dariaa16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2015
- Postów
- 466
Rozumiem Cie, ja dopiero wyszłam ze szpitala na własne życzenie i odżyłam. Mam wrażenie że u Ciebie nie za bardzo wiedzą co się z tym robi. Ja Tobie polecam minimum 3 litry wody dziennie. Zmuszaj się.
kasia powiedz długo lezalas w szpitalu??? mialas takie dolegliwosci jak ja??? ja juz dzis leze 8dzien.... a oni zapowiadaja jeszcze 2 tyg "bo to choroba"....tak jest powaznie ale po co ja tu mam lezec w domu moge tez.... a jesli chodzi o to ze w 3 i 4 jest zagrozeniem zycia owszem....prawda jednak jak w poniedzialek mialam kardiologa na cito przyszedł domnie po10h.....szybciej dojechalabym do prywtnej kliniki i lekarza....naprawde oni tu dzialaja na zwloke ...jedyne co teraz mam to paracetamol kroplowka 3x na dzien oczywiscie dzis juz niechcialam bo mnie nieboli,...brzuch stracil na objetosci co 30min przychodzi student imierzymi cisnienie i o 17 dostaje clexane i to na tyle nic wiecej.......wczoraj jak powiedzialam ze ciezej mis ie oddycha todoktor powiedzial zebym sie wyzej połozyła na łózku....żenada.....