madzionga to juz w takim razie pewnie zostane przy luteinusie, a mam chyba i tak jeszcze ze 2 opakowania w domu do wykorzystania
Megi super, ze wakacje z bąblem się udały, my tez sie wybieramy we wrzesniu, jak jakims cudem zaciąze to bieszczady, a jak nie to moze gdzies za granice. a lecieliscie samolotem czy jechaliscie autem? kurcze ja sie strasznie obawiam lotniska i samolotu przy moim urwisie, pewnie bedziemy musieli kupic mu osobne miejsce, bo juz dosc duzy jest na siedzenie na kolanach i napewno by nie wytrzymał.
dziewczyny a tak z ciekawosci zapytam na to bierzecie clexane? ja mialam go po porodzie ze wzgledu na bardzo wysokie cisnienie krwi, ale tak po transferze? cos wam lekarze mowili na ten temat?