reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Krok Po Kroku ...czyli Pierwszy Rok Z Zycia Naszych Pociech

mój też nie chce główki podność jak leży na brzusiu...wogle to nie lubi tej pozycji:confused:
 
reklama
Martyska to lubi i na brzuszku lezec, no chyba ze nie ma nastroju bo i tak sie zdarza to wtedy placze, i glowke tez podnosi i utrzymuje jakis czas. Jak ja trzymym na swoim brzuch a one ten lepek tak uniesie to tak slodko patrzy prosto na mnie tymi ciemnymi oczkami :happy:. Nie moge tylko sie doczekac kiedy bedzie sobie "rozmawiac z mamusia" :tak:.
 
Alicja nie przepada za leżeniem na brzuchu i nie lubi z tej pozycji podnosic główki, za to jak trzymam ja na rączkach to główke ładnie już wtedy trzyma sama. Co do gadania to czasami nawet z 10 minut możemy do siebie gigać no i usmiech jest przy tum od ucha do ucha:tak:
 
A Natalka podobnie, jak ma nastrój to podnosi jak nie ma to się denerwuje w pozycji na brzuszku, jak ją noszę na rękach w pionie to odchyla do tyłu, ale w tej pozycji to pewnie pestka..;-)
A co do rozmowy, to widzę że bardzo by chciała, ale tylko czasem jej wychodzi jakiś pojedyńczy dźwięk... ale stara się ogromnie kochana!
 
Mój Patryk od samego początku nie miał problemu z podnoszeniem główki (nawet byliśmy w szoku, że tak szybko ten łepek podnosi:happy:), wiadomo szło mu to nie poradnie i ciężko ale teraz juz jest super. Co do lezenia na brzuszku samemu to srednio mu się to podoba, ale za to na mojej klatce piersiowej to uwielbia do tego, ze zasypia i tak sobie spi, a ja z nim leżę, tylko szkoda, ze spac nie mogę:-( bo muszę miec baczenie nad moim chłopcem:-)
 
Emilcia to tak przebiera nozkami ze tak jak m-ktosia boje sie ja zostawiac sama zeby nie spadla, wogole bardzo ruchliwa jest i glosna hihi:tak:teraz jak tylko sie zorirntuje ze jest sama to wydaje taki przerazliwy pisk ze chyba cale osiedle slyszy:-)lecimy wtedy jak szaleni a ona oczy szeroko otwarte i zadowolona jak diabli-juz nas wyczula spryciula jedna:-D:-D
 
nasz Danielek elemelek jak go polozymy na pleckach to macha bardzo energicznie raczkami i nozkami , albo wpatruje sie jak zaczarowany w pomaranczowe zaslonki,ktore uwielbia:tak:
glowke podnosil juz w szpitalu i dlugo utrzymywal odgieta do tylu az bylismy w szoku czy to aby normalne ,mona podobnie jak u ciebie maly uwielbia jak sie go kladzie na piersi :tak:
a na brzuszku to zalezy od humoru czasem tak czasem ni
e
 
Co do trzymania glowki, to Lena trzyma wysoko, ale najpierw musi powrzeszczec i pomielaczec jak kot (tak zalosnie - az smiac sie chce) :-)
co do g"gadania" to z dnia na dzien coraz wiecej i czesciej sobie guga:) zazwyczaj wychodza z gardelka dzwieki typu a gu, a bu i ostatnimi czasy jakies bardziej zlozone:-) to chyba po mnie bedzie mala gadula:)
 
reklama
Do góry