Cześć Dziewczyny! Którego lekarza i z jakiej kliniki polecacie ze Śląska? Koleżanka potrzebuje porady a ja Wrocławianka nie umiem jej doradzić
Polecam zestaw lekarzy Tomanek ( protokol), Paliga(punkcja i transfer) klinika to povita
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cześć Dziewczyny! Którego lekarza i z jakiej kliniki polecacie ze Śląska? Koleżanka potrzebuje porady a ja Wrocławianka nie umiem jej doradzić
Trzymam mocno kciuki! Ja mam mieć za dwa tygodnie. Daj znac było.To trzymam kciuki! Jutro też mam sądny dzień usg genetyczne[emoji57]
10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji172]
Pięknego wyniku!Dzisiaj już ich nie było jutro rano jadę na betę . Dzień sądu ostatecznego
Wiem, ze łatwo sie mówi ale postaraj sie wyciszyć. Stres nie jest naszym sprzymierzeńcem. Trzymam kciuki, zeby kolejny transfer był tym szczęśliwymNo to u mnie tez pierwsze nieudane niestety... mam dwa mrozaki 3 dniowe i chcialam od razu ale niestety pojawil sie cykl bezowulacyjny i musialam miec przerwe. Teraz czekam na wizyte mam za tydzień we wtorek i mam nadzieje ze wszystko juz u mnie ok i moge podchodzic do crio. A psychicznie jak tam? U mnie bardzo roznie... ale generalnie to strasznie słabo znosze niepowodzenie... niestety sporo placze. Chce walczyć ale.są ciezkie dni....
No to u mnie tez pierwsze nieudane niestety... mam dwa mrozaki 3 dniowe i chcialam od razu ale niestety pojawil sie cykl bezowulacyjny i musialam miec przerwe. Teraz czekam na wizyte mam za tydzień we wtorek i mam nadzieje ze wszystko juz u mnie ok i moge podchodzic do crio. A psychicznie jak tam? U mnie bardzo roznie... ale generalnie to strasznie słabo znosze niepowodzenie... niestety sporo placze. Chce walczyć ale.są ciezkie dni....
Dziewczyny jak długo brałyscie nospe? Jeśli w ogóle ją mialyscie ?
Przed transferem miałam relanium i jeszcze jeden lek przeciwzapalny i rozkurczowy proxi...coś nospy nie brałam. Wezmę jeśli będę miała bóle brzucha -inaczej nie biorę.Dzisiaj jeszcze mam dwa razy wziąć relanium, więc to też działa rozkurczowd jutra tylko luteina i duphaston 3x1Ja też nie mam nospy przepisanej.Brałam dzisiaj rano przed transferem na własną rękę. Ale tak nie mam zamiaru często brać. Dzisiaj bralas przed transferem? Trochę się stresuje tym, jak wspomniałam kiedyś lekarzowi o nospie to nie wiedział o co mi chodzi?