reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mam pytanie bo nie wiem czy musze zwiększyć wizyty u psychiatry ;)
Czy ktoś jak jak ja wszystkie kupione sobie zachcianki wycieczki gadżety ubrania (i inne rzeczy bez których można żyć ) przelicza na to ile można by było kupić za to zastrzyków :szok:
Heh...moj maz mi ostatnio przeliczyl koszty leczenia i mowi do mnie....a wiesz ile bys mogla sobie za to zrobic operacji plastycznych. Oczywiscie dla jaj, bo ja operacji nie potrzebuje, przynajmniej narazie[emoji6]
Ewunka, ja mam odwrotnie, ja wszystko pakowalam i pakuje w leczenie, a sobie odmawiam duzo rzeczy.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, dostałam okres , kolejny po usunięciu endometriozy. Jestem załamana, po raz kolejny, ale pierwszy raz tak bardzo , bo to znaczy ze podchodzimy do in vitro.
Boje sie strasznie.
Macie jakies rady? Zaraz bede dzwonić do doktorka, umawiać sie , ale musze najpierw troche ochłonąć , bo rano dostałam @ i nie moge dojść do siebie .


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mam pytanie bo nie wiem czy musze zwiększyć wizyty u psychiatry ;)
Czy ktoś jak jak ja wszystkie kupione sobie zachcianki wycieczki gadżety ubrania (i inne rzeczy bez których można żyć ) przelicza na to ile można by było kupić za to zastrzyków :szok:
Ja mam trochę inaczej - gdy tylko coś sobie kupuję, to zastanawiam się czy zamieszczę w to w ciąży. Też szkoda mi pieniędzy na różne rzeczy, ale tu wkracza mój mąż, który z natury jest bardzo oszczędny, ale ostatnio na wiele rzeczy mnie namawia. Chyba z poczucia winy, bo często mówi: "tyle się wycierpiałaś, coś Ci się też od życia należy". I czasem faktycznie nie mój głos rozsądku jest zagłuszony:)
 
Dziewczyny, dostałam okres , kolejny po usunięciu endometriozy. Jestem załamana, po raz kolejny, ale pierwszy raz tak bardzo , bo to znaczy ze podchodzimy do in vitro.
Boje sie strasznie.
Macie jakies rady? Zaraz bede dzwonić do doktorka, umawiać sie , ale musze najpierw troche ochłonąć , bo rano dostałam @ i nie moge dojść do siebie .


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Też się bardzo bałam, ale wbrew pozorom to nie jest takie straszne. Przede wszystkim musisz ochłonąć, spróbuj się inaczej nastawić. A jeśli coś Ci leży na sercu, to możesz to tutaj wyrzucać, będzie troszkę łatwiej. Powodzenia :)
 
Ja się bardzo boję igieł wręcz robi mi się słabo kiedyś jak dostałam szczepionkę na grypę to padlam! Nie wiem jak ja przez to przejdę sama nie podam sobie niczego co ma igłę mój mąż tym bardziej :-(, aż się boję pomyśleć jak to będzie wszystko wyglądać. W piątek mam wizytę tu czuje sie szczęśliwa, że zaczynamy ale i się bardzo boję! Może dlatego, że jestem mało odporna na ból, ale mówię sobie cały czas w głowie dasz radę będziesz w ciąży będzie dobrze
 
:Truskawka89 powodzenia :)
nieagatka będzie pięknie, tak jak wczoraj u mnie :p
misis188 bety na wysokościach !!! &&&&&
husan , twój mały waleczny kropek znów cię zaskoczy super przyrostem &&&&:)
 
Ja mam trochę inaczej - gdy tylko coś sobie kupuję, to zastanawiam się czy zamieszczę w to w ciąży. Też szkoda mi pieniędzy na różne rzeczy, ale tu wkracza mój mąż, który z natury jest bardzo oszczędny, ale ostatnio na wiele rzeczy mnie namawia. Chyba z poczucia winy, bo często mówi: "tyle się wycierpiałaś, coś Ci się też od życia należy". I czasem faktycznie nie mój głos rozsądku jest zagłuszony:)
No właśnie wczoraj kupił mi zegarek który zawsze chciałam ale zawsze mi było szkoda. ......
1 myśl ..... Jezu przecież za to by było tyle zastrzyków ....
No 3 stymulacjia juz leży w domu i czeka
Na 4 też budżet przygotowany. .....
Nakrzyczal na mnie ze oprócz in vitro musze żyć musze cieszyć się z tego co mam.
Generalnie zegarek bardzo mnie ucieszył ale po krótkiej chwili :D
 
Ja się bardzo boję igieł wręcz robi mi się słabo kiedyś jak dostałam szczepionkę na grypę to padlam! Nie wiem jak ja przez to przejdę sama nie podam sobie niczego co ma igłę mój mąż tym bardziej :-(, aż się boję pomyśleć jak to będzie wszystko wyglądać. W piątek mam wizytę tu czuje sie szczęśliwa, że zaczynamy ale i się bardzo boję! Może dlatego, że jestem mało odporna na ból, ale mówię sobie cały czas w głowie dasz radę będziesz w ciąży będzie dobrze
Też się boję zastrzyków. I nie jestem w stanie robić ich sobie sama. Poprzednim razem miałam załatwione skierowanie na zastrzyki, żeby dawali mi je w szpitalu. Byłam 3 razy, w końcu się przełamałam i za radą lekarza i pielęgniarki, pozwoliłam mężowi je robić. Pokazali mu jak się je robi i od tamtej pory to on mi je robi :)
 
reklama
No właśnie wczoraj kupił mi zegarek który zawsze chciałam ale zawsze mi było szkoda. ......
1 myśl ..... Jezu przecież za to by było tyle zastrzyków ....
No 3 stymulacjia juz leży w domu i czeka
Na 4 też budżet przygotowany. .....
Nakrzyczal na mnie ze oprócz in vitro musze żyć musze cieszyć się z tego co mam.
Generalnie zegarek bardzo mnie ucieszył ale po krótkiej chwili :D
I ma rację - musimy chociaż próbować żyć normalnie. A 4 stymulacji przecież nie będzie! :)
 
Do góry