam od razu do łóżka nie patrząc na niego :p A za chwilę mój drze się, że tam się chyba druga krecha pojawiła :D Tak wystrzeliłam z sypialni, aż sama nie wierząc, że On mówi prawdę
Haha dobry jest - najpierw nakrzyczal a potem sam nosa wsadzal;)
 
Ja cos takiego mniej wiecej mialam wczoraj. To troche wugladalo nie jak kreska tylko jak taki dlugi cien od tej kreski testowej do kontrolnej. Ale potem jak wyschlo to ciut wyrazniej bylo widac, ze to kreska:)
Właśnie powiem Ci szczerze, że Twój test od dwóch dni chodził mi po głowie, dlatego go zrobiłam :p Jakiś malutki głos przeczucia mówił, że mam go zrobić idąc w Twoje ślady :)
 
Haha dobry jest - najpierw nakrzyczal a potem sam nosa wsadzal;)
Bo przy tym podejściu umówiliśmy się, że on wszędzie dzwon, wszystko sprawdza, dowiaduje się itd :) Jest większym szczęściarzem niż ja i jak na razie WSZYSTKO co on załatwił, czego się dowiedział UDAŁO SIĘ, więc z premedytacją zostawiłam test w łazience na pralce :p
 
Właśnie powiem Ci szczerze, że Twój test od dwóch dni chodził mi po głowie, dlatego go zrobiłam :p Jakiś malutki głos przeczucia mówił, że mam go zrobić idąc w Twoje ślady :)
O kochana, to akurat zle trafilas, ja nie wiem co mi tetaz do glowy strzelilo ze nakupilam tych sikaczy. Pierwszy i ostatni raz taka glupote zrobilam. Dobrze ze na dzisiaj mi nie wustarczylo:) Teraz grzecznie czekam na bete. Tylko blagam niebiosa albo niech bedzie wysoka albo 0, nie chce znowu zyc w zawieszeniu:(
 
reklama
O kochana, to akurat zle trafilas, ja nie wiem co mi tetaz do glowy strzelilo ze nakupilam tych sikaczy. Pierwszy i ostatni raz taka glupote zrobilam. Dobrze ze na dzisiaj mi nie wustarczylo:) Teraz grzecznie czekam na bete. Tylko blagam niebiosa albo niech bedzie wysoka albo 0, nie chce znowu zyc w zawieszeniu:(

Musi być dobrze! :) Nie ma innego wyjścia! :)
 
Do góry