reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dostałam odpowiedź od kliniki . Dupa mam odstawić leki . No cóż trzeba się pozbierać i walczyć dalej ....
Kochana! Dzis nic nie odstawiaj! Idz jeszcze jutro ne bete, jeden dzien w te czy wewte nic nie zmieni a bedziesz miec pewnosc. Jak bedzie mniejsza to ok, odstaw, ale jesli sie okaze ze cos sie ruszy to nie wolno nic odstawiac tylko kontrolowac betke. Cos jest na rzeczy, u mnie byla tylko biochemiczna, ale dopoki beta nie zaczela spadac to nic nie odstawialam!
 
Nie wiem, ogólnie nie mam problemow z lataniem raczej nie stresuje sie, ale musze sprawdzic czy ma to jakis wplyw na ciaze. Jeszcze nie postanowilam ale z jednej strony jak mam isc do polskiego ginekologa w uk ktory nie zna sie na ivf to wole wybrac sie do kliniki. Zobacze jeszcze, teraz musze sie ogarnac po powrocie.
AniaCh tez latala na poczatku na wizyty w klinice z tego co kojarze
 
Hello dziewuszki:) właśnie dotarłam do domciu...:) ufff dzień długi jak niewiem:)
Poprosili mnie na punkcje z której pamiętam tylko podanie do welflonu środka usypiającego:) Nawet niewiem jak znalazlam się spowrotem na wyrku:) pobrali az 23 oocyty. Masakra:) zamrozili 13 a 6 będą zapładniać. Niewiem czy dojdzie do transferu z powodu tak dużej ilości oocytów:( ale to okaże się pewnie niebawem. Teraz leżę i relaksik. Dzięki za wsparcie, bardzo miło było poprzeglągać wasze komentarze.
Jesteś w bardzo podobnej sytuacji do mojej, u mnie było 17 zdolnych do zapłodnienia (6 zapładniali, resztę mrozili), ale też musiałam czekać. Ale udało się :) Tobie też tego życzę :)
 
Na ta chwilę , po długiej drodze w pociągu, dochodzę do wniosku, że nie zakańczamy walkę. Mamy synka i będziemy się cieszyć tym szczęściem.
Uciekam z forum . Zyczę Wam wszystkim jak najszybszej drogi do upragnionego szczęścia.
Kochana powodzenia moze zdarzy sie naturals :) zycze ci tego
A tak apropo to twoja wypowiedz nie do konca swiadczy ze zrezygnujesz z walki :) przeczytaj :D
 
reklama
Do góry