Masakra, a to jakie leki były takie drogie? Ja jestem stymulowana puregonem, z refundacja place 37 zl (dawka na 4 dni)...Pffff dużo Sama procedura ok 11-12k. Leki, pfff, dużo....
Szczerze - przestałam liczyć, ale szacuję, że wszystko, wszystko to z 25k+ (leki, wizyty, badania, procedura)
reklama
M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
Mówię o całym leczniu. Od momentu kiedy rok temu pojawiłam sie w klinice.Pffff dużo Sama procedura ok 11-12k. Leki, pfff, dużo....
Szczerze - przestałam liczyć, ale szacuję, że wszystko, wszystko tak z 25k+ (leki, wizyty, badania, procedura)
aaaa rozumiem. My w sumie w ciagu 3 miesięcy na wizyty i badania wydaliśmy okolo 8 tys a jeszcze nawet punkcji nie bylo...Mówię o całym leczniu. Od momentu kiedy rok temu pojawiłam sie w klinice.
Sol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2017
- Postów
- 1 914
Powodzenia! Teraz musi się udać!Podchodzę od razu, myślę że nie będzie przeciwskazan, ale muszę konkretnie z lekarzem porozmawiać..
Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Sol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2017
- Postów
- 1 914
Ja też dziś dostałam @U mie rano zaczęły się ogromne skurcze, nie obyło się bez ketonalu, ból był nie do opisania, chyba @ wkrótce się rozkręci, oby jak najszybciej
Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Jak na razie bez wielkich rewelacji. Wygląda normalnie. Oby mnie nie przygwozdzila jutro.
M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
Teraz biorę:Masakra, a to jakie leki były takie drogie? Ja jestem stymulowana puregonem, z refundacja place 37 zl (dawka na 4 dni)...
Encorton, Estrofem, Euthyrox, Glukophage, Fraxipatine (zastrzyki nie są tanie), Vigantoletten, witaminy dla ciężarnych, Luteinę dopochwową (opakowanie starcza na 1 tydz i kosztuje ponad 130zl). Może niektóre z tych leków nie są drogie, ale komplet...
Maż też się leczył u androloga, same leki niemal 1k.
Wizyty od 100 do 180, w zależności czy monitoring cyklu, wizyta przy procedurze ivf, wizyta ciążowa. A wizyty czasami 2 razy w miesiącu, czasami częściej w zależności co się aktualnie dzieje.
Drogie są badania, niektóre tracą ważność po 3 miesiącach ( komplet badań, którym kończy się ważność po 3 miesiącach - 800-900zł).
Jest tego trochę. A być może o czymś zapomniałam.
M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
No to już się nie dziwisz, że tak dużoaaaa rozumiem. My w sumie w ciagu 3 miesięcy na wizyty i badania wydaliśmy okolo 8 tys a jeszcze nawet punkcji nie bylo...
Sol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2017
- Postów
- 1 914
Nie martw się Magda. Odpoczywaj i kontroluj. Malutka plamka o niczym nie świadczy a jeśli się coś zmieni to skontaktuj się z lekarzem. Trzymam kciuki żeby niepokój szybko minął.I jeszcze śmierdzą mi niektóre rzeczy i delikatnie mnie rozpiera. Poza tym nic.
Martwię się trochę dziewczyny... miałam dziś małą czerwoną plamkę na wkladce i jakoś inaczej się czuję.... ciągnie mnie... Dopchałam się trochę luteiną, położyłam się, ale boję się...
Dzieki wielkie za wyczerpującą odpowiedz :* chce wiedziec na co sie nastawiac... Faktycznie drogie to wszystko.. ale czego sie nie robi... Aaa i myslalam ze koniec stymulacji to koniec zastrzykow, a jednak okazuje sie ze nie... Dostalas zwolnienie lekarskie po punkcji i transferze? Mam jeszcze pytanko jakie iv robiliscie? Imsi? Icsi? Zwykle iv?Teraz biorę:
Encorton, Estrofem, Euthyrox, Glukophage, Fraxipatine (zastrzyki nie są tanie), Vigantoletten, witaminy dla ciężarnych, Luteinę dopochwową (opakowanie starcza na 1 tydz i kosztuje ponad 130zl). Może niektóre z tych leków nie są drogie, ale komplet...
Maż też się leczył u androloga, same leki niemal 1k.
Wizyty od 100 do 180, w zależności czy monitoring cyklu, wizyta przy procedurze ivf, wizyta ciążowa. A wizyty czasami 2 razy w miesiącu, czasami częściej w zależności co się aktualnie dzieje.
Drogie są badania, niektóre tracą ważność po 3 miesiącach ( komplet badań, którym kończy się ważność po 3 miesiącach - 800-900zł).
Jest tego trochę. A być może o czymś zapomniałam.
reklama
Sol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2017
- Postów
- 1 914
Przykro mi bardzo. Moja bliska koleżanka tutaj w UK ma ten sam problem. Udało jej się donosic jedna ciążę ale przed straciła 3 i teraz 1 w Boże Narodzenie. Teraz jest znowu w ciąży i nic jej nie chcą dać. Masakra. Więc ja wspomagam luteina podjezykowa bo ma plamieniaMiędzy 5 a 6 tyg. To już było moje 6. Nawet jak w ciążę zachodzilam naturalnie. Teraz pomimo że transfer mam na naturalnym niby bez leków sama aplikuje sobie Lutinus. Jestem w Szwecji a tu nie robią żadnych badań progesteronu.
38 lat, AMH <0.5 , I IVF pazdziernik, brak zarodkow. II IVF 2 zar podane , transfer 25.01-wczesne poronienie, 2 blastki czekaja
Chocolateri życzę Ci z całego serducha żeby się udało.
Podziel się: