Marcikuk lekarz powiedział,że organizm będzie chciał go zwalczyć tylko nie wiadomo,ile to potrwa..na innym forum dziewczyna pisała,że półtora miesiąca jej się krwiak wchłaniał-musiała czekać aż do badania genetycznego. Biorę te same leki i mam leżeć i procedura jak poprzednio gdybym zaczęła krwawić żywą krwią to do szpitala mam jechać.
Last time jakie ładne te Twoje pęcherzyki
staram się myśleć o usuwaniu krwiaka,ale od dwóch dni boli mnie tak głowa,że aż mam światłowstręt. Ciśnienie mam niskie i jeszcze ta pogoda...
Mi mi ja mam od urodzenia celiakę-tzw zespół złego wchłaniania, byłam do 15 r.ż na diecie bezmlecznej i bezglutenowej. Teraz te badanie wychodzi mi dobrze i nie stosuję diety,ale podobno powinnam stosować do końca życia...kiedyś objawiało się to silnymi bólami brzucha, anemią , chudością teraz mam kłopoty w odwrotną stronę-muszę uważać,żeby nie przytyć;-)
Agapl pojedziesz na urlopik, wypoczniesz, nazbierasz siły i przystąpisz do akcji. Może to nawet lepiej,że wyluzujecie trochę?
Miliaa odezwij się maleństwo, nie smuć się już i wracaj na nasze forum!!Wszystko będzie dobrze..
To ja też wkleję zdjęcia z wczorajszego badania:
Zobacz załącznik 475096 jeden robaczek
Zobacz załącznik 475098 drugi robaczek