reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Masz racje, glownie tylko jeden podaja i az sie zdziwilam przy tym crio, ze lekarka sie zastanawiala. Powiedziala, ze ona preferuje jeden ale pytala nas o zdanie. Mysle, ze teraz przy tej porazce moglibysmy sami zdezydowac ale pewnosci tutaj nigdy nie mam.
Ja chciałam dwa zarodki, ponieważ mieliśmy zamrożonych 10 i ciężko mi będzie wrócić po wszystkie. Lekarka powiedziała, że to jest jednak za dużo dla organizmu kobiety i w większości przypadków podają jeden. Oczywiście ten jeden może się jeszcze podzielić i na to juz nie mają wpływu, ale z reguły jest to tylko jeden. Może w innych częściach Danii inaczej podchodzą do tego.
 
reklama
Mam nadzieje, ze w koncu i do nas szczescie kiedys zawita. Staram sie myslec pozytywnie ale co jakis czas liscia w pysk dostaje :/
No niestety tak jest - jak sie pojawia nowa nadzieja i czlowiek zaczyna na nowo wierzyc ze bedzie dobrze to cos sie prdoli od razu. Ja nastepnym razem chyba nie pojde na bete:D nie bede sie nastawiac ani tak ani srak - po miesiacu pojde na wizyte jak juz przynajmniej na serduszko bedzie czas :p
 
Każdy przypadek jest inny, nie powiem, że nie marzyłam o bliźniakach i tak jak mówisz szanse większe, ale...no właśnie jest to ale ;) dlatego nie neguje tego, że ktoś bierze dwa u mnie lekarz od razu powiedział, że nie ma takiej opcji u nas. Znowu ja już przytyłam a co dopiero przy bliźniakach :p Kiedy teraz podchodzisz?
Mi tez pani dr o tym mówiła, że ciało się zmieni, rozstępy itp... ale jak ktoś tyle czasu czeka co my i tyle poświęca to chyba marzy o tych rozstępach :p a ile już przytyłaś?? :-) I który to tydzień?
Ai to wasze pierwsze podejście było? Ile macie mrozaków jeszcze?
Ja jestem właśnie w trakcie :-) Tzn w poniedziałek była punkcja, teraz czekamy aby nasze Kropki dały radę!
 
Tak, w Polsce nie ma z tym problemu. Natomiast my mieszkamy w Danii. I nie raz już się spotkałam z tym, że odmawiają dwóch zarodków. Nawet jak dziewczyna jest młoda i zdrowa i teoretycznie nie ma przeciwwskazań do ciąży bliźniaczej.
Odmawiaja napewno przy pierwszych podejsciach. Potem to wszystko zalerzy od lekarza i indywidualnego przypadku. Ja chyba jednak balabym sie zdecydowac na dwa zarodki. To podwojny strach w ciazy o zdrowie obu dzieci. Patrzac na swoje doswiadczenie i szczescie lepiej nie ryzykowac..
 
Dziewczyny odnosnie pecha itp. Czytam teraz taka ksiazke i mam zamiar zastosowac to w zyciu choc momentami brzmi jak poradnik jakiejs sekty :-)....a mianowicie zle mysli przyciagaja zle zdarzenia i odwrotnie. Wszystko dziala na zasadzie przyciagania i jesli czegoś bardzo pragniemy to to dostaniemy... nie wolno sie ciagle bac bo strach i uporczywe myslenie o tym sciaga wlasnie to nieszczęście...a i jeszcze jedno jesli wyslalas juz w wszechświat swoje pragnienie to tak naprawde juz to masz podobnie jak zamawiasz cos z katalogu to czekasz na dostawę ale juz wiesz ze jest Twoje i sie z tego cieszysz dlatego trzeba sie cieszyc na to ze każda w swoim czasie bedzie mamą a te wymarzone upragnione dzieci do nas przyjdą... jakkolwiek glupio to nie brzmi to nie mamy nic do stracenia trzeba przyciagac dobre mysli a tym samym dobre zdarzenia a nie ciagle sie zamartwiac :-) takze dziewczyny koniec z pesymizmem snujcie radosne mysli a ta radosc do siebie ściągnięcie
 
No niestety tak jest - jak sie pojawia nowa nadzieja i czlowiek zaczyna na nowo wierzyc ze bedzie dobrze to cos sie prdoli od razu. Ja nastepnym razem chyba nie pojde na bete:D nie bede sie nastawiac ani tak ani srak - po miesiacu pojde na wizyte jak juz przynajmniej na serduszko bedzie czas :p
Wiesz powiem Ci,że to chyba mogłaś tylko i wyłącznie Ty wymyślić :-D
Natomiast wybacz kochana,ale zupełnie w to nie wierzę :p Wiesz sama,że lepiej wiedzieć od razu :-) No i kolejny raz będzie zupełnie inny, to co się teraz wydarzyło już się nie powtórzy!
 
Dziewczyny odnosnie pecha itp. Czytam teraz taka ksiazke i mam zamiar zastosowac to w zyciu choc momentami brzmi jak poradnik jakiejs sekty :-)....a mianowicie zle mysli przyciagaja zle zdarzenia i odwrotnie. Wszystko dziala na zasadzie przyciagania i jesli czegoś bardzo pragniemy to to dostaniemy... nie wolno sie ciagle bac bo strach i uporczywe myslenie o tym sciaga wlasnie to nieszczęście...a i jeszcze jedno jesli wyslalas juz w wszechświat swoje pragnienie to tak naprawde juz to masz podobnie jak zamawiasz cos z katalogu to czekasz na dostawę ale juz wiesz ze jest Twoje i sie z tego cieszysz dlatego trzeba sie cieszyc na to ze każda w swoim czasie bedzie mamą a te wymarzone upragnione dzieci do nas przyjdą... jakkolwiek glupio to nie brzmi to nie mamy nic do stracenia trzeba przyciagac dobre mysli a tym samym dobre zdarzenia a nie ciagle sie zamartwiac :-) takze dziewczyny koniec z pesymizmem snujcie radosne mysli a ta radosc do siebie ściągnięcie
O właśnie! podoba mi się :-)))
 
Wiesz powiem Ci,że to chyba mogłaś tylko i wyłącznie Ty wymyślić :-D
Natomiast wybacz kochana,ale zupełnie w to nie wierzę :p Wiesz sama,że lepiej wiedzieć od razu :-) No i kolejny raz będzie zupełnie inny, to co się teraz wydarzyło już się nie powtórzy!
Ciiiiii!!! Mialas nikomu nie mowic, ja teraz bede dzialac z zaskoczenia:p jak sie za duzo planuje to sie tylko Pan Bog z nas smieje. A tak to na spontanie bede dzialac:p
 
No niestety tak jest - jak sie pojawia nowa nadzieja i czlowiek zaczyna na nowo wierzyc ze bedzie dobrze to cos sie prdoli od razu. Ja nastepnym razem chyba nie pojde na bete:D nie bede sie nastawiac ani tak ani srak - po miesiacu pojde na wizyte jak juz przynajmniej na serduszko bedzie czas :p
Ja chyba tym razem zrezygnuje z testow i bede cierpliwie czekac na bete ale czas pokaze co mi do glowy strzeli.
 
reklama
Dziewczyny odnosnie pecha itp. Czytam teraz taka ksiazke i mam zamiar zastosowac to w zyciu choc momentami brzmi jak poradnik jakiejs sekty :-)....a mianowicie zle mysli przyciagaja zle zdarzenia i odwrotnie. Wszystko dziala na zasadzie przyciagania i jesli czegoś bardzo pragniemy to to dostaniemy... nie wolno sie ciagle bac bo strach i uporczywe myslenie o tym sciaga wlasnie to nieszczęście...a i jeszcze jedno jesli wyslalas juz w wszechświat swoje pragnienie to tak naprawde juz to masz podobnie jak zamawiasz cos z katalogu to czekasz na dostawę ale juz wiesz ze jest Twoje i sie z tego cieszysz dlatego trzeba sie cieszyc na to ze każda w swoim czasie bedzie mamą a te wymarzone upragnione dzieci do nas przyjdą... jakkolwiek glupio to nie brzmi to nie mamy nic do stracenia trzeba przyciagac dobre mysli a tym samym dobre zdarzenia a nie ciagle sie zamartwiac :-) takze dziewczyny koniec z pesymizmem snujcie radosne mysli a ta radosc do siebie ściągnięcie
Co to za ksiazka? Ja co prawda mam caly stos - chyba z 15ksiazek wypozyczonych od mojej prywatnej biblioteki ale ta chetnie przeczytam bez kolejki:D
 
Do góry