Kochana jeśli zrobisz pojutrze i coś wyjdzie to będzie dobry znak, ale będziesz wiedziała, że dopiero sie rozkręca, a tak to byś się stresowała, że może to biochemiczna i już spada, bo wartość będzie niska. Trzeba mieć stalowe nerwy i badać tą betę tak czy inaczej, żeby wiedzieć na którym etapie coś jest nie tak. Ja na Twoim miejscu następnym razem poszłabym jeszcze wcześniej, żeby wiedzieć, czy faktycznie nic a nic się nie zadziało i nawet implantacji nie było (wtedy masz prawo podejrzewać, że zarodki są słabe), czy może jednak coś tam zaskoczyło ale szybko się przestało rozwijać (i tu można podejrzewać słabszy zarodek lub coś z immunologią i działać dwutorowo). Ale tak jak pisałam kiedyś - to Twoja decyzja
No ale na razie jeszcze czekamy!!