reklama
G
Gość
Gość
Heh...moj maz mi ostatnio przeliczyl koszty leczenia i mowi do mnie....a wiesz ile bys mogla sobie za to zrobic operacji plastycznych. Oczywiscie dla jaj, bo ja operacji nie potrzebuje, przynajmniej narazie[emoji6]Mam pytanie bo nie wiem czy musze zwiększyć wizyty u psychiatry
Czy ktoś jak jak ja wszystkie kupione sobie zachcianki wycieczki gadżety ubrania (i inne rzeczy bez których można żyć ) przelicza na to ile można by było kupić za to zastrzyków
Ewunka, ja mam odwrotnie, ja wszystko pakowalam i pakuje w leczenie, a sobie odmawiam duzo rzeczy.
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
AniaCh83
Fanka BB :)
Dziewczyny, dostałam okres , kolejny po usunięciu endometriozy. Jestem załamana, po raz kolejny, ale pierwszy raz tak bardzo , bo to znaczy ze podchodzimy do in vitro.
Boje sie strasznie.
Macie jakies rady? Zaraz bede dzwonić do doktorka, umawiać sie , ale musze najpierw troche ochłonąć , bo rano dostałam @ i nie moge dojść do siebie .
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Boje sie strasznie.
Macie jakies rady? Zaraz bede dzwonić do doktorka, umawiać sie , ale musze najpierw troche ochłonąć , bo rano dostałam @ i nie moge dojść do siebie .
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 412
Ja mam trochę inaczej - gdy tylko coś sobie kupuję, to zastanawiam się czy zamieszczę w to w ciąży. Też szkoda mi pieniędzy na różne rzeczy, ale tu wkracza mój mąż, który z natury jest bardzo oszczędny, ale ostatnio na wiele rzeczy mnie namawia. Chyba z poczucia winy, bo często mówi: "tyle się wycierpiałaś, coś Ci się też od życia należy". I czasem faktycznie nie mój głos rozsądku jest zagłuszonyMam pytanie bo nie wiem czy musze zwiększyć wizyty u psychiatry
Czy ktoś jak jak ja wszystkie kupione sobie zachcianki wycieczki gadżety ubrania (i inne rzeczy bez których można żyć ) przelicza na to ile można by było kupić za to zastrzyków
butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 412
Też się bardzo bałam, ale wbrew pozorom to nie jest takie straszne. Przede wszystkim musisz ochłonąć, spróbuj się inaczej nastawić. A jeśli coś Ci leży na sercu, to możesz to tutaj wyrzucać, będzie troszkę łatwiej. PowodzeniaDziewczyny, dostałam okres , kolejny po usunięciu endometriozy. Jestem załamana, po raz kolejny, ale pierwszy raz tak bardzo , bo to znaczy ze podchodzimy do in vitro.
Boje sie strasznie.
Macie jakies rady? Zaraz bede dzwonić do doktorka, umawiać sie , ale musze najpierw troche ochłonąć , bo rano dostałam @ i nie moge dojść do siebie .
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Roksii89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2016
- Postów
- 1 442
Ja się bardzo boję igieł wręcz robi mi się słabo kiedyś jak dostałam szczepionkę na grypę to padlam! Nie wiem jak ja przez to przejdę sama nie podam sobie niczego co ma igłę mój mąż tym bardziej :-(, aż się boję pomyśleć jak to będzie wszystko wyglądać. W piątek mam wizytę tu czuje sie szczęśliwa, że zaczynamy ale i się bardzo boję! Może dlatego, że jestem mało odporna na ból, ale mówię sobie cały czas w głowie dasz radę będziesz w ciąży będzie dobrze
Ewunka
Fanka BB :)
No właśnie wczoraj kupił mi zegarek który zawsze chciałam ale zawsze mi było szkoda. ......Ja mam trochę inaczej - gdy tylko coś sobie kupuję, to zastanawiam się czy zamieszczę w to w ciąży. Też szkoda mi pieniędzy na różne rzeczy, ale tu wkracza mój mąż, który z natury jest bardzo oszczędny, ale ostatnio na wiele rzeczy mnie namawia. Chyba z poczucia winy, bo często mówi: "tyle się wycierpiałaś, coś Ci się też od życia należy". I czasem faktycznie nie mój głos rozsądku jest zagłuszony
1 myśl ..... Jezu przecież za to by było tyle zastrzyków ....
No 3 stymulacjia juz leży w domu i czeka
Na 4 też budżet przygotowany. .....
Nakrzyczal na mnie ze oprócz in vitro musze żyć musze cieszyć się z tego co mam.
Generalnie zegarek bardzo mnie ucieszył ale po krótkiej chwili
butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 412
Też się boję zastrzyków. I nie jestem w stanie robić ich sobie sama. Poprzednim razem miałam załatwione skierowanie na zastrzyki, żeby dawali mi je w szpitalu. Byłam 3 razy, w końcu się przełamałam i za radą lekarza i pielęgniarki, pozwoliłam mężowi je robić. Pokazali mu jak się je robi i od tamtej pory to on mi je robiJa się bardzo boję igieł wręcz robi mi się słabo kiedyś jak dostałam szczepionkę na grypę to padlam! Nie wiem jak ja przez to przejdę sama nie podam sobie niczego co ma igłę mój mąż tym bardziej :-(, aż się boję pomyśleć jak to będzie wszystko wyglądać. W piątek mam wizytę tu czuje sie szczęśliwa, że zaczynamy ale i się bardzo boję! Może dlatego, że jestem mało odporna na ból, ale mówię sobie cały czas w głowie dasz radę będziesz w ciąży będzie dobrze
reklama
butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 412
I ma rację - musimy chociaż próbować żyć normalnie. A 4 stymulacji przecież nie będzie!No właśnie wczoraj kupił mi zegarek który zawsze chciałam ale zawsze mi było szkoda. ......
1 myśl ..... Jezu przecież za to by było tyle zastrzyków ....
No 3 stymulacjia juz leży w domu i czeka
Na 4 też budżet przygotowany. .....
Nakrzyczal na mnie ze oprócz in vitro musze żyć musze cieszyć się z tego co mam.
Generalnie zegarek bardzo mnie ucieszył ale po krótkiej chwili
Podziel się: