reklama
butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 412
Bardziej psychicznie. Fizycznie - gorsze rzeczy przeżyłam, więc te zastrzyki i napuchnięty brzuch to i tak pikuś.
Ale wahania nastroju mam spore. Ogólnie mam (miałam) bardzo pozytywne nastawienie do tej próby. Ale teraz przyszły te czarniejsze myśli, tj. że przecież może się zdarzyć tak, że znów się nie uda...
ehh skąd ja to znam...ciągłe kombinowanie i wieczne ściemy, żeby wyrwać się na wizytę..
Huśtawki nastrojów są pewnie spowodowane przez hormony. To już końcówka. Chociaż z drugiej strony życzę Ci kolejnych 9 miesięcy takich huśtawek
Dla pocieszenia-mi dziś łzy poleciały, gdy usłyszałam "Hymn o miłości"... Może dlatego, że mój brat za 2 tygodnie bierze ślub i mam im to przeczytać, a rok temu to on czytał to na naszym ślubie.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni! Strach jest-już zawsze będzie nam towarzyszył, ale czarne myśli zostawiamy na później, a teraz koncentrujemy się na naszych jajeczkach, z których będą kropki. Głowa do góry!
Falka wywołuje Cię.
Ty rozmawiałas ze swoim dr o zwolnieniu po transferze? Właśnie się dowiedziałam (nie potwierdzone informacje), że u nas nie dają już zwolnień po transferze. Nie mogą. Ostatnia kontrola narobiła bigosu. :/
Ty rozmawiałas ze swoim dr o zwolnieniu po transferze? Właśnie się dowiedziałam (nie potwierdzone informacje), że u nas nie dają już zwolnień po transferze. Nie mogą. Ostatnia kontrola narobiła bigosu. :/
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Westi-powiem ci na pocieszenie...wbrew naszej chorej logice...rzucilam sie w prace po 3 transferze od rana do nocy,nie myslalam,nie wsluchiwalam w organizm...wracalam z pracy i padalam na dziob....wyszedl pozytywny test.Jeden jedyny raz.
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Dziewczyny, a w razie czego nie możecie od rodzinnego wziąć?
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
A to znaczy...?siedząca i stresująca praca?Ann ja pracuje w korpo. Nie przejdzie.
Anika nie wspominałam jak mnie rodzinna potraktowała? No way. Albo klinika albo praca. Druga opcja jest bardzo zła.
Podziel się: