reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Rozumiem Cie, ja dopiero wyszłam ze szpitala na własne życzenie i odżyłam. Mam wrażenie że u Ciebie nie za bardzo wiedzą co się z tym robi. Ja Tobie polecam minimum 3 litry wody dziennie. Zmuszaj się.


kasia powiedz długo lezalas w szpitalu??? mialas takie dolegliwosci jak ja??? ja juz dzis leze 8dzien.... a oni zapowiadaja jeszcze 2 tyg "bo to choroba"....tak jest powaznie ale po co ja tu mam lezec w domu moge tez....:( a jesli chodzi o to ze w 3 i 4 jest zagrozeniem zycia owszem....prawda jednak jak w poniedzialek mialam kardiologa na cito przyszedł domnie po10h.....szybciej dojechalabym do prywtnej kliniki i lekarza....naprawde oni tu dzialaja na zwloke ...jedyne co teraz mam to paracetamol kroplowka 3x na dzien oczywiscie dzis juz niechcialam bo mnie nieboli,...brzuch stracil na objetosci co 30min przychodzi student imierzymi cisnienie i o 17 dostaje clexane i to na tyle nic wiecej.......wczoraj jak powiedzialam ze ciezej mis ie oddycha todoktor powiedzial zebym sie wyzej połozyła na łózku....żenada.....
 
reklama
Dziewczyny tez mialam hiperke ale raczej nie taka rozlegla. Tyle ze ja in vitro robilam w szpitalu I tu juz przy ostatn usg przed punkcja wiedzieli ze bede miec hiperke I dali mi zastrzyk a w dzien punkcji przed nia dostalam antybiottk w kroplowce I po pubkcji zostalam na noc w szpitalu I antybiotyki. Dziewczyny to jest plus dla mnie bo wiedzieli od razu co robic. Wam wspolczuje do dzis pamietam ten bol. Ale...nie wypisujcie sie ze szpitala na wlasne żądania! To stan zagrazajacy zyciu lepiej byc pod obserwacja...szybko minie ten czas. Aha woda woda I jeszcze raz woda zmuszalam sie do picia 3l wody dziennie I jak reka odjal bole jajnikow. Powaznie. Dlatego do transferu podchodzilam w 2 dniu

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie 22dpt, też blastocysta.
Betę odradzała, ale u nas (w Austrii) mam wrażenie, że robią tylko jedną na początku, a potem już nie powtarzają. Ale w klinice też zapytam, może oni powiedzą co innego.
W ciazy z Jankiem w 20 dpt tez mialam tylko pecherzyk... A 3 dni pozniej serduszko juz w szpitalu zauwazyli:) wiec lada dzien powinno sie ujawnic. Wierze ze i u ciebie i u mnie bedzie dobrze:)
Ja jak juz przeszlam 6 tydz bez plamien to mam nadzieje ze bedzie dobrze:)

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry