reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

ta dam:-D muszę sie pochwalić cioteczkom forumowym że Paula pierwszy raz przekręciła się na boczek:tak: narazie trenuje tylko lewy ale postępy duże:-) czy wasze dzieciaczki bawią sie swoimi rączkami??bo Paula od kilku dni tak słodko się nimi bawi i jeszcze się uśmiecha przy tym no poprostu świetnie to wygląda:-D

Meggi dziękuje za pochwałe,staram się jak mogę ale czasem mam ochote pieprznąć tymi ćwiczeniami,niestety jestem zabardzo uparta żeby zrezygnować,a poza tym to dla dobra mojej córci;-)
a to: organoleptycznie, wow Meggi niezłe słownictwo podziwiam;-)
 
reklama
Kaira, gratulacje dla Pauli za postępy ;-) .
Oliwka póki co bacznie przygląda się swoim rączkom i to z takim zaciekawieniem i zainteresowaniem jakby co najmniej ósmy cud świata zobaczyła ;-) :-D :laugh2: .
A do tego dzisiaj po raz drugi przekręciła się z brzuszka na plecki :tak: ,a była tym tak zszokowana,nie wiedziała chyba za bardzo co takiego się stało ;-) , bo oczy miała po tej akrobacji jak pięć złotych i minkę baaardzo dziwną ;-) :-D .
A w ogóle to właśnie się zorientowałam, a raczej zobaczyłam na suwczku, że Oliwcia właśnie dzisiaj skończyła 3 miesiące
 
Wiecie czasem wydaje mi sie ze niedoceniam mojego malucha co do raczek to oczywista sprawa paluszki sobie oglada a dzis odstawil numer podbil sobie oko az mu spuchlo wystawionego kcika chcial lepiej obejrzec i z impetem zachamowal na powiece nie palakal ale ja bylam przerazona w oczach mu spuchlo troszke rozmasowalam zeszlo jak tak dlaej pozdzie to na altacet mi nie straczy... a z przekrecaniem to narazie podnosi pupe na jedna strone sie wygina z nia jeszce barki nie podazaja...dzis zmienilismy rozmiar smoczka zobaczymy czy bedie mu pasowac...:happy:
 
a moja Lila często jest podrapana...nie nadążam za obcinaniem paznokietek. obcinam a za chwilę znowu muszę...
 
ach te paznokcie:tak: . gdyby mi tak szybko rosły to bym była w 7 niebie:-D . Ostatnio Maksiczkowi obcinałam 2 paznokcie u nóg. MASAKRA! kopał szłapkami jak niemadry a mama czychała z nozyczkami:-D . ale wszyscy żyją, paluszki na miejscu.
 
reklama
ja u nóżek tylko raz obcinałam...jakoś tam jej nie rosną te pazurki...

a dziś mój Lilek zrobił postęp. pierwsza noc calusieńka przespana...jak nakarmiłam ją przed 21.00 tak dopiero obudziła się po 7.00:szok: a zjadła o 8.00:szok:. no nieźle. po raz pierwszy od porodu się wyspałam. spałam tak mocno że nawet bnie obudziłam się w nocy z zaciekawieniem co się dzieje. nie muszę pisać co się działo z moimi piersiami:szok::baffled:...łóżko mokre a mlenia to nawet Lila nie zdołała tyle zjeść. z jednego musiałam sobie odciagać. ciekawe jak będzie dzisiaj...

wczoraj mojej Lili przekłuliśmy uszka. ależ była dzielna. a tatuś jest wniebowzięty...chyba ze sto zdjęć Nuna ma już w tych kolczykach...:-D:tak:

no i Lilek ładnie już chwyta zabawki. tak jakoś z dnia na dzień to wyszło. dzielna dziewczynka...
 
Do góry