reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Zostaly mi jeszcze te 2 tabletki arthrotecu, ktorych nie wzielam po ostatniej wiz u babki prl, a ktore poprzednio raczej nie zadzialaly... myslicie, ze jakbym zaaplikowala obie naraz to cos by ruszylo?

Na tym etapie chyba bym się bała brać takie tabletki na własną rękę. To jednak nie są zwykle leki więc nie ma co ryzykować. Poczekaj cierpliwie na wiadomości od doktor. Może dziś wyjątkowo przedstawi konkretne rozwiązanie...
 
Witam dziewczyny :)
U mnie dzień zaczął się bardzo pechowo... najpierw wyjeżdżając z podwórka uciekł mi pies i goniłam go po całym osiedlu:wściekła/y: później pocałowałam klamke w aptece:szok::angry::angry::angry: nastepnie na skrzyżowaniu zgasło mi auto i nie chciało odpalić:szok::szok::szok: w momencie gdy nie mogłam odpalić uświadomiłam sobie że nie zabrałam telefonu:sorry::sorry::wściekła/y::wściekła/y:
Myśląc że już gorzej być nie może odpaliłam jednak to cholerne auto i pojechałam na zakupy z pełnym pęherzem bo apteka była odwiedzona z wiadomych powodów :-p:-p po czym wróciłam się do apteki kupiłam testy i wróciłam z zakupami do domku.
Wahałam się czy robić ten test bo to dopiero 6dpt no i mam pecha od rana ale zrobiłam. Może zwariowałam ale po 3 latach białego pola widze cień cienia :szok: nie nastawiam się jeszcze bo testy mogą wychodzić oszukane. Mężowi się nie przyznam bo zabronił mi dzisiaj robić test. On miał wiedzieć pierwszy ale nie powstrzymałam się żeby do was napisać:-) :)

Ale suuuuper!
U mnie w 6 dpt blastki wyszła blada druga kreska a w następnym dniu beta była 67 :-)
 
Zostaly mi jeszcze te 2 tabletki arthrotecu, ktorych nie wzielam po ostatniej wiz u babki prl, a ktore poprzednio raczej nie zadzialaly... myslicie, ze jakbym zaaplikowala obie naraz to cos by ruszylo?
ja bym chyba juz cierpliwie czekala co Twoja pani doktor powie, czytalas jakie skutki uboczne maja te tanletki, ile organizm sie z nich oczyszcza, wiesz chyba jak juz tyle tej chemii bierzemy to moze lepiej nie dokladac. poczekaj na decyzje lekarza nie rob nic na wlasna reke
 
mogę już iść na to łyżeczkowanie i czekać nawet te 3 miesiące, byle sie coś działo bo już miesiąc minął o niczym... a nie wiesz kiedy do Ciebie mają dzwonic?
Wcale sie nie dziwie, ja tez bym tak wolala. Mowili, ze do 13.00 zadzwonia. Czekam w sumie tylko na pytanie o kolejna probe, wynik bety bedzie oczywisty.
Kupilam sobie wino i paczke fajek.
 
Kurde nooo... dr mi odpisala ze mozna zalozyc ze ciaza obumarla i moge sie zgosic do szpitala na wylyzeczkowanie... fajnie... jak pomysle znowu o wycieczce po szpitalach to az mi sie rzygac chce... kuzwa
podejrzewam ze w szpitalu tez cie troche potrzymaja, ja tydzien lezalam zanim zdecydowali ze mi dadza na poronienie
 
jejku po urodzeniu to bede musiala isc na odwyk od forum, budze sie rano forum , pierwsze co w pracy otwieram forum, zasypiam z forum. a 34 lata przezylam bez nalogu

Wiele z nas tak chyba ma :). Myślę, że przy nawale nowych obowiązków forum schodzi naturalnie na dalszy plan. Ale fajne jakby czasami jakas mamusia napisała kilka słów o swojej walce, która ma szczęśliwy finał. Dla nowych dziewczyn czy tych, które mają nieudane próby za sobą byłoby to fajne pokrzepienie.
 
reklama
Do góry