reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Na podgląd endo jadę do NOVUM 29.08. Transfer wstępnie przewidują na 1-2.09. A jak u Ciebie?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Ja jade do Invicty 30ego. Nie wiem kiedy transfer. Ostatnio mialam w 19 i 21 dniu chyba wiec bedzie pozniej niz twoj. No chyba ze cos mi sie pomieszalo... nic nie pamietam z crio a mialam juz 2 ale 2 lata temu.
 
Na podgląd endo jadę do NOVUM 29.08. Transfer wstępnie przewidują na 1-2.09. A jak u Ciebie?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kilosierra, czy mogłabyś mi napisać Czy zawsze tak trudno dostać się tam na wizytę?
Dzwonię już któryś raz , a pani nie może mnie zapisać ani do dr taszyckiej, ani do dr zamory .
. Powiedziano mi, ze dopiero w październiku lub pod koniec będzie coś wolnego. Czy to taka polityka novum czy naprawdę mają tyle pacjentów? Chcę pojechać z dokumentacją dotychczasowych podejść i może stalibysmy się ich pacjentami.
A ty u kogo się leczysz?
 
Kilosierra, czy mogłabyś mi napisać Czy zawsze tak trudno dostać się tam na wizytę?
Dzwonię już któryś raz , a pani nie może mnie zapisać ani do dr taszyckiej, ani do dr zamory .
. Powiedziano mi, ze dopiero w październiku lub pod koniec będzie coś wolnego. Czy to taka polityka novum czy naprawdę mają tyle pacjentów? Chcę pojechać z dokumentacją dotychczasowych podejść i może stalibysmy się ich pacjentami.
A ty u kogo się leczysz?

Ja się leczę u dr Moniki Łukasiewicz.
Kiedy dzwoniłam pierwszy raz w styczniu, umówiono mnie na luty, jednak nie wskazywałam lekarza.
Być może po sezonie urlopowym lekarzom skumulowały się terminy i stad te trudności.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
ja jestem po jednej nieudanej i zmieniam klinikę….niestety nie mam do poprzedniej zaufania :/ jestem na etapie zastanawiania...czy ktoś słyszał o Invicta?
 
Kilosierra, czy mogłabyś mi napisać Czy zawsze tak trudno dostać się tam na wizytę?
Dzwonię już któryś raz , a pani nie może mnie zapisać ani do dr taszyckiej, ani do dr zamory .
. Powiedziano mi, ze dopiero w październiku lub pod koniec będzie coś wolnego. Czy to taka polityka novum czy naprawdę mają tyle pacjentów? Chcę pojechać z dokumentacją dotychczasowych podejść i może stalibysmy się ich pacjentami.
A ty u kogo się leczysz?
Ja w czerwcu dzwonilam bo chcialam umowic sie na 1 wizyte do dr taszyckiej. Wolny termin byl dopiero w pazdzierniku...zrezygnowalam
 
Przepraszam, ze sie wtrace ni z guchy ni z pietruchy :)
Absolutnie sie nie zgadzam ze stwierdzeniem "lekarz NIE MA BYC MILY...... lekarz MA BYC SKUTECZNY".
To jest jakis peerelowski zabobon!!! Matko kochana jak mozna tak uwazac?!
Mieszkam 5 lat w Holandii i jakby jakikolwiek lekarz byl niemily dla pacjenta to nastepnego dnia mialby juz wreczone wypowiedzenie!!
Bycie milym nic nie kosztuje a mozna byc milym i skutecznym. Jedno drugiego nie wyklucza.
W Polsce ludzie pozwalaja sobie na traktowanie jak smiecia a lekarz uwaza sie za drugiego po bogu. Rany boskie jak tak mozna pozwalac sie traktowac?
Rok temu ordynatorka oddzialu na ktorym mialam mame (tata byl na OIOMie na innym oddziale) nawrzeszczala na mame i to przy mnie. W Holandii to dyscyplinarka a w Polsce normalka. Paranoja! Coz, moja skarga wyladowala nastepnego dnia na biurku dyrektora i nastapil cud na oddziale. Na moj widok personel o malo stop mi nie calowal. Da sie?! Da!
Nie wolno pozwalac traktowac sie jak smiecia!!! NIGDY!!

Ja mieszkam w krajach skandynawskich gdzie opieka medyczna i podejscie do pacjenta to miod - pewnie jeszcze wiekwszy niz w holandii (ale to bez znaczenia). Ale ty sie odnosisz to jednego a ja do drugiego. Nie mowie ZE TAK MA NIE BYC..... mowie ZE TAK JEST w polsce. i nie trzeba byc uczonym zeby widzisz ze co chcemy a co dostajemy to 2 rozne rzeczy. nie musisz pisac jak jest w holandii, ja nie pisze jak jest u mnie bo to 2 rozne swiaty. mieszanie ludziom w glowie ze NIE POWINNI sie godzic na zle traktowanie nic nie wnosi do tematu.

Ci MILI ludzie w skandynawii w roznych klinikach mi popieprzyli 4 podejscia - i na tym ich milosc sie skonczyla. Ci sami mili ludzie nie maja pojecia o podstawach leczenia dzieci. Owszem, supe do nich isc. Owszem, tam lekarz NIC NIE ZROBI bez twojego pozwolnia i jeszcze twoje zdenerwowanie przyjmie z usmiechem. No i co z etgo? Nic...... Nadal twierdze - od tych czulosci ciazy sie miec nie bedzie. trzeba patrzec na skutecznosc





Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom



Ja mieszkam w krajach skandynawskich gdzie opieka medyczna i podejscie do pacjenta to miod - pewnie jeszcze wiekwszy niz w holandii (ale to bez znaczenia). Ale ty sie odnosisz to jednego a ja do drugiego. Nie mowie ZE TAK MA NIE BYC..... mowie ZE TAK NIE JEST w polsce. i nie trzeba byc uczonym zeby widzisz ze co chcemy a co dostajemy to 2 rozne rzeczy. nie musisz pisac jak jest w holandii, ja nie pisze jak jest u mnie bo to 2 rozne swiaty. mieszanie ludziom w glowie ze NIE POWINNI sie godzic na zle traktowanie nic nie wnosi do tematu.

Ci MILI ludzie w skandynawii w roznych klinikach mi popieprzyli 4 podejscia - i na tym ich milosc sie skonczyla. Ci sami mili ludzie nie maja pojecia o podstawach leczenia dzieci. Owszem, supe do nich isc. Owszem, tam lekarz NIC NIE ZROBI bez twojego pozwolnia i jeszcze twoje zdenerwowanie przyjmie z usmiechem. No i co z etgo? Nic...... Nadal twierdze - od tych czulosci ciazy sie miec nie bedzie. trzeba patrzec na skutecznosc
 
reklama
Hej dziewczyny postanowiłam do Was dołączyć. Czytając Was zrobiło mi się miłej w serduszku jak czytam o Waszych rezultatach po in vitro!. Może po krótce napiszę o swoich staraniach. O dziecko staramy się 4 lata,od 2 lat w klinikach leczenia niepłodności. Początkowo w invinedzie w W-wie u dr Dworniaka miałam 3 iui bez oczywiście bez pozytywnego skutku. Po 3ciej próbie udało się naturalnie niestety radość trwała dwa tygodnie wylądowałam w szpitalu okazało się że to ciąża pozamaciczna. Usunięto, niby jajowod uratowany ale raczej się do niczego nie nadaje. Od tamtej ciąży za chwilę minie rok niestety nie udało, chyba nie mamy co liczyć :no: W lipcu poszłam na wizytę do dr Pierzyńskiego w Białymstoku w konkretnym celu in vitro .Dziś ostatni zastrzyk organutranu i dwa razy decapeptyl w środę punkcie w szpitalu klinicznym w Bialym. Natomiast dziś się dowiedziałam że do transferu nie dojdzie za wysoki progesteron. zawieszenie broni ale wracamy do walki za dwa cykle ;-) ;) pozdrawiam Was gorąco
 
Do góry