Ja siedem lat słuchałam od teściowej i "wnuka dla mnie" taka była wredna... A teraz może synuś będzie już z nami albo chwilę po świętach będziemy się z nim witać[emoji173]ja w tym roku akurat będę odliczać dni do spotkania z naszą córeczką, ale doskonale pamiętam przepłakane święta przez ostatnie dwa lata...
ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]