reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

upsa To samiuśki początek... aż boję się skakać pod sufit :-) Objawy... 5 dni po transferze dostałam strasznych, rozrywających bóli w podbrzuszu, miałam też temperaturę 37,7.. Lekarz kazał mi połknąć paracetamol albo Buscopan, a jeżeli to nie pomoże udać się do szpitala na izbę przyjęć. Byłam załamana, ale jakimś cudem objawy zaczęły ustępować. Zgłosiłam się na usg, ale wówczas nic nie było widać. Prawdopodobnie zrosty pooperacyjne się odezwały w wyniku powiększania macicy.. Potem czułam się prawie jak przed @. Brzuch powiększony pobolewał od czasu do czasu, powiększone i tkliwe piersi.. inne były tylko bóle głowy - których nigdy wcześniej nie miałam, jak przy skoku ciśnienia... no i wieczorem często odpływałam..jakby mnie ktoś walnął 5 tonowym odważnikiem w głowę.. kompletna nieprzytomność :-) Test z krwi zrobiłam w 12dpt, wczoraj wyszły mi jeszcze II. Na usg mam się zgłosić dopiero za 2 tygodnie... Rany, chyba nie wytrzymam do tego momentu...nie starczy mi cierpliwości :-p
Trzymam kciuki za Ciebie i za inne Staraczki :-)
 
reklama
minie - a czemu nic nie zmieniacie w nastepym podejsciu. mialas odpowiednio ilosc komorek i zarodki ok klasy?
dlatego ze moje jajeczka sa super...lekarka mowila ze zmienia sie, kombinuje szuka nowyhc rozwiazan jak jajeczka sa niezabardzo a moja sa piekne..tlumaczyla mi jednakze wczoraj, ze oni widza zewnetrzna budowa pod mikro. natomiast tym razem w wewnatrz cos musialo byc nie tak skoro organizm nie przyjal embrionkow:(to tak jak w naturalnej ciazy zachodzisz i czesto jest mikorporonienie itp.tylko zwiekszamy dawke pewnie zeby miec moze jakies mrozaczki...zobaczymy..juz sie ciesze na nastpne podejscie:)
 
minie - ale zes pokretnie odpowiedziala na pytanie. ile mialas komorek i ile zarodkow i jakiej klasy?????

jesli jakosc komorek dobra, i ilosc tez to jaki sens zwiekszac dawke? zwiekszenie dawki moze ale nie musi zwiekszyc ilosc komorek. wraz ze zwiekszaona iloscia komorek czesto spada jakosc wiec dlatego pytam o te ilosci zeby zrpozumiec jaki jest sens w tym co lekarz mowi.... bo mowisz ze komorki piekne.

a jelsi jedyny problem to to ze sie zarodek nie przyjal to wogole zwiekszenie dawki nie ma sensu.... jedno z drugim nie ma wogole nic wspolnego
 
Hej babolki!
któras z was pytała o naciecie otoczki...Ja miałam nacinane wszystkie...podane były dwa i dwa sa z nami...prawdopodobnie zwiksza to szanse na implantacje zarodka ale to chyba kwestia szczescia hihi...my probowlismy wszystkiego co było mozliwe i sie udało za pierwszym razem :-) tak wiec powodzenia!
 
Lolitka ja ufam mojej lekarce...ze wie co robi...jak raz sie udalo juz to uda sie predzej czy pozniej drugi raz:)
problem w tym ze ja powoli reaguje na leki/to moja teoria/i musze sie dlugo szprycowac ze tak powiem moze po prostu chca skrocic okres podawania gonalu...nie mam pojecia nie pytalam.../mialam duzo innych pytan/spytam w grudniu:)
 
Dziewczyny a moje pytanie:
za ok tygodnie dostanę @ i wtedy zacznę cały proces przygotowawczy do invitro- (dzisiaj mykam na IUI, ale nie robię się z tym żadnej nadziei) to czy nawet na długim protokole uda mi się zaciązyć jeszcze w tym roku???Oczywiście jeżeli 1inv się uda?
 
minie - no jak chcesz... ja nie ufam lekarzom i lepiej zweryfikowac co oni robia. zeby placzu pozniej nie bylo

sylha - tak, jesli juz za tydzien zaczelabys przygotowania to jeszcze w tym roku bedziesz w ciazy zarowno przy krotkim jak i dlugim protokole
 
Hej dziewczyny jak juz wczesniej pisała wczoraj dostałam zastrzyk - Diphereline3,75 i ... tu moje pytanie do Was. Lekarz powiedział że mogę sie żle czuć wieczorem a ja cały dzień super zero jakiś dolegliwości. Za to dziś od rana masakra....jestem rozpalona temp 37,5 kręci się w głowie, otumaniona jestem , brzusio ciągnie niemiłosiernie. Czy Wy tez tak to przeszłyście?
 
reklama
Hej babolki!
któras z was pytała o naciecie otoczki...Ja miałam nacinane wszystkie...podane były dwa i dwa sa z nami...prawdopodobnie zwiksza to szanse na implantacje zarodka ale to chyba kwestia szczescia hihi...my probowlismy wszystkiego co było mozliwe i sie udało za pierwszym razem :-) tak wiec powodzenia!

hej Asiiek ja się pytałam ;-) już nie pamiętasz co ??Ty cholero jedna nooo ,a jak u Ciebie samopoczucie?
 
Do góry