reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Kinia83111 - ja tez jestem ze śpiących na brzuchu i koniec ciazy to był dramat, ja prawie nie spałam. Długo i tak ciągnęłaby spanie ma brzuchu, dziecko sie zloscilo ale jakos przekręcał sie wtedy gdzieś do boku chyba i dawaliśmy radę. Potem zdecydowanie odmówił. Ale nie martw sie, koło dwoch lat bywa juz lepiej;) kojec obowiązkowo, ale na końcówce i fak ciezko.

Falka - jeszcze czekamy, spokojnie.

Ja juz po wizycie, zmieniłam klinikę ale straszny lekarz mi sie trafił. Trzy godziny wypełniał papiery, rozpisał stymulację w milczeniu, żadnej rozmowy. Poczułam się jak na taśmie. I tak czuję sie psychicznie nie gotowa do kolejnego podejścia, a on mi tego nie ułatwił. No nic, czekam na okres, gdzieś za trzy dni pewnie przyjdzie i jedziemy z krótkim. Ciekawe co z tego wyjdzie. Jesli porażka, to napewno odpuszczam na jakis czas.

Betujcie na Dzien Matki:)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

hehe czyli trafilas na mruka jak niektore z nas moze mial gorszy dzien bo np moj tez czasami po ludzku zachowuje sie na wizycie a czasami to jak nie mam pytan to mozemy tak cala wizyte milczec zbada opisze to co do zobaczenia :)



Prawda ze to dobry pomysl zeby betowac w Dzien Matki
 
reklama
Kinia83111 - ja tez jestem ze śpiących na brzuchu i koniec ciazy to był dramat, ja prawie nie spałam. Długo i tak ciągnęłaby spanie ma brzuchu, dziecko sie zloscilo ale jakos przekręcał sie wtedy gdzieś do boku chyba i dawaliśmy radę. Potem zdecydowanie odmówił. Ale nie martw sie, koło dwoch lat bywa juz lepiej;) kojec obowiązkowo, ale na końcówce i fak ciezko.

Falka - jeszcze czekamy, spokojnie.

Ja juz po wizycie, zmieniłam klinikę ale straszny lekarz mi sie trafił. Trzy godziny wypełniał papiery, rozpisał stymulację w milczeniu, żadnej rozmowy. Poczułam się jak na taśmie. I tak czuję sie psychicznie nie gotowa do kolejnego podejścia, a on mi tego nie ułatwił. No nic, czekam na okres, gdzieś za trzy dni pewnie przyjdzie i jedziemy z krótkim. Ciekawe co z tego wyjdzie. Jesli porażka, to napewno odpuszczam na jakis czas.

Betujcie na Dzien Matki:)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No i co tam Ci w milczeniu rozpisał ?
Czym się różni ta stymulacjia od poprzedniej. ?
I co to ma znaczyć nie jestem gotowa. ...... miałaś myśleć pozytywnie !!!!!!!
 
reklama
Do góry