reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

chira 200-300 E2 na dojrzały pęcherzyk, a u Ciebie dojrzałe będą w dniu podania hcg.Czasem przed samą punkcją rosną jeszcze jakieś 1-2 pechole. A jaki masz protokół flare up? czy step down? bo jak flare up ( dawki gonadotropin rosną w miarę trwania stymulacji) to na początku nic nie widać a potem jest wysyp:-p No i jeszcze jedno były tu takie przypadki gdzie był tylko jedenpęcherzyk z niego tylko jedna komórka i zarodek już lata po świecie. A i klęski urodzaju były mnóstwo oocytów = mnóstwo transferów i ciąży brak. Nie ma reguł:-p Ogólnie jeżeli dawki niskie były i tylko 3 pęcherzyki są, to będą lepszej jakości niż przy hiperce gdy jest ich ponad 20.
 
reklama
Emi tak to niestety jest.. Nie dość ze dziecko trzeba ogarnąć, to jeszcze siebie no i mieszkanie bo przecież do syfu gosci nie przyjmiesz..ehh głupi zwyczaj z tymi odwiedzinami. My mamy ostatnich gosci już ..chyba:-p zajęło nam to 2miesiace, żarcie oczywiście.
 
Dziewczyny, ja to nigdy się nie pchałam w goście do nowo nagrodzone dziecka. Dopiero gdzieś po miesiącu. Choć wiadomo, pewnie rodzina to od razu z wizytą chciałaby :)
 
My zawsze czekamy aż nas zaproszą żebyśmy zobaczyli ich dziecko. Ja będę głośno o tym mówić, że nie chcemy żadnych nalotów. Rozeslemy zdjęcia a przyjmować będziemy gości dopiero jak się ogarniemy. Pewnie nie wszystkim się będzie to podobać ale ja jestem znana z tego, że mówię wprost to co myślę :)
 
az strach się bac:-) Dorotka to samo:-p podwójne szczęście podwójny kłopot.
No i potem faza poznawania świata, ponoc tylko pierwsze "dlaczego??" cieszy, a u was jeszcze będzie powójnie:-) buehehe Zyczę anielskiej cierpliwości:-)
 
az strach się bac:-) Dorotka to samo:-p podwójne szczęście podwójny kłopot.
No i potem faza poznawania świata, ponoc tylko pierwsze "dlaczego??" cieszy, a u was jeszcze będzie powójnie:-) buehehe Zyczę anielskiej cierpliwości:-)
Ja mam jedno - matko dwa?!
Juz wiem ze następne crio tylko jeden :D hehehe
 
Teraz jestem na etapie poszukiwania wózka. Myślałam, że to będzie super przyjemne ale niestety ceny mnie odbiły wózek, który nam się podoba i jest funkcjonalny( waski i lekki ) kosztuje prawie 6 tyś. :( a używanego nigdzie nie mogę znaleźć
 
reklama
Teraz jestem na etapie poszukiwania wózka. Myślałam, że to będzie super przyjemne ale niestety ceny mnie odbiły wózek, który nam się podoba i jest funkcjonalny( waski i lekki ) kosztuje prawie 6 tyś. :( a używanego nigdzie nie mogę znaleźć
Zaraz spytam kolezanke co ma - bo ma bliźniaki od listopada :)
 
Do góry