reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochana moja,ja wciągu 2 lat mam już 5 punkcję :) Nie boję się samego zabiegu (źle się wyraziłam ) tylko tego czy uda się zapłodnić jakieś komórki i czy będzie co transferować. W klinice mam byc jutro 4 godziny więc chyba się już dowiem na miejscu ile w ogole się nadaje do zapłodnienia - tak myślę bo po co by mnie tam tyle trzymali. Któras z Was tak miała po punkcji? BO ja w poprzedniej klinice po punkcji zaraz do domu..
nie ja po punkcji godzine lezałam pozniej musiałam pojsc do gina zrobic usg i powiedział mi ile pobrali komorek .. dopiero na drugi dzien mowili ile zapłodnili komorek ..

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochane strasznie mi przykro bo od półtorej tygodnia praktycznie was nie czytam i nie wiem co się u was dzieje :(
Niestety od tego półtorej tygodnia męczą mnie mdłości...nie wymiotuję ale męczą mnie od rana do wieczora. Wiem że to objaw mojego szczęścia ale nie daje już rady i nawet jeść nie mogę......macie jakieś pomysły jak sobie z tym radzić ???
 
nie ja po punkcji godzine lezałam pozniej musiałam pojsc do gina zrobic usg i powiedział mi ile pobrali komorek .. dopiero na drugi dzien mowili ile zapłodnili komorek ..

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
to kurde nie wiem po co mam być tam łącznie 4 godziny,przecież punkcja trwa krótko..
 
reklama
to kurde nie wiem po co mam być tam łącznie 4 godziny,przecież punkcja trwa krótko..
no nie wiem u mnie punkcja trwała ok 40minut potem godzine lezenia potem usg i rozmowa z lekarzem .. no i tyle tez to zajeło nam jakies 4 godzinki .. moze tobie powiedza ile beda zapładniac ja miałam punkcje o 10 a drugiego dnia o 13 dzwonili ze zapłodnili komorki i tyle .. jutro sie dowiesz co i jak :)

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry