reklama
2 lata temu pisałam; że jestem po udanym crio; mam z niego półtoraroczna córeczkę i obecnie jestem w 11tc; ciąża też po crio; 11dpt miałam betę 192; 32dpt zobaczyłam i usłyszałam piękne serduszko. Gratuluję wszystkim którym się udało i życzę powodzenia tym; które są dopiero przed podejściem do procedusry.
alaT
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2011
- Postów
- 162
Na rp wydawany jest kwac foliowy 5 mg i 15 mg.
Femibion,Prenatal,Centru Materna,Falvit mama, dostarczaja oprocz kw.foliowego rowniez witaminy i mineraly niezbedne do prawiodlowego rozwoju dziecka...
Ja osobiscie polecam suplementy wileowitaminowe.
Femibion,Prenatal,Centru Materna,Falvit mama, dostarczaja oprocz kw.foliowego rowniez witaminy i mineraly niezbedne do prawiodlowego rozwoju dziecka...
Ja osobiscie polecam suplementy wileowitaminowe.
Ostatnia edycja:
Co do kwasu foliowego to lekarze mówili mi, że najlepiej jest go barć conajmniej 3 miesiące przed planowana ciążą. Na każdej wizycie w klinice pytają sie mnie czy biorę kwas foliowy. Sam folik biorę juz bardzo długo ok 3 lat z przerwami ale od października biorę specjalne witaminki dla kobiet w ciaży (które zawierają również kw. foliowy) i jest tam napisane że są one tez zalecane kobietom które planują ciążę Jest tam duuzo witaminek i już wspomniany kwas foliowy. Myslę że juz przed ciążą warto uzupełnić niedobory witamin w oranizmie żeby dzidzia miała dobre warunki do rozwoju:-)
lilonka
Smerfikowa mama
Tu jest fajny artykuł o kwasie foliowym
Kwas foliowy to witamina, kt
Kwas foliowy to witamina, kt
Witam wszystkie przyszłe mamy:-)
Cieszę się ze udało mi się znaleźć to forum, bo już widzę ze będę miała w was wsparcie :-)
ja jestem totalnie poczatkujaca w temacie in vitro, trochę mnie zaskoczyło ze to moja jedyna szansa na dziecko, bo byłam dwa razy w ciąży, ale niestety pierwsza poronilam a druga była pozamaciczna Po ogromnie bolesnym hsg okazało się ze mam niedrozne jajowody. Od października oswajalam się z ta myślą i pod koniec grudnia zdecydowałam się na pójście do kliniki.
dzisiaj mam komplet badań i wizytę wyznaczona na wtorek. Muszę się wam przyznać ze to wszystko mnie przeraża :--( Nie wiem co mnie czeka i po prostu się boje :-(
Staram się być optymistką, wierze ze mi się uda, ale liczę na was, na wasze wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się ze udało mi się znaleźć to forum, bo już widzę ze będę miała w was wsparcie :-)
ja jestem totalnie poczatkujaca w temacie in vitro, trochę mnie zaskoczyło ze to moja jedyna szansa na dziecko, bo byłam dwa razy w ciąży, ale niestety pierwsza poronilam a druga była pozamaciczna Po ogromnie bolesnym hsg okazało się ze mam niedrozne jajowody. Od października oswajalam się z ta myślą i pod koniec grudnia zdecydowałam się na pójście do kliniki.
dzisiaj mam komplet badań i wizytę wyznaczona na wtorek. Muszę się wam przyznać ze to wszystko mnie przeraża :--( Nie wiem co mnie czeka i po prostu się boje :-(
Staram się być optymistką, wierze ze mi się uda, ale liczę na was, na wasze wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie
lotna-mucha witaj!!:-):-) kurcze trochę nierozumiem jak możesz mieć niedrozne jajowody skoro udało Ci się naturalnuie zajśc w ciaze?? Jak to możliwe
Co do ivf jest to dość skomplikowany i żmudny proces, ale nie ma się czego bać. Dla mnie kiedyś ivf tez było czymś strasznym i nie potrafiłam dopuscić myśli że to będzie jedyna szansa na posiadanie własnego potomstwa. Niestety tak się stało, ale dziś patrze juz na to inaczej, cieszę się ze jest taka możliwość i ze medycyna tak się rozwineła i daje mi szanse na własne dziecko. Trzeba przejść swoje, ale nie taki diabeł straszny. Nie przjmój się kochana dasz radę tak jak my wszystkie Pomyśl ze dzieki ivf moze juz niedługo będziesz nosić fasoleczkę w brzuszku i tego Ci życzę:-)
Co do ivf jest to dość skomplikowany i żmudny proces, ale nie ma się czego bać. Dla mnie kiedyś ivf tez było czymś strasznym i nie potrafiłam dopuscić myśli że to będzie jedyna szansa na posiadanie własnego potomstwa. Niestety tak się stało, ale dziś patrze juz na to inaczej, cieszę się ze jest taka możliwość i ze medycyna tak się rozwineła i daje mi szanse na własne dziecko. Trzeba przejść swoje, ale nie taki diabeł straszny. Nie przjmój się kochana dasz radę tak jak my wszystkie Pomyśl ze dzieki ivf moze juz niedługo będziesz nosić fasoleczkę w brzuszku i tego Ci życzę:-)
reklama
kochane dostalam maila od tych siostr i poprosily tylko o adres, przesla mi ta tasiemke. tylko zastanawiam sie jak to wyglada finansowo czy sie za to placi czy nie? moze zapytac sie ich o to...hmmm...sama nie wiem
lotna mucha...witam serdecznie, ja tez niedawno dolaczylam do dziewczyn...znajdziesz tu na pewno duzo pomocy, odpowiedzi na pytania...dziewczyny sa super i bardzo wspieraja;-) tylko dzieki nim to wszystko nie wydaje sie takie straszne...ja tez dopiero zaczynam sie przygotowywac...wiec jestesmy na podobnym etapie...
lotna mucha...witam serdecznie, ja tez niedawno dolaczylam do dziewczyn...znajdziesz tu na pewno duzo pomocy, odpowiedzi na pytania...dziewczyny sa super i bardzo wspieraja;-) tylko dzieki nim to wszystko nie wydaje sie takie straszne...ja tez dopiero zaczynam sie przygotowywac...wiec jestesmy na podobnym etapie...
Ostatnia edycja:
Podziel się: