reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Superowo! Trzymaj je mocno, mocno.
Jakie masz leki i w jakiej dawce? Jeśli mogę spytać. Nie wiem czy czytałaś moje wpisy, ale ja mam tego od groma i ciut ciut xD
Mam jedynie lutinus dowcipny 3 razy dziennie. Dzisiaj posilkowalam sie relanium na wlasna reke. Bylam niesamowicie zdenerwowana przed transferem, troche pomoglo;) Nie planuje naduzywac wiecej magicznych tabletek:p
Bierzesz niezly koktail lekowy! Uwazaj tylko na relanium zebys nie przespala 9 miesiecy;) Co lekarz to inne postepowanie.
 
reklama
Lekko przybita, ale nie jest źle :). Czekam na wybuch... A dziś moja przyjaciółka urodziła. Jesteśmy we 3 bardzo blisko i ta która rodziła powiedziała, ze w 2017 będziemy we 3 w ciąży i 2 są a ja nie...
A Ty będziesz :) jeszcze mamy pół roku! Będzie dobrze x
 
Czytałam o dziewczynie, która robiła testy za testami, jeden jej wychodził 2 kreski a drugi i trzeci dupa blada..i tak przez kilka dni...w końcu odstawiła leki wkurwi...a się na maksa bo nie wierzyła już że się udało i poszła na betę po 16 dpt, tak sobie bo lekarz zlecił...i wyszła taka beta, że dziewczyna płakała 3 godz na poczekalni w klinice zanim stamtąd wyszła :tak::tak:
ze szczęścia oczywiście :D:D
To mam nadzieję że to ja, że historia się powtórzy. ..
Dziękuję Ci bardzo.
Wam wszystkim w sumie bardzo bardzo dziękuję.
Z Wasza pomoca jeszcze wierzę, że się uda ale to jest conajmniej dziwna sytuacja... mimo to jeszcze troche mam nadzieję... w koncu cuda się zdarzają.
 
1497459067-aaaaaa.jpeg
a to mój orzeszek najpiękniejszy :) wszystko w porządku na ten moment, co do opryszczki bez obaw, przeszłam ospe a to jest opryszczka wtórna niegroźna dla płodu jeżeli są w organizmie przeciwciała, najadlam się strachu i tyle, a serduszko [emoji173] biło cudownie, wspaniałe przeżycie :) mąż uciekł bo się poplakał, ja z resztą też :) teraz tylko dmuchać na zimne [emoji313]

Napisane na F5121 w aplikacji Forum BabyBoom
Jejku jak szybko rośnie ten Twój piękny okaz. Bardzo się cieszę, że jest wszystko dobrze. Dbaj o Was ale tego to nie muszę Ci mówić :)
 
Ostatnia edycja:
Jestem po wizycie.. Lewandowski bardzo profesjonalny, nie ściemnia, od razu mówi co jest nie tak, jakie widzi problemy. On stwierdził ze jednak to ze miałam torbiel czekoladowa, ze mam zrosty w jamie brzusznej i sporo płynu w zatoce douglasa oznacza endometriozę. Nie dopytałam niestety co mi daje ta wiedza, ze te 3 objawy opisuje się słowem "endometrioza", bo o samych objawach wiem, tylko mój dotychczasowy gin tego nie nazwał endometrioza.. i tak leczyć jej nie będziemy. Zakładam ze przez ivf, problem ten obchodzimy, bo główny problem to słabe jajka (tak?) wiec dobrać trzeba odpowiedni protokół.
Zaskoczony był ze tak słaba odpowiedz mojego jajnika na stymulację była bo mam dobre wyniki i dużo pęcherzyków antralnych, trochę za dużo (ok 17 naliczył). Mimo tego (ryzyko hiperstymulacji) będziemy szli długim protokołem poprzedzonym antykoncepcja. Ale wcześniej niestety powtórka histeroskopii bo miałam to endometrium polipowate... pobrali mi dziś wymazy. Obawiam się ze tu może być dalej problem, bo byłoby zbyt pięknie. Najwcześniej wiec stymulka w sierpniu.
Najważniejsze ze plan jest.



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@Sol również myślę, że ostatni test był odpowiedzią na Twoje pytania. Uspokój się w miarę możliwości :) Bądź dobrej myśli i nie stresuj małej kruszynki :)
Po wczorajszej nowinie myślałam, że kciuki już można wypuścić, ale będę je ponownie zaciskać. :tak:
Wielkie dzięki Vinszka. Trzymaj kciukasy jak już nie wiem co mam jeszcze zacisnąć...
 
Hej dziewczynki jestem tu nowa,tak jak większość z was staramy się z mężem o dzidzie u nas tylko in vitro było możliwe, został nam ostatni etat -transfer zarodków, ale wszystkie u nas zostały zamrożone ponieważ po punkcji miałam duże prawdopodobieństwo hiperstymulacji jajników, po punkcji jestem już ponad 2 miesiące.Wizytę mam w następnym tyg do swojego lekarza gin i jak będzie wszystko Ok umawiamy się na transfer.
Witamy, witamy i do wspierania wzajemnego zapraszamy :)
 
Dziewczynki mam pytanie! Wiem, że z reguły po nieudanej próbie niektóre miały dość długą, obfitą i bolesną @. Coś mi nie pasuje, bo ja zawsze po zwykłym dupku miałam dość "intensywną" @, a teraz po tej ciąży biochemicznej tylko 4 dni, bez bólu, trochę skrzepów i w zasadzie dużo czerwonego śluzu ale nie było to jakieś normalne krwawienie... Endo było grube bo na ostatniej wizycie 3 dni przed @ miało prawie 23mm (beta już tylko 2,7). Mam się martwić?
Ja miałam normalna po nie udanym transferze. Nie martw się na pewno organizm zrobił swoje i się oczyścił a lekarz pewnie jeszcze wszystko sprawdzi prżeś następnym podejściem. Słyszałam że po ciąży biochemicznej są duże szanse na powodzenie :)
 
reklama
Jestem po wizycie.. Lewandowski bardzo profesjonalny, nie ściemnia, od razu mówi co jest nie tak, jakie widzi problemy. On stwierdził ze jednak to ze miałam torbiel czekoladowa, ze mam zrosty w jamie brzusznej i sporo płynu w zatoce douglasa oznacza endometriozę. Nie dopytałam niestety co mi daje ta wiedza, ze te 3 objawy opisuje się słowem "endometrioza", bo o samych objawach wiem, tylko mój dotychczasowy gin tego nie nazwał endometrioza.. i tak leczyć jej nie będziemy. Zakładam ze przez ivf, problem ten obchodzimy, bo główny problem to słabe jajka (tak?) wiec dobrać trzeba odpowiedni protokół.
Zaskoczony był ze tak słaba odpowiedz mojego jajnika na stymulację była bo mam dobre wyniki i dużo pęcherzyków antralnych, trochę za dużo (ok 17 naliczył). Mimo tego (ryzyko hiperstymulacji) będziemy szli długim protokołem poprzedzonym antykoncepcja. Ale wcześniej niestety powtórka histeroskopii bo miałam to endometrium polipowate... pobrali mi dziś wymazy. Obawiam się ze tu może być dalej problem, bo byłoby zbyt pięknie. Najwcześniej wiec stymulka w sierpniu.
Najważniejsze ze plan jest.



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
No czekałam i czekałam na wieści.
Więc endometrioza..... To straszna franca niestety coś o tym wiem.
Histeriskopia to właściwa droga.... przy endometrioze nasze jajka są słabsze do swojego wieku dodać musisz 4/5 lat endometrium polipowate musi być wyleczone bez tego transfer nie ma szans.
Ponoć przy endonetriozie zalecany protokół to dlugi w Pl u mnie 4 razy szli krótkim z anragonista . Przez endometrioze czasem trwa to dłużej ale nadal jest możliwe jestem żywym przykładem.
Polecam histeroskopie z biopsjia i nk
 
Do góry