reklama
kasia23-82-23
mama Martysi i Lusi
Martyska to lubi i na brzuszku lezec, no chyba ze nie ma nastroju bo i tak sie zdarza to wtedy placze, i glowke tez podnosi i utrzymuje jakis czas. Jak ja trzymym na swoim brzuch a one ten lepek tak uniesie to tak slodko patrzy prosto na mnie tymi ciemnymi oczkami . Nie moge tylko sie doczekac kiedy bedzie sobie "rozmawiac z mamusia" .
Alicja nie przepada za leżeniem na brzuchu i nie lubi z tej pozycji podnosic główki, za to jak trzymam ja na rączkach to główke ładnie już wtedy trzyma sama. Co do gadania to czasami nawet z 10 minut możemy do siebie gigać no i usmiech jest przy tum od ucha do ucha
Madziallenka
Optymistyczna
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2007
- Postów
- 1 317
A Natalka podobnie, jak ma nastrój to podnosi jak nie ma to się denerwuje w pozycji na brzuszku, jak ją noszę na rękach w pionie to odchyla do tyłu, ale w tej pozycji to pewnie pestka..;-)
A co do rozmowy, to widzę że bardzo by chciała, ale tylko czasem jej wychodzi jakiś pojedyńczy dźwięk... ale stara się ogromnie kochana!
A co do rozmowy, to widzę że bardzo by chciała, ale tylko czasem jej wychodzi jakiś pojedyńczy dźwięk... ale stara się ogromnie kochana!
Mój Patryk od samego początku nie miał problemu z podnoszeniem główki (nawet byliśmy w szoku, że tak szybko ten łepek podnosi), wiadomo szło mu to nie poradnie i ciężko ale teraz juz jest super. Co do lezenia na brzuszku samemu to srednio mu się to podoba, ale za to na mojej klatce piersiowej to uwielbia do tego, ze zasypia i tak sobie spi, a ja z nim leżę, tylko szkoda, ze spac nie mogę:-( bo muszę miec baczenie nad moim chłopcem:-)
szmina
mamusia Emilki i Filipka
Emilcia to tak przebiera nozkami ze tak jak m-ktosia boje sie ja zostawiac sama zeby nie spadla, wogole bardzo ruchliwa jest i glosna hihiteraz jak tylko sie zorirntuje ze jest sama to wydaje taki przerazliwy pisk ze chyba cale osiedle slyszy:-)lecimy wtedy jak szaleni a ona oczy szeroko otwarte i zadowolona jak diabli-juz nas wyczula spryciula jedna
majkam
mama Danielka i Karolinki
nasz Danielek elemelek jak go polozymy na pleckach to macha bardzo energicznie raczkami i nozkami , albo wpatruje sie jak zaczarowany w pomaranczowe zaslonki,ktore uwielbia
glowke podnosil juz w szpitalu i dlugo utrzymywal odgieta do tylu az bylismy w szoku czy to aby normalne ,mona podobnie jak u ciebie maly uwielbia jak sie go kladzie na piersi
a na brzuszku to zalezy od humoru czasem tak czasem nie
glowke podnosil juz w szpitalu i dlugo utrzymywal odgieta do tylu az bylismy w szoku czy to aby normalne ,mona podobnie jak u ciebie maly uwielbia jak sie go kladzie na piersi
a na brzuszku to zalezy od humoru czasem tak czasem nie
Co do trzymania glowki, to Lena trzyma wysoko, ale najpierw musi powrzeszczec i pomielaczec jak kot (tak zalosnie - az smiac sie chce) :-)
co do g"gadania" to z dnia na dzien coraz wiecej i czesciej sobie guga zazwyczaj wychodza z gardelka dzwieki typu a gu, a bu i ostatnimi czasy jakies bardziej zlozone:-) to chyba po mnie bedzie mala gadula
co do g"gadania" to z dnia na dzien coraz wiecej i czesciej sobie guga zazwyczaj wychodza z gardelka dzwieki typu a gu, a bu i ostatnimi czasy jakies bardziej zlozone:-) to chyba po mnie bedzie mala gadula
reklama
koral
Mama Julka,Maksa i Lili.
moja polozna byla w szoku jak uslyszala , ze maly tak duzo gaworzy - po tatusiu zapewne ;-)
Podziel się: