reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej babolki
Beata mnie chyba z tydzien brzuch bolal, szczegolnie jak chodziłam, mialas przekute jajniki wiec trudno zeby nie bolalo, musi sie wygoic wszystko ;)
Dziewczyny wiem, ze ten temat był poruszany milion razy na forum, ale zastanawiam sie czy isc jutro na bete, to bedzie 7 dpt blaski nacinanej. Mam silne przeczucie, ze sie nie udało, chce to w sumie tylko potwierdzic :(
Truskawko, przypominasz mi trochę sytuację Rady. Myślę, że się udało :-)
W 7dpt blastki już coś powinno być.
 
reklama
Witajcie.
Jestem tu nowa i nie wiem czy tu mogę pisać. Ale od kilku dni czytałam o hormonach, gonalu, menopurze i każde stronki odwołują do Waszego forum. Szperam po internecie od kilku dni, ponieważ otrzymałam dwa miesiace temu diagnozę o PCOS (pomimo rocznego już leczenia duphastonem i innymi pierdołami).
Od miesiąca zaczęłam starania o moją owulację ale już nie mam sił i szukam rozmów i wsparcia u osób które to przechodziły. Aktualnie brałam pierwszy raz gonal 50 ( ponoć mała dawka), brałam 7 dni i jeszcze w 8 dniu starczyło na dawkę 0,25 choć Pani lekarz była zdziwiona i uważała, że tylko 6 dawek powinnam mieć, niestety nic się nie pojawiło :( wczoraj na wizycie dała mi dawkę 75 ale już menopuru, mam brac 3 dni i w piątek kontrol... I tak jakoś dziwnie się czuje, w sensie moralnie, czy to wogóle ma jakiś sens !?
 
Do góry