reklama
Natasza1981
Aktywna w BB
hej dziewczyny
jestem prawie 4 miesiące po cc (21.05.09) i tydzień temu dowiedziałam się, że znów jestem w ciąży - totalna wpadka! Proszę napiszcie jak na wieść o tak wczesnej ciąży zareagowali lekarze i wasze rodziny? Czy z blizną było wszystko w porządku?
Witaj,
Przed niespełna 4 miesiącami urodziłam martwego synka. Było to nasze pierwsze, długo wyczekiwane Dzieciątko. Żal i ból po stracie Synka nie minie pewnie nigdy, ale chciałabym mieć znowu Dziecko. Lekarz mówił że 6 miesięcy to minimalny czas jaki musimy odczekać. Ale wiem, ze są kobiety które bez problemu rodzą po 3 miesiącach przerwy między ciążami.
Napisz jak rozwija się Twoja ciąża, czy wszystko w porządku mimo tak krótkiego odstępu pomiędzy ciążami? Co mówi Twój lekarz? Jak blizna po cc?
Trzymam kciuki i życze dużo szczęścia :-)
jestem prawie 4 miesiące po cc (21.05.09) i tydzień temu dowiedziałam się, że znów jestem w ciąży - totalna wpadka! Proszę napiszcie jak na wieść o tak wczesnej ciąży zareagowali lekarze i wasze rodziny? Czy z blizną było wszystko w porządku?
Witaj,
Przed niespełna 4 miesiącami urodziłam martwego synka. Było to nasze pierwsze, długo wyczekiwane Dzieciątko. Żal i ból po stracie Synka nie minie pewnie nigdy, ale chciałabym mieć znowu Dziecko. Lekarz mówił że 6 miesięcy to minimalny czas jaki musimy odczekać. Ale wiem, ze są kobiety które bez problemu rodzą po 3 miesiącach przerwy między ciążami.
Napisz jak rozwija się Twoja ciąża, czy wszystko w porządku mimo tak krótkiego odstępu pomiędzy ciążami? Co mówi Twój lekarz? Jak blizna po cc?
Trzymam kciuki i życze dużo szczęścia :-)
wiktoria12
Mama i żona :)
WITAM JA JESTEM PO JEDNYM PORODZIE NATURALNYM (40 TYDZ) I PO CC(36TYDZ) jesli chodzi o blizne to prawie jej nie widać
madga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 304
Natasza ogromnie mi smutno z powodu śmierci Twojego synka, niech będzie szczęśliwy w świecie Aniołków i czuwa nad Tobą i Twoją rodziną, przytulam mocno.
Jeśli chodzi o moją ciążę to zdobyłam się na odwagę (zresztą wyjścia nie miałam) i drżąc ze strachu poszłam do swojego ginekologa, który był pewien, że to kontrola po porodzie. Jak mu powiedziałam, że w ciąży jestem to wydusił tylko "małpa" (ale tak dobrotliwie, znamy się długo, on wie jak walczyłam o swoje dzieci - 4 ciąże straciłam zanim urodziłam synków i długo się o te ciąże starałam). Gin powiedział, że blizną nie mam się martwić, on sam wykonuje wiele operacji już na ciężarnych macicach, gdzie rana dopiero się zabliźnia i goi a moja jest zagojona. Dzidziuś ma się dobrze (szczerze mówiąc - odpukać - to pierwsza ciąża gdzie jak na razie jest bez zagrożeń i oby tak zostało). Teraz jestem w 10tc więc jeszcze trochę cierpliwości i zacznę drugi trymestr. Jedynym ograniczeniem wynikającym z tak szybkiego zaciążenia po cc jest świadomość kolejnego cc bo raczej nikt nie będzie ryzykował rozejścia się blizny podczas skurczów porodowych. A ja miałam i poród SN i CC i zdecydowanie bardziej odpowiada mi ten pierwszy. No ale trudno - ważne żeby dzidzia była zdrowa i ciąża przetrwała.
Jeśli chodzi o moją ciążę to zdobyłam się na odwagę (zresztą wyjścia nie miałam) i drżąc ze strachu poszłam do swojego ginekologa, który był pewien, że to kontrola po porodzie. Jak mu powiedziałam, że w ciąży jestem to wydusił tylko "małpa" (ale tak dobrotliwie, znamy się długo, on wie jak walczyłam o swoje dzieci - 4 ciąże straciłam zanim urodziłam synków i długo się o te ciąże starałam). Gin powiedział, że blizną nie mam się martwić, on sam wykonuje wiele operacji już na ciężarnych macicach, gdzie rana dopiero się zabliźnia i goi a moja jest zagojona. Dzidziuś ma się dobrze (szczerze mówiąc - odpukać - to pierwsza ciąża gdzie jak na razie jest bez zagrożeń i oby tak zostało). Teraz jestem w 10tc więc jeszcze trochę cierpliwości i zacznę drugi trymestr. Jedynym ograniczeniem wynikającym z tak szybkiego zaciążenia po cc jest świadomość kolejnego cc bo raczej nikt nie będzie ryzykował rozejścia się blizny podczas skurczów porodowych. A ja miałam i poród SN i CC i zdecydowanie bardziej odpowiada mi ten pierwszy. No ale trudno - ważne żeby dzidzia była zdrowa i ciąża przetrwała.
Natasza1981
Aktywna w BB
Magda, dziękuje za odpowiedź Wlewasz nadzieje w moje małe serduszko ) Tak bardzo chciałabym być znowu w ciąży. Z jednej strony powtarzam sobie, że dwa miesiące mnie nie zbawi, że poczekam te wynegocjowane z moim ginekologiem 6 miesięcy, z drugiej jednak mam świadomość, że wcale nie musi się udać za pierwszym razem, że jak poprzednio znowu mogą nas czekać miesiące starań. Jeżeli chodzi o sposób porodu, to u mnie niezależnie od sytuacji i tak będzie cesarka. Ponieważ nie wiemy niestety co było powodem śmierci naszego Chłopczyka, przy kolejnej ciąży od początku 9 miesiąca mam być w szpitalu i po tygodniu, jak tylko Dzieciątko będzie gotowe, będę rodziła przez cesarkę.
Blizna mnie nie boli zupełnie, nigdzie mnie nie ciągnie, blednie, wygląda ładnie więc może moglibyśmy zacząć starania. Ależ ja jetem niecierpliwa. Co zrobić? Wada wrodzona )
Blizna mnie nie boli zupełnie, nigdzie mnie nie ciągnie, blednie, wygląda ładnie więc może moglibyśmy zacząć starania. Ależ ja jetem niecierpliwa. Co zrobić? Wada wrodzona )
hej dziewczyny ja tez jestem w drugiej ciąży, po pierwszej cc odczekane co prawda 6 miesięcy ale powiem wam że blizna mnie trochę boli i brzuszek mocno ciągnie w niektórych miejscach...
trochę sie martwię bo ostatnio brzuch mi wydeło jakbym była w 6 mies a przecież to dopiero 4
mam nadzieję że gorzej nie będzie
Natasza może jednak poczekaj jeszcze te dwa miesiące, chyba że już nie możesz wytrzymać
ja nie mogłam dłużej i bardzo się cieszę tylko teraz martwię hihihihi czy aby wszystko będzie ok - i takto z nami już jest oooo i tak źle i tak niedobrze
a z drugiej strony zawsze powtarzam sobie że "widocznie tak musiało być i Anioł Stróż mi we wszystkim pomoże"
więc głowa do góry - Natasza co będzie to będzie trzymam kciuki
trochę sie martwię bo ostatnio brzuch mi wydeło jakbym była w 6 mies a przecież to dopiero 4
mam nadzieję że gorzej nie będzie
Natasza może jednak poczekaj jeszcze te dwa miesiące, chyba że już nie możesz wytrzymać
ja nie mogłam dłużej i bardzo się cieszę tylko teraz martwię hihihihi czy aby wszystko będzie ok - i takto z nami już jest oooo i tak źle i tak niedobrze
a z drugiej strony zawsze powtarzam sobie że "widocznie tak musiało być i Anioł Stróż mi we wszystkim pomoże"
więc głowa do góry - Natasza co będzie to będzie trzymam kciuki
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki!!!
Jestem tu nowa i podobnie jak Natasza1981 jestem po cesarce, dokładnie 4 miesiące i 14 dni. Mój synek urodził się z wadą, z przepukliną przeponową. Po dwóch dobach i przebytej operacji mały umarł.
Teraz odliczam dni, miesiące do następnej ciąży. Lekarz powiedział mi że muszę 8-9 miesięcy odczekać do kolejnej ciąży...ale jestem niecierpliwa.
I także się boję czy tym razem uda mi się szybko zajść, jak za pierwszym razem i urodzić szczęśliwie...
Planuje zacząć starania tak w lutym....mam nadzieję, że 7 mies przerwy wystarczy...A jak wy sądzicie?Czy to jest bezpieczny okres? Ogólnie czuję się dobrze a moja blizna wygląda ładnie i szybko się zagoiła. Czy jest może więcej dziewczyn które zaszły szybko w drugą ciążę po cesarce??? I jak przebiegała druga ciąża?
Jestem tu nowa i podobnie jak Natasza1981 jestem po cesarce, dokładnie 4 miesiące i 14 dni. Mój synek urodził się z wadą, z przepukliną przeponową. Po dwóch dobach i przebytej operacji mały umarł.
Teraz odliczam dni, miesiące do następnej ciąży. Lekarz powiedział mi że muszę 8-9 miesięcy odczekać do kolejnej ciąży...ale jestem niecierpliwa.
I także się boję czy tym razem uda mi się szybko zajść, jak za pierwszym razem i urodzić szczęśliwie...
Planuje zacząć starania tak w lutym....mam nadzieję, że 7 mies przerwy wystarczy...A jak wy sądzicie?Czy to jest bezpieczny okres? Ogólnie czuję się dobrze a moja blizna wygląda ładnie i szybko się zagoiła. Czy jest może więcej dziewczyn które zaszły szybko w drugą ciążę po cesarce??? I jak przebiegała druga ciąża?
reklama
Natasza1981
Aktywna w BB
Anik567 trochę ochłonęłam, poczekam jeszcze do stycznia, tak jak radzisz i jak sugeruje mój lekarz. W styczniu idę na kontrolę i mam nadzieję, że okaże się, że wszystko jest jak należy. Tak bym chciała żeby tym razem wszystko było ok, mimo że jestem ogromną optymistką boję się, że będzie ciężko zapanować nad strachem w kolejnej ciąży. Wiecie, mimo tej tragedii wiem, że będę miała Dzieci, po prostu to czuje )) Mam nadzieję, że za kilka miesięcy się Wam pochwalę, że pod moim serduchem jest drugie, maleńkie. Wam wszystkim Aniołkowym Mamom życzę dużo siły, optymizmu mimo wszystko i wiary, że teraz to już na pewno będzie dobrze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: