reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Uwaga, uwaga!! Zaczynamy sezon ostrego betowania 

KWIECIEŃ

16: Truskawka89 - transfer
16: Rada - II betowanie
16: rybka14 - transfer


18: Bety72 - betowanie
18: martka83 - II betowanie
18: ewelin86 - II betowanie
18: kasia_basia - II betowanie
18: szila09 - wizyta pecherzykowo- serduszkowa
18: westaice - wizyta i dalszy plan dzialania
19: Natalia89 - wizyta genetyczna i ewentualny start z zastrzykami
19: pisanka89 - betowanie
19: Malina780 - betowanie
19: butterfly1331 - pogląd w czasie stymulacji
20: Anika - wizyta u gin prowadzacej
20: Martini - wizyta u gin prowadzacej
21: Falka203 - usg przed crio
22: Piska23 - betowanie
22: onadlaniego - usg prenatalne w I trymestrze
22: Mgs82 - betowanie
23: agatek - wizyta u gin prowadzącego ciaze
25: monika1134 - wstępny transferu
25: Ewunka - usg kontrolne przed stymulacja
27: Hess - usg polowkowe
28: madzionga - wizyta u gin prowadzącej

MAJ
Annemarie - transfer  
4: olusja1987 - wizyta u gin prowadzącego ciążę
5: onadlaniego - wizyta u gin prowadzacego ciążę
12: Ewa651 - usg polowkowe
13: Hess - wizyta u gin prowadzącego ciążę
16: olusja1987 - usg genetyczne w I trymestrze

Kogo i na kiedy dopisać?
Czy aby kogoś nie pozarlo? 
 
reklama
Dziewczyny wybaczcie ze dopiero teraz ...gratuluje WAM z calego serducha,:):):):)a z Ewunia bedziemy sie w Czechach na kawce spotykaly,glowa do gory kochana,Czesi w brew pozorom maja niesamowity zasieg badan i wielu przypadkom okreslanym jako " beznadziejne" pomogli.Gdybys cos chciala wiedziec to pytaj:)
 
Ja wracam we wtorek do pracy i póki co nie wybieram sie na l4. Chcialabym jak tylko bedzie wszystko ok pracować jak najdłużej. W domu bym się zamieniła szybko w małego, zaniedbanego potworka ;)
A jaką masz pracę martka? Tzn.biurową, siedzącą, czy 8h na nogach jak Martini?

Ja to już się martwię, że ciężko będzie z wolnym na pick up czy transfer i późniejsze leżakowanie :( u mnie teraz strasznie gorący okres i braki kadrowe. Chciałabym po transferze zostać kilka dni w domu, nie wiem czy się uda..Jak Martini, mam pracę stojącą, czasem niezły zapieprz a i dźwignąć trzeba, ale to sobie odpuszczę, wiadomo..
 
Najki ja musiałam kombinować na każde wyjście do lekarza itp. Po tym zwolnieniu po transferze mam mały dym w pracy. Jak pójdę na kolejne l4 po krio to chyba zakończy się moja kariera. I jestem w kropce. Jyz nie mowie co będzie jak jednsk mnie nie zwolnia i krio się nie uda.. :/
 
U mnie podobnie...tzn. zwolnić, może nie zwolnią, ale jak nawale,to podpadziochę u kiera złapię i żyć później nie dadzą :unsure:
Na pierwszy pick up i transfer akurat miałam urlop. Trzy kolejne crio - L4 i kombinowanie. Mówienie półprawdy. O in vitro nikt nie wie...ba, nawet chyba nie sądzą, że lubię, bądź chciałabym dzieci..
Ale teraz jest ciężej. I już się stresuję jak to rozwiązać. Ja pierdacze zawsze pod górkę :/
 
A jaką masz pracę martka? Tzn.biurową, siedzącą, czy 8h na nogach jak Martini?

Ja to już się martwię, że ciężko będzie z wolnym na pick up czy transfer i późniejsze leżakowanie :( u mnie teraz strasznie gorący okres i braki kadrowe. Chciałabym po transferze zostać kilka dni w domu, nie wiem czy się uda..Jak Martini, mam pracę stojącą, czasem niezły zapieprz a i dźwignąć trzeba, ale to sobie odpuszczę, wiadomo..
Mam biurową i wiem, ze jak powiem to bede nawet z tymi papierkami oszczędzana bo w pracy wszyscy wiedzą ile się starałam. Więc wiem, ze jestem w dobrej sytuacji. L4 wiąże się tez z odejściem premii i dodatkowej kasy z umów zleceń a ta akurat nam się przyda na dzieciaczka :)
 
ja mam zamiar pracować przynajmniej do 6 m-ca jeśli się uda.

Tylko jeszcze nie wierzę w tą ciąże, muszę zobaczyć drugą betę.

Martka83- piękna niespodzianka na 4 rocznicę. Suuuppper :)
 
reklama
Do góry