reklama
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
asia
kurde. przykro mi.... a ile ty mialas juz tych stymulacji?
kurde. przykro mi.... a ile ty mialas juz tych stymulacji?
Aga27 hope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2008
- Postów
- 304
Hejka Lolitko i jak tam sie czujesz masz już jakieś zachciewajki?Ja w tamtej ciąży nie miałam a teraz to ciągle coś
Pozdrówka i kciukasy za wszystkie staraczki
Pozdrówka i kciukasy za wszystkie staraczki
lolitka200 to była druga stymulacja ale poprzednia też tak opornie szła i też miałam tylko jedno jajeczko tym razem miało być inaczej bo miałam zwiększona dawkę leków ale nie poskutkowało. To tak wygląda że nie ma reakcji w organiżmie na leki podobno miałam się zle czuć po tych lekach a ja nic nie czułam. Lekarz stwierdził że jestem wyjątkowo odporna. Wspominał cos o protokole experymentalnym ale muszę poszukać info na ten temat.Może to ma związek z moją odpornością bo od ładnych kilku lat nie chorowałam , już sama nie wiem co myślec.
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
asia
no ale jaka zmiana w protokole byla miedzy jedna stymulka a druga? bo dawki lekow to jedno, ale protokol zmieniony to drugie. u mnie np krotki protokol wogole nie dzialal - mialam odwolana stymulke.
a jesli masz silny system immunololigczny, warto siegnac po encorton zeby go oslabic ale to juz bardziej chodz o PO transferze
no ale jaka zmiana w protokole byla miedzy jedna stymulka a druga? bo dawki lekow to jedno, ale protokol zmieniony to drugie. u mnie np krotki protokol wogole nie dzialal - mialam odwolana stymulke.
a jesli masz silny system immunololigczny, warto siegnac po encorton zeby go oslabic ale to juz bardziej chodz o PO transferze
ANOWI32
Zaangażowana w BB
asia - czyli masz podobnie jak ja brak reakcji na stymulację, ja też miałam dwa protokoły przy długim miałam 5 komórek z czego zapłodniły się 3 ale w sumie 1 zarodek był dobry (była to długa stymulacja w 7 d.s. nie było widac żadnych pęcherzyków) natomiast teraz protokół z antagonistą dwa pęcherzyki, które pękają przed punkcją i zostaje cudem wyłowiona jedna komórka. Tylko u mnie jest niska rezerwa.
U mnie dochodzi jeszcze ciągły stan podgorączkowy ok. 37,3 od kilku lat i tak się zastanawiam czy to nie ma wpływu, czy właśnie organizm za bardzo się nie broni (oczywiście wszyscy lekarze u których byłam to bagatelizują) ja podczas tej stymulacji brałam encorton, tam gdzie podchodziłam jest on przepisywany bardzo często.
U mnie dochodzi jeszcze ciągły stan podgorączkowy ok. 37,3 od kilku lat i tak się zastanawiam czy to nie ma wpływu, czy właśnie organizm za bardzo się nie broni (oczywiście wszyscy lekarze u których byłam to bagatelizują) ja podczas tej stymulacji brałam encorton, tam gdzie podchodziłam jest on przepisywany bardzo często.
reklama
ANOWI32 no własnie lolitka200 juz wspominała na temat enkortonu ale nadal nie rozumiem jaki to ma wpływ na powodzenie bo wyczytałam że jest to lek typowo przeciw zapalny. Cały czas mam nadzieje ze te moje jedyne jajeczko się zapłodni bo poprzednio też było tylko jedno i podczas transferu miało już 8 komórek więc teraz może też tak będzie . Kurcze szukam co może wspomóc by się utrzymało potem w macicy. MUSI BYĆ JAKIŚ SPOSÓB!!!
Podziel się: