anika11 - super, że już w dwu paku jesteście.
A jam zagwostkę.
14.12 miałam punkcję, 10.12 kochałam się z mężem. Po punkcji wiadomo, prawie 3 tyg. Hiperka. Po niej jeszcze się z raz z mężem przytulalam, ale czułam dyskomfort,wiec nic więcej nie było.
Do dziś nie mam @, a to 42dc.
Bralam przez 4 dni, do niedzieli Luteinę 200mg i już nie biorę.
I coś mnie podkusiło. Możecie mi to racjonalnie wyjaśnić, bo aż nie chce mi się wierzyć?
Pobolewają mnie jajniki jak na @, ostatnio znowu odruch wymioty, schudłam 4 kg, ale to pewnie hiperka.
Pierwszy raz w życiu wyszedł mi pozytywny.
A jam zagwostkę.
14.12 miałam punkcję, 10.12 kochałam się z mężem. Po punkcji wiadomo, prawie 3 tyg. Hiperka. Po niej jeszcze się z raz z mężem przytulalam, ale czułam dyskomfort,wiec nic więcej nie było.
Do dziś nie mam @, a to 42dc.
Bralam przez 4 dni, do niedzieli Luteinę 200mg i już nie biorę.
I coś mnie podkusiło. Możecie mi to racjonalnie wyjaśnić, bo aż nie chce mi się wierzyć?
Pobolewają mnie jajniki jak na @, ostatnio znowu odruch wymioty, schudłam 4 kg, ale to pewnie hiperka.
Pierwszy raz w życiu wyszedł mi pozytywny.