Witaj 14 dzien to juz najwyzsza pora na test!!ja jestem 7dzien po transferze 5dniowej blastki.Ilu dniowy zarodek mialas?Ty nie masz objawow ja niby mam pobolewanie brzucha i wczoraj plamienie i kazda z nas sie boi ja okropnie.Czesc dziewczyny!! Jestem pierwszy raz po in vitro i jutro mija 14 dzien po transferze dopiero, ale i az 14 boje sie testu.. wydaje mi sie ze niemam zadnych objawow czasem lekkie zabulgotanie w brzuchu i od jakiegos tyg zmagam sie z zatokami.. Jakie wy mialyscie odczucia po transferze??
reklama
Mruch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2017
- Postów
- 702
Dziewczyny ja już nie mogę ja już nie chce BURAKÓW [emoji30]!!!
Okresu nadal nie mam i czekam!!!
Ciagle jem buraki i czekam już mi sie spóźnił o 4 dni ja już nie chce czekać jak chce działać tak jak Wy. Od lutego już dość sie naczelalam.
Jestem sfrustrowana - niech mnie ktoś przytuli [emoji30]
Okresu nadal nie mam i czekam!!!
Ciagle jem buraki i czekam już mi sie spóźnił o 4 dni ja już nie chce czekać jak chce działać tak jak Wy. Od lutego już dość sie naczelalam.
Jestem sfrustrowana - niech mnie ktoś przytuli [emoji30]
M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
Nie pamietam na tym etapie. Ale juz dosc wczesnie Żywka wyprzedzala wielkoscia termin z transferu.Dziewczynę te , kotrym sie udało, czy u Was tez była różnica w dniach pomiędzy zarodkiem a pęcherzykiem?
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
tule tule!!!! jak nie buraki to może barszczyk? idź se zbadać tą homocysteine i jak zobaczysz ze ładnie spada to i smak ci wróciDziewczyny ja już nie mogę ja już nie chce BURAKÓW [emoji30]!!!
Okresu nadal nie mam i czekam!!!
Ciagle jem buraki i czekam już mi sie spóźnił o 4 dni ja już nie chce czekać jak chce działać tak jak Wy. Od lutego już dość sie naczelalam.
Jestem sfrustrowana - niech mnie ktoś przytuli [emoji30]
Mnie także stąd moje pytanie... HahahaProsze nie poruszac tak drazliwych tematow [emoji14] poki co nie mam i jeśli mnie nie wydmie na finishu to moze miec nie bede. Ale troche mnie to trapi...
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
gooossia17
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 003
Ja tez mam 26 lat. Wczoraj byłam u lekarza i jest bardzo zadowolony z wysokości bety progesteronu i estradiolu. Dał mi jeszcze leki na rozrzedzenie krwi na 3 tygodnie. I powiedział mi, ze do końca nie wiadomo dlaczego nie mogłam zajść w ciąże naturalnie, pomimo, ze mam niska rezerwę jajnikowa a mąż ma ma tylko 1% plemników o prawidłowej budowie to jest ich dużo i niby powinnam zajść w ciąże, a tu dupa mam nadzieje, ze teraz będzie dobrzez moim kropkiem. A już masz jakieś dodatkowe wiesci z labolatorium?O to w miarę szybko u Was poszło, fajnie. U nas czynnik męski, u mnie wszystko ok wg badań i lekarzy :-) Ciązy jakiejkolwiek zupełny brak. Pierwsza stymulacja tylko 3 komórki - na nasze własne życzenie, bo właśnie pani dr powiedziała,że dobrze rokujemy i u nas in vitro powinno się udać. A i też mam 26 lat :-) Niestety miałam dwa transfery 3dniowych kropków i żaden się nie udał, 3zarodek nie rozmroził się prawidłowo i przestał rozwijać. Teraz podjęliśmy decyzję,że chcemy trzymać zarodki do 5doby i strasznie się tego boję
hope322
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 2 577
A na co te buraki, bo nie pamietam.Dziewczyny ja już nie mogę ja już nie chce BURAKÓW [emoji30]!!!
Okresu nadal nie mam i czekam!!!
Ciagle jem buraki i czekam już mi sie spóźnił o 4 dni ja już nie chce czekać jak chce działać tak jak Wy. Od lutego już dość sie naczelalam.
Jestem sfrustrowana - niech mnie ktoś przytuli [emoji30]
Pixie_Dixie
Fanka BB :)
Tak zdawkow napisałeś, ze nie wiem czy wiesci sa dobre czy zle...
Zarodek jest, znaczy ok?
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Bo sama nie wiem co mam myśleć, bardzo sie boje, chociaż lekarz mówi ,ze zaznacza ciąże kliniczna i wszystko wydaje sie być dobrze
"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
reklama
Tak. Po pierwsze raczej to bedzie szybciej, skoro normalnie w szpitalu kaza czekac az zacznie spadac, po drugie mam pewne ze bedzie profesjonalnie zrobione - a w szpitalu niby wsio ma byc ok a w tamtym roku moja kol kilka miesiecy po lyzeczkowaniu musiala sie dupkiem leczyc bo miala jakies niejednorodne endometrium. 2500 to bedzie kosztowalo... i chyba dlatego zrezugnuje tym razem z tych badan genetycznych... w sumie ten jeden i tak sie ewakuowal... ja mysle ze to z tamtym bylo cos nie tak a ten ucierpial przy krwotoku i przestal sie rozwijac prawidlowo po odstawieniu lekow. Takie mam przeczucie...
Aż krew człowieka zalewa. Płacić składki zus, płacić za invitro i jeszcze taka kasa za coś, co powinno być darmowe i to jeszcze z psychologiem ekstra
Podziel się: