reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie wiem co jest nie tak, miałam podane dwa piękne blastusie, biorę lutinus in said 3x1, luteine pod język 3x2 i estofem 4x1. Endometrium w dniu podania miało 8, może to za mało. Albo coś im nie pasuje, skoro nie chcą u mnie zamieszkać

Kochana, zastanawiamy się nad tym nie raz, super przygotowanie, super zarodki, super leki, itp.i nic. Czasami to rzeczywiście przypadek a czasami trzeba coś zbadać głębiej. Co do endometrium to 8mm to jest dobra wartość. Może następny raz będzie tym szczęśliwym, czego z całego serca Ci życzę.
 
reklama
U mnie wygladalo to tak ze bylam przed okresem zeby lekarz ocenil czy wszystko "w srodku" w porzadku i kazal czekac do okresu, od 1 dc bralam estrofem 3x1, na wizycie mialam byc miedzy 12-14 dc lekarz zrobil usg sprawdzil endometrium powiedzial od kiedy mam zaczac brac progesteron, u mnie duphaston 3x1 i crinone 1 dziennie i wyznaczyl transfer ( ja mialam w 20dc) u mnie ze wzgledu na immunologie byly jeszcze inne leki ale standardowo tak to mniej wiecej wyglada jesli bedziesz na sztucznym cyklu podchodzic do criotransferu

A badalas może poziom progesteronu wczoraj? Pytam, bo mam tyle samo progesteronu co Ty i u mnie dosyć niski poziom był i jestem ciekawa jak u Ciebie.
 
Jeszcze raz wszystkim dziewczynom gratuluję. Tyle było wczoraj pozytywnych informacji, że mogłam kogoś pominąć.
@HopeFul87 chyba Tobie nie gratulowałam. Oby beta pięknie rosła a wraz z nią śliczny bobas. :)
Dziewczyny, czy czułyście coś, macie jakieś specyficzne objawy ciążowe?
Dzisiaj mój 6dpt i w sumie nic nie czuję. Brzuch jakby mniej wydęty, piersi bolą i coś tam czuję w dole brzucha ale nic szczególnego. Nie przypuszczałam, że to czekanie, to takie szaleństwo. Dobrze, że chodzę do pracy, bo bym całkowicie popadła w obłęd.
 
Dziewczyny wróciłam do was i zaczynam wszystko od nowa od stycznia. Moja droga się nie kończy może 6 będzie szczęśliwa. Byłam w pl u lekarza moje badania za granicy są ok niczego nie brakuje jedynie co poprosić lekarza żeby transfer był w 5 dobie, a nie w 3! I co jeszcze dostałam leki które vede musiała łyka po transferze czyli utrogeston i duphaston sory jeśli źle to napisałam. Mój lekarz niestety nie wie, że będę brała podwójna dawkę myślicie żebym mu powiedziała? Tutaj za granicą nie bardzo dają leki najlepiej ich zdaniem naturalnie. Biorę już dość długo kwas foliowy, a teraz gdy pokaże się miesiączka mam brać anty aż do świąt i na początku mc zastrzyki....uff kamień z serca spadł bo już myślałam że czegoś mi brak a nie czasie zbytnio medycyny zagranicznej

Napisane na E6653 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny wróciłam do was i zaczynam wszystko od nowa od stycznia. Moja droga się nie kończy może 6 będzie szczęśliwa. Byłam w pl u lekarza moje badania za granicy są ok niczego nie brakuje jedynie co poprosić lekarza żeby transfer był w 5 dobie, a nie w 3! I co jeszcze dostałam leki które vede musiała łyka po transferze czyli utrogeston i duphaston sory jeśli źle to napisałam. Mój lekarz niestety nie wie, że będę brała podwójna dawkę myślicie żebym mu powiedziała? Tutaj za granicą nie bardzo dają leki najlepiej ich zdaniem naturalnie. Biorę już dość długo kwas foliowy, a teraz gdy pokaże się miesiączka mam brać anty aż do świąt i na początku mc zastrzyki....uff kamień z serca spadł bo już myślałam że czegoś mi brak a nie czaje zbytnio medycyny zagranicznej

Napisane na E6653 w aplikacji Forum BabyBoom



Napisane na E6653 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@majka201 @JoannaRak oszałamiających wyników ;)
Mocno trzymamy za Was kciuki :-D
Przyznać się kochane które jeszcze dziś powtarzają?
Miłego dnia wszystkim ;-) ;)
@M@gda co u Was słychać? Udało się Żywi odwrócić? Jak się czujesz? Remont na finiszu? Tulimy Was mocno ;-) ;)
Witajcie dziewczyny, lecicie z postami bardzo szybko, u mnie mnóstwo się dzieje i nie mam czasu was czytać - przepraszam. Wszystkim, którym się udało bardzo gratuluję, za resztę (i nowych dziewczyn, i starych wyjadaczek forumowych) trzymam mocno kciuki.

Dziękuję, że pytasz. Nie wiem, czy Żywka się odwróciła - wizytę mam za tydzień i wtedy będę wiedzieć. Póki co mam skierowanie na cc na 9 grudnia. Panna jest taka żywiołowa (w końcu Żywia ;) ), że straszyłam ją, że zadzwonię po ciotkę i ta zawiezie ją na porodówkę - samą :D:D Czasami tak się wierci, że wydaje mi się, że zaraz wyjdzie pępkiem albo nogę dołem wystawi :)

Oprócz siadających mi hormonów i ciągłego zmęczenia to czuję się nieźle. Trochę narzekam mężowi, każę mu nóżki (a właściwie teraz to już raciczki) masować, musi mi pomagać wstać np z kanapy, ale ogólnie nadal jestem na chodzie. Kompletuję wyprawki, np. wczoraj kupiłam poszwy na pościel, ale też fajne klocki drewniane jak dla rocznego dziecka za niemal bezcen (lubię ten typ zabawek - naturalne i edukacyjne, co nie znaczy, że dziecko nie będzie miało innych też).

Niestety remont... chyba powoli przestaję mieć złudzenia, że dziecko zabiorę do domu... A jeśli nie, to nie wiem, czy zdecyduję się ostatecznie na poród w Warszawie/Piasecznie czy może Kielcach... Aktualnie kładą płytki i parkiety i milion innych rzeczy się dzieje, ale tracę nadzieję, że do 9tego grudnia wyrobią ze wszystkim... :( U mamy już mam kącik dziecięcy, łóżeczko, lampeczkę, będziemy kawałek ściany malować, mama kupiła też ładne firanki. I chyba tak własnie będzie na samym początku a do domu wrócimy na Nowy Rok raczej :(
 
reklama
Jeszcze raz wszystkim dziewczynom gratuluję. Tyle było wczoraj pozytywnych informacji, że mogłam kogoś pominąć.
@HopeFul87 chyba Tobie nie gratulowałam. Oby beta pięknie rosła a wraz z nią śliczny bobas. :)
Dziewczyny, czy czułyście coś, macie jakieś specyficzne objawy ciążowe?
Dzisiaj mój 6dpt i w sumie nic nie czuję. Brzuch jakby mniej wydęty, piersi bolą i coś tam czuję w dole brzucha ale nic szczególnego. Nie przypuszczałam, że to czekanie, to takie szaleństwo. Dobrze, że chodzę do pracy, bo bym całkowicie popadła w obłęd.

Ja przez pierwsze dni zupełnie nic nie czułam, nawet śpiąca nie byłam, byłam pewna ze nic z tego. 5dpt zaczął pobolewac brzuch jak na @, wczoraj 6dpt też trochę takich boli, ale głównie wieczorem. Oprócz tego nic się nie dzieje. To trochę chyba za wcześnie na konkretne objawy.
 
Do góry