reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
ale jaka fajna zabawa tu wstrzykujemy tam zmieniamy igłę i mieszamy czary mary i już mamy gotowy zastrzyk :D
tez przez to przeszłam. Moje zdziwienie było jak w aptece dali mi właśnie takie do zrobienia samemu, że mówie, że chyba sie pomylili, a oni, że małe lub duże w sumie juz nie pamiętam jak to było - trzeba samemu rozrobić :) Byłam przerażona :p
Monopur się robi łatwo a tu robi się jednorazowo i pobiera po trochu Jezu uuu ale mi ulepszyli. Ja mam dawkę 300 dobrze ze mąż majstruje zastrzyki ale się zdziwi jak zobaczy ze to nie długopis :elvis:
 
U mnie maż zajmuje sie mieszaniem leków, ja wogole sie w to noe bawię bo napewno cos bym popsuła;) poza tym on jest odpowiedzialny za robienie zastrzyków, ja tylko pilnuje terminów.

Witaj Rchciachciach:) nie działa ale zadziała:)
 
U mnie maż zajmuje sie mieszaniem leków, ja wogole sie w to noe bawię bo napewno cos bym popsuła;) poza tym on jest odpowiedzialny za robienie zastrzyków, ja tylko pilnuje terminów.

Witaj Rchciachciach:) nie działa ale zadziała:)
No to fajnie masz :) Ja mojemu nie daję, bo boję się, że on coś popsuje :)
 
[QUOTE="ewelin86, post: 13836277, member: 1chętnie No to fajZastrzyków Ja mojemu chciałam widzieć ję się, że on coś popsumaleje UOTE]

U mnie maż przygotowuje i podaje leki, nawet zapodaje lutinus i bardzo chetnie to robi. Strzykawek nawet nie chcislam widziec bo na ich widok prawie mdleje wiec nie ma ze mną łatwo ;-)
 
reklama
U mnie maż przygotowuje i podaje leki, nawet zapodaje lutinus i bardzo chetnie to robi. Strzykawek nawet nie chcislam widziec bo na ich widok prawie mdleje wiec nie ma ze mną łatwo ;-)[/QUOTE]

U mnie na odwrót :) U mnie M mdleje na widok strzykawek i nawet ucieka jak chce przy nim sobie zastrzyk zrobic :D
 
Do góry