reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Hej Dziewczyny, Nie wiem czy ktoś z forum mnie jeszcze pamięta( Pojawiam się tu co jakiś czas od 1.5 roku, zazwyczaj w trakcie procedury- właśnie jestem w trakcie 4). Moje amh jest tragiczne- od ostatniej procedury nie badałam, a przed nią było 0,4. Wszystkie podejścia skończyły się klapą, mimo końskich dawek(przedostatnia procedura ok. 500jednostek dziennie) gonadotropin.Za pierwszym razem tylko 3 komórki pobrane(wszystkie dojrzałe),za drugim 5(3dojrzałe )- na usg przed punkcją były widoczne tylko 2.Miałam 2 transfery 3 dniowych zarodków(5c, 8a). Mąż ma wzorowe nasienie. Teraz podchodzę na cyklu naturalnym (Clo + 6 amp. Menopuru 75j.) i jestem w szoku, bo wyhodowałam min. 6 komórek, endo 10mm 2 dni przed punkcją. Najgorsze jest to, że jutro punkcja(15dc), a pęchole mogą być niedojrzałe(wczoraj największe dwa miały ok 14mm średnio. Niestety nie brałam orgalutranu i doktor powiedział, że dłużej nie można czekać, bo mogą popękać. Kurczę wkurza mnie to, że zmarnują się moje ostatnie jajka. Proponowałam wcześniej stymulację z clostilbegytem(bo wiem, że dobrze na niego reaguję i nie zubaża mi endo), ale od lekarzy słyszałam, że jest malo skuteczny i źle wpływa na emdometrium i że nie stosuje się go w ivf. Wydaliśmy ogromne pieniądze na leki, a mogliśmy uzyskać lepszy efekt z lekami za 1000 zł. Najbardziej szkoda mi straconego czasu. Mam już 38 lat , a ostatnie wyniki cytologii wykazały stan przedrakowy i dodatkowo rośnie mi polip w macicy. Musiałam się Wam wyżalić, bo nikt nie zrozumie mnie tak jak Wy.
Ciężka sytuacja...
A polipa przed transferem nie każą usunąć?


Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Uwierz mi ja tez paliłam fajki i rzuciłam nie ukrywam dzień przed transferem ,powiedziałam nie pale a poza tym moj Mąż tez mi kazał.;) piłam kawe z 2,5 łyzeczek dziennie teraz nie pije w ogóle :) nie pije gazowanego gdzie piłam, nie jadłam sniadania nidy i pierwszy moj posiłekto była kawa i fajka teraz pierwsze co robie sniadanie i herbatka, nie pije nawet lampki wina jak gdzies jestesmy, ale co sie nie robi żeby miec upragnione dziecko. jadlam owoce warzywa przed ciaza ale nie duzo teraz w ciazy jej wiecej tak mi sie w głowie poukładało ze zrobie wszytsko i odmowie sobie wszytskiego byle było dobrze :)
ale jak cis przychodzi ci latwo to tego nie doceniasz, gdyby te palace przechodzily przez to co my to tez by rzucily, ale dkoro udalo im sie nie planujzc tego to co maja docenic? jak ja rozmawiam z dziewczynami ktore maja dzieci, a wxzystkie moje kolezanki maja to one lapia sie za glowe ze tyle rzeczy moze po drodze sie wydarzyc. czyli ze najpierw strach ze pecherzyki nie urosna , potem ze sie nie zaolodnia, potem endometrium,czy sie zagniezdza czy bedzie serduszko czy dobrze sie rozwija itp. te ktore zachodza naturalnie w ciaze nie maja pojecia nak skomplikowane jest poczecie dziecka.
 
@Pixie_Dixie @hope322 - pieknych wysokich bet!!!! Wielkie kciukasy :)
@goffa13 - udanej wizyty, niech wszystko wygląda tak jak powinna, żebyś mogła ruszyć z kopyta :)
@Ilona88 i sobie życzę pieknego podglądania bez komplikacji.
No i @dżoasia - powodzenia!!

@Ilona88 który to już tydzień??
Dziewczyny jak.codziennie trzymam za was wszystkie kciuki :) powodzenia
Magda super widoków na wizycie
 
Ostatnia edycja:
Jeśli ktoś stara się o dziecko,lub uprawia seks bez zabezpieczeń i wie że z tego może być dziecko to fajek nie pali.
Proste.
Siebie truj ile chcesz.
Może nie rozumiem ale tak-nie rozumiem takich kobiet...

Kiedy ta moja starajaca się koleżanka paliła i mówię jej że halo,papierosy i dziecko to oczywiście hasło-zajde to rzucę.
Zaszła. Pali nadal.
A sorry,pali po pół a zwykle piwo zastąpiła redsem...
Mam ją po główce za to pogłaskać?

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
po raz 4 pisze ze nie pale i nigdy nie palilam, nigdy tez zadnego innego nalogu nie mialam. wiec widac jak czytasz ze zrozumieniem, a raczej jak tylko mi sie odgryzc a w ogole nue czytasz co pisze
 
Proste -życie powstaje z plemnika i komórki jajowej. Przy ivf przy pomocy lekarzy i w laboratorium.

Oczywiście że każdy ma prawo do własnych poglądów. Ty wierzysz że Bóg daje życie. Ja nie.

Moje pytanie nie jest w celu obrażenia osób wierzących tylko ciekawi mnie logika działania w tej sytuacji...
Bo zakładam że gdybym wierzyła w Boga i w naukę o nim to ja miałabym ogromny dylemat w sytuacji podjęcia decyzji o ivf...

Mam znajomych. Bardzo wierzących. Nie mogli mieć dzieci. Uznali że Bóg ma dla nich inny plan i zaadoptowali. I tutaj widzę spójność ich wiary i decyzji...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Mam teraz wrazenie, ze skoro wierze w Boga i korzystam z ifv to znaczy, ze nie mysle logicznie heheh :) To temat rzeka, kazdy ma inne poglady na ten temat i chyba nie warto zbyt dlugo o tym dyskutowac.
Dodam tylko, ze nie kazdy spelnia kryteria do adopcji dziecka.
 
Hej Dziewczyny, Nie wiem czy ktoś z forum mnie jeszcze pamięta( Pojawiam się tu co jakiś czas od 1.5 roku, zazwyczaj w trakcie procedury- właśnie jestem w trakcie 4). Moje amh jest tragiczne- od ostatniej procedury nie badałam, a przed nią było 0,4. Wszystkie podejścia skończyły się klapą, mimo końskich dawek(przedostatnia procedura ok. 500jednostek dziennie) gonadotropin.Za pierwszym razem tylko 3 komórki pobrane(wszystkie dojrzałe),za drugim 5(3dojrzałe )- na usg przed punkcją były widoczne tylko 2.Miałam 2 transfery 3 dniowych zarodków(5c, 8a). Mąż ma wzorowe nasienie. Teraz podchodzę na cyklu naturalnym (Clo + 6 amp. Menopuru 75j.) i jestem w szoku, bo wyhodowałam min. 6 komórek, endo 10mm 2 dni przed punkcją. Najgorsze jest to, że jutro punkcja(15dc), a pęchole mogą być niedojrzałe(wczoraj największe dwa miały ok 14mm średnio. Niestety nie brałam orgalutranu i doktor powiedział, że dłużej nie można czekać, bo mogą popękać. Kurczę wkurza mnie to, że zmarnują się moje ostatnie jajka. Proponowałam wcześniej stymulację z clostilbegytem(bo wiem, że dobrze na niego reaguję i nie zubaża mi endo), ale od lekarzy słyszałam, że jest malo skuteczny i źle wpływa na emdometrium i że nie stosuje się go w ivf. Wydaliśmy ogromne pieniądze na leki, a mogliśmy uzyskać lepszy efekt z lekami za 1000 zł. Najbardziej szkoda mi straconego czasu. Mam już 38 lat , a ostatnie wyniki cytologii wykazały stan przedrakowy i dodatkowo rośnie mi polip w macicy. Musiałam się Wam wyżalić, bo nikt nie zrozumie mnie tak jak Wy.
Trzymam kciuki za powodzenie :)
 
ale ze na emerytury nie starczy to juz za czasow poprzedniego rzadu glosno o tym bylo. wiec czy tak czy tak to my swoich i tak nie doczekamy. wiec moze nie takie zle to 500 + bo jak narodzimy tych dzieci z in vitro conajmniej z 6 do 50 lat czy duzej to potem z 500 + bedziemy miec taka niby emeryture ;). hormony mi chyba dzis bija ale bardzo Was prosze nie uzywajcie slow "zalac jej cipe betonem"" zabic bo zapalila" bo dopoki sie nie przezyje czyjegos zycia to nie powinno sie go oceniać. Organizm, Bog, natura czy w co tam kto wierzy sam podpowiada co powinnismy a czego nie. ja przed ciaza lubilam piwo, wino , nzpic sie wieczorem, a juz pierwszy lyk piwa jak maz otworzyl butelke musial byc moj, od kiedy jestem w ciazy stoi wino otwarte , maz przy mnie pije piwo, a dla mnie to tak jakby pil wode, nic a nic nie mzm ochoty, ale tak jak pisalam nid mialam nigdy zadnego nalogu. dlatego nie oceniam dziewczyn ktore pala lub pija bo moze przed ciaza mialy z tym powazny problem, a nalog to choroba niestety i nie kazdy ma na tyle sily zeby z tym walczyc.a syty glodnego nie zrozumie .
Owszem, reforma systemu emerytalnego jest potrzebna, ale nie obniżając wiek emerytalny. Dodatkowo 500+ sprawiło, że wielu się nie opłaca pracować, bo skoro nic nie robiąc mogą miec 1000, to po co?? Efekt tego jest taki, że brakuje pracowników w np na budowach mleczarniach, sklepach, restauracjach ( koło mnie wisi z 6 ogłoszeń o pracy, a wiszą tam od dawna i nikt nie chce iść do pracy) więc "cena" pracy rośnie, niby spoko, ale przez to rosną ceny np masło po 8 zł, a to początek. I teraz kto na tym traci... najbiedniejsi, najstarsi (bo bogaty tego nie odczuje) - emerytury nie rosną a jeść trzeba. Subwencje na leki są ścinane, bo 500+. Mało tego, samo 500+ jest coraz mniej warte to ceny rosną. No długo można by.
 
A co ma piernik do wiatraka?
Gdzie jest napisane ze Bog zabronil ivf?
My wierzymy w Boga a nie koniecznie w kosciol ktory moze sobie mowic co chce a ksieza wcale swieci nie sa... raczej mniej szkody przynosi ivf niz zgwalcenie dziecka przez ksiedza.
Jeśli czytałaś moje wcześniejsze posty to chodzi mi o tok rozumowania -że skoro jest Bóg, jego wola,plan Boży i inne hasła to mnie ciekawi jak to się ma do tego że jednak niewiele osób poddaje się jego woli...


Kończę temat.
Widzę że każdy tłumaczy sobie to na swój sposób.
Jakos w końcu trzeba sobie poukładać pewne rzeczy -jeden tłumaczy wiarą i Bogiem,inny natura czy medycyną.

A kto ma rację? Tego nie wie nikt.

Miłego dnia Siłaczki[emoji6]
Zmykam do pracy.
Jeśli kogoś uraziłam-przepraszam.
Fakt że czasem szybciej mówię niż myślę.
Jestem dość emochonalna niestety...

A i jestem przed @ więc może trochę mnie to usprawiedliwia?[emoji6]

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny Puregon trzyma sie w lodowce dopoki nie zacznie sie go uzywac,tak? Bo jak jiz zaczne go uzywac i wloze do tego "pena" to juz moze byc w tempetarurze pokojowej,tak?
Jestem po wizycie,czekam na @ i dzialamy :-)
Zmieniony lek z menopuru na puregon no i plan działania. Teraz bedziemy miec IMSI z embioglue dodatkowo embrioscop + hodowla do 5 doby. Póki co nastawienie optymistyczne i oby tak zostalo :-) jezi chodzi o AH to dr powiedziala ze w 5 dobie to juz raczej nie robia.
co to embrioskop? coś jak primo vision? a u mnie w 5tej dobie robili AH, gdzies wyczytałam, że przy pco jest grubsza otoczka zarodka i trudniej mu sie wydostać, więc uważam że u mnie to zadziałało
 
Do góry