reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć dziewczyny! Nie będę wyjątkiem pisząc, ze od jakiegoś czasu czytam wasze forum i wkoncu odważyłam sie napisać:) mam nadzieje,ze mnie przyjmiecie do swojego grona:) jesteście mega pozytywne, a tego wlasnie teraz potrzebuje. W skrócie moje amh to 0,99, zespół antyfosfolipidowy. Mam 28 lat i to moje drugie podejście do in vitro. Pierwsze zakończone na etapie punkcji, bo niestety żaden zarodek nie przetrwał. Teraz miałam drugie podejście w innej klinice. Słabo sie stymulowalam, w dzień punkcji estradiol spadł z 375 na 330... Przy 5 pecherzykach Na całe szczęście niewiem jak udało im sie pobrać aż 5 pecherzyki. 3 sie zapłodnilo, 2 zarodki podane w 3 dobie jeden 8 komórkowy A drugi 6 komórkowy troszkę gorszy od tego pierwszego ale tez mówili ze super... 3 przestał sie rozwijać, wiec zero do mrożenia.. Transfer miałam 8 lipca z embrio glue i nacięciem otoczki. Teraz wielkie oczekiwanie..lekarz kazał mi cały czas leżeć, pomału dostaje juz świra... Biorę lutinus 3x2, fragmin zastrzyki, acard, encorton, kwas foliowy,omega, magnez... Wczoraj i przedwczoraj bolało mnie podbrzusze i tak jakby jajniki wzięłam nospe.. Piersi bolą od punkcji ale to tak jak zawsze przed okresem.. Dziewczyny kiedy moge testować?? Chce juz.... Ale to pewnie o wiele za wcześnie doradźcie plis jak wy dajecie sobie radę z tym czekaniem...bo ja wkrótce zeswiruje.. Ps. Trzymam za was wszystkie kciuki
Witamy . I teraz razem z Toba czekamy
 
Cześć dziewczyny! Nie będę wyjątkiem pisząc, ze od jakiegoś czasu czytam wasze forum i wkoncu odważyłam sie napisać:) mam nadzieje,ze mnie przyjmiecie do swojego grona:) jesteście mega pozytywne, a tego wlasnie teraz potrzebuje. W skrócie moje amh to 0,99, zespół antyfosfolipidowy. Mam 28 lat i to moje drugie podejście do in vitro. Pierwsze zakończone na etapie punkcji, bo niestety żaden zarodek nie przetrwał. Teraz miałam drugie podejście w innej klinice. Słabo sie stymulowalam, w dzień punkcji estradiol spadł z 375 na 330... Przy 5 pecherzykach Na całe szczęście niewiem jak udało im sie pobrać aż 5 pecherzyki. 3 sie zapłodnilo, 2 zarodki podane w 3 dobie jeden 8 komórkowy A drugi 6 komórkowy troszkę gorszy od tego pierwszego ale tez mówili ze super... 3 przestał sie rozwijać, wiec zero do mrożenia.. Transfer miałam 8 lipca z embrio glue i nacięciem otoczki. Teraz wielkie oczekiwanie..lekarz kazał mi cały czas leżeć, pomału dostaje juz świra... Biorę lutinus 3x2, fragmin zastrzyki, acard, encorton, kwas foliowy,omega, magnez... Wczoraj i przedwczoraj bolało mnie podbrzusze i tak jakby jajniki wzięłam nospe.. Piersi bolą od punkcji ale to tak jak zawsze przed okresem.. Dziewczyny kiedy moge testować?? Chce juz.... Ale to pewnie o wiele za wcześnie doradźcie plis jak wy dajecie sobie radę z tym czekaniem...bo ja wkrótce zeswiruje.. Ps. Trzymam za was wszystkie kciuki
Witaj, miałyśmy tego samego dnia transfer,więc łączę się z Tobą w bólu oczekiwania :)
 
Witamy . I teraz razem z Toba czekamy
Dziekuje niewiem dlaczego ale nie jestem jakos mega pozytywnie nastawiona, tzn czuje ze nic z tego nie bedzie, bo nie mam za bardzo żadnych objawów.. Rok temu w czerwcu zaszłam naturalnie, ale poroniłam od razu.. Wtedy byłam senna, zmęczona...a teraz niestety nic :( tylko piersi... Ale to zawsze przed @
 
[QUOTE="miciąży post: 14165533, member:Dziekuje niewiem dlaczego ale nie jestem jakos mega pozytywnie nastawiona, tzn czuje ze nic z tego nie bedzie, bo nie mam za bardzo żadnych objawów.. Rok temu w czerwcu zaszłam naturalnie, ale poroniłam od razu.. Wtedy byłam senna, zmęczona teraz niestety nic :( tylko piersi... Ale to zawsze przed @[/QUOTE]
1 obiawem ciazy jest pozytywna beta wuec zostaje Ci spokojnie hi czekac . Ja 1 stymulacjie mialam przerwana z powodu braku odpowiedzi 2 stymulacjia skonczyla sie na punkcji 4 owocyty ale brak zarodkow i teraz czekam na 3 stymulacjie ......
czekanie czekanie i czekanie ja daje rade to i Ty dasz :biggrin2:
 
[QUOTE="miciąży post: 14165533, member:Dziekuje niewiem dlaczego ale nie jestem jakos mega pozytywnie nastawiona, tzn czuje ze nic z tego nie bedzie, bo nie mam za bardzo żadnych objawów.. Rok temu w czerwcu zaszłam naturalnie, ale poroniłam od razu.. Wtedy byłam senna, zmęczona teraz niestety nic :( tylko piersi... Ale to zawsze przed @
1 obiawem ciazy jest pozytywna beta wuec zostaje Ci spokojnie hi czekac . Ja 1 stymulacjie mialam przerwana z powodu braku odpowiedzi 2 stymulacjia skonczyla sie na punkcji 4 owocyty ale brak zarodkow i teraz czekam na 3 stymulacjie ......
czekanie czekanie i czekanie ja daje rade to i Ty dasz :biggrin2:[/QUOTE]
Dzięki.. Damy radę, jak trzeba bedzie mamy jeszcze 2 podejścia... Tzn dwie procedury całkiem od nowa. Ale czego sie nie robi dla upragnionego dzidziaka..
 
1 obiawem ciazy jest pozytywna beta wuec zostaje Ci spokojnie hi czekac . Ja 1 stymulacjie mialam przerwana z powodu braku odpowiedzi 2 stymulacjia skonczyla sie na punkcji 4 owocyty ale brak zarodkow i teraz czekam na 3 stymulacjie ......
czekanie czekanie i czekanie ja daje rade to i Ty dasz :biggrin2:
Dzięki.. Damy radę, jak trzeba bedzie mamy jeszcze 2 podejścia... Tzn dwie procedury całkiem od nowa. Ale czego sie nie robi dla upragnionego dzidziaka..[/QUOTE]

A kiedy myślisz moge zrobić betę?
 
reklama
Cześć dziewczyny! Nie będę wyjątkiem pisząc, ze od jakiegoś czasu czytam wasze forum i wkoncu odważyłam sie napisać:) mam nadzieje,ze mnie przyjmiecie do swojego grona:) jesteście mega pozytywne, a tego wlasnie teraz potrzebuje. W skrócie moje amh to 0,99, zespół antyfosfolipidowy. Mam 28 lat i to moje drugie podejście do in vitro. Pierwsze zakończone na etapie punkcji, bo niestety żaden zarodek nie przetrwał. Teraz miałam drugie podejście w innej klinice. Słabo sie stymulowalam, w dzień punkcji estradiol spadł z 375 na 330... Przy 5 pecherzykach Na całe szczęście niewiem jak udało im sie pobrać aż 5 pecherzyki. 3 sie zapłodnilo, 2 zarodki podane w 3 dobie jeden 8 komórkowy A drugi 6 komórkowy troszkę gorszy od tego pierwszego ale tez mówili ze super... 3 przestał sie rozwijać, wiec zero do mrożenia.. Transfer miałam 8 lipca z embrio glue i nacięciem otoczki. Teraz wielkie oczekiwanie..lekarz kazał mi cały czas leżeć, pomału dostaje juz świra... Biorę lutinus 3x2, fragmin zastrzyki, acard, encorton, kwas foliowy,omega, magnez... Wczoraj i przedwczoraj bolało mnie podbrzusze i tak jakby jajniki wzięłam nospe.. Piersi bolą od punkcji ale to tak jak zawsze przed okresem.. Dziewczyny kiedy moge testować?? Chce juz.... Ale to pewnie o wiele za wcześnie doradźcie plis jak wy dajecie sobie radę z tym czekaniem...bo ja wkrótce zeswiruje.. Ps. Trzymam za was wszystkie kciuki
Witaj w naszym gronie :) kciuki za pozytywna bete.
A na zaleceniach po transferze nie masz napisane po ilu dniach masz zrobic bete?
 
Do góry