reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Kaska - ja sie nie zgodze co do twojej wypowiedzi. Ok ja tez czekalam pol roku az zaczeli procexure ale to zalezy od kliniki a raczej od dlugosci listy oczekujacych. I mnie powiedzieli ze za darmo robia tylko do 40. Po 40 juz sie placi.
No i zgodze sie z labo ze skoro cale jej zycie jest w Pl nie rzuci wszystkiego a dojazdy sa drogie.

Gienek - oj wiem juz sie doczekac nie moge.
 
reklama
dziekuje za wsparcie kochane ale juz po ptakach,dostalam @ jestem zalamana!!!!!;(((((((( nie mam sil,chyba za bardzo sie nastawialam,musze sie wyryczec,wykrzyczec za tydzien jade na wakacje,mam nadzieje ze to mi pomoze szybko wrocic do siebie i nazbieram sily na kolejne podejscie:(((( odezwe sie po powrocie! Ale nadal za Was trzymam kciuki z calych sil i nie mam zamiaru puszczac!!! Jestem calym sercem z Wami!!!
 
lilka m bidulko wypłacz się, to Ci pomoże. Dobrze, że wyjeżdzasz na wakacje, odpoczniesz, wyciszysz się i wrócisz pełna sił !!!
Życzę Tobie udanych wakacji, pozdrawiam.
 
lilkam-przykro mi. Mam nadzieje że na wczasach dojdziesz do siebie i będziesz gotowa na dalszą walkę. Życzę Ci świetnych wakacji, pozdrawiam ciepło
 
lilka - przykro mi bardzo. tule cie mocno. Porycz sobie - pomoze. No i jedz na wakacje, nabieresz dystansu do tego wszystkiego no i sil dfo nastepnego podejscia. W koncu sie uda.
 
Jak dla mnie to masz racje bo sama jestem przypadkiem z Londynu gdzie straciłam 2 lata na chodzenie po lekarzach itd a po 2 latach mi powiedzieli , ze rejon w którym mieszkam nie finansuje in vitro i byłam zmuszona starać sie w Polsce. Wiec nie dość, ze placilam za in vitro to jeszcze loty do polski i urlop bezpłatny ale i tak wyszło taniej niż jakbym miała tu prywatnie. A co dopiero gdybyś Ty miała tu zaczynać wszystko od zera...
Powiedz mi czy ty wszystkie próby mialas w jednej klinice? Czytałam , ze wiele razy pomogło dziewczynom zmiana kliniki i inne swieze spojrzenie na sprawę przez innego lekarza. Ja bym chyba tez najpierw spróbowała trochę odpocząć od in vitro choć wiadomo nie będzie łatwo . Powodzenia
ja mialam w jednej klinice i panstwowej a nie prywatnej naprawde nie jednej bym ja polecila za pierwszym razem jak podchodzilam tez pytali sie jak szybko chemy podejsc jak dla mnie to tutaj gdzie ja mialam robione to naprawde sa inni lekarze tak jak i pielegniarki. widze ze niewszedzie jest tak super zalezy od podejscia do pacjenta i po 4 latach mnie pamietali nawet poszli nam tak na reke ze jeszcze 4 mrozaczki nam przechowuja przez kolejne 5 lat a mialo tak niebyc wiec same widzicie ja jestem zadowolona.
 
gienek - ciekawy pomysł... czekałam aż ktoś pierwszy to zaproponuje. Jesteśmy w sumie porozrzucane po różnych regionach ale mysle że da się coś zorganizowac. Widze tu kilka staraczek z trojmiasta i okolic? co wy na to...? mysle że to bedzie ciekawe spotkanie.. na co dzien nie porusza sie tych tematow z ludzmi ktorych znamy, wiekszosc ma dzieci i nie zna tego przez co przechodzimy. A jesli takie są to jest to tabu.. nikt sie nie przyznaje. a przeciez my juz o sobie wiemy. Kochane, która z tricity i okolic jest chętna..? ja się zgłaszam! :tak:
 


Hope a ty jeszcze będziesz podchodziła kiedyś do ivf, czy coś mi umknęło.

hej Zosia moje crio juz za rogiem:-)-jutro podgladanie endo, dzieki ze pytasz, mam troche stresa :szok:, swoje latka mam...ale co ma byc to bedzie, bede informowac na biezaco

przykro mi ze dziewczynom sie nie udalo, przyczyny finansowe sa trudne ale mozna cos zmienic, labo75 trzymaj sie, kurcze pamietam cie z mojego poprzedniego podejscia, tak mi przykro, nie wiem czy to klinika czy cos ale moze jak staniesz na nogi to sprobuj jeszcze, wiek to jeszcze nie problem u ciebie, dawniej nie mialybysmy wcale mozliwosci walki bo nie bylo takich metod, przemysl sprawe pozbieraj sie finansowo i psychicznie i walcz-prosze!

reszte dziewczyn tez tule bo wiem jaka to pustka...ale czlowiek sie pozbiera i staje dalej do walki, madrzejszy i silniejszy, jestescie wszystkie dzielne i mozecie byc z siebie dumne!!!

co do spotkania ja tez sobie nie raz o tym myslalam...i to trojmiasto tez mi pasuje bo tam od czasu do czasu sie objawiam :), nastepna wizyta we wrzesniu, to moze sie domowimy jakos na privie kto za? poza adus bo widze ze z trojmiasta :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
lilka- ojoj co to się porobiło:-( przytulam mocno!

Aduś,madzialenak,hope71 to wy już macie ekipę na spotkanie:tak:

A która jest w Warszawy i okolic?-palec pod budkę i organizujemy spotkanie:-) Może któraś z Was tu często bywa, więc piszcie na priv!!
 
Do góry