reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

Nasz Mateuszek też sam sobie wyjmuje smoczek z buźki, mamy straszny ubaw jak próbuje sobie go włożyć i mu nie za bardzo wychodzi. Poza tym wszystko wpycha bo buźki co mu wpadnie w ręce. Chwyta zabawki już w pełni świadomie, tzn. bierze taką którą chce-wybiera. A jeśli chodzi o tv to niestety lubi oglądać. Z zaciekawieniem się wpatruje.
 
reklama
Martyna od kilku dni też wyciąga smoka z buzi i tylko z trafieniem kłopot, za to gryzak i grzechotki idealnie. Lubie jak pomaga przy piciu herbaty - przytrzymuje butelkę, ale jeszcze słabo, bo jak ostatnio puściłam to oczko by się herbatki napiło :-D. Za zabawki jeszcze sama nie łapie np. leżąc na brzuchu, jeszcze dobrze piąstek w tej pozycji nie otwiera. Za to uwielbia misiaki do wózka zawieszone w łóżeczku - wali jak w perkusję. No i gaduła jest okropna wszystkich zaczepia co koło niej przejdą. A telewizor to bolączka mojego męża - chyba w "Dziecko" napisali, że to może być jedna z przyczyn ADHD jak dziecko za szybko telewizję ogląda i no i on pilnuje. Swoją drogą ciekawe ile Martyna czasu będzie spędzać przed telewizorem jak od września zostanie z tatusiem w domu :laugh2::laugh2::laugh2:
 
oj te dzieciaczki i telewizory...co powoduje że już teraz chcą oglądać pudełka??? Lilek to jak nałogowiec by się zdało...jak tylko widzę że patrzy w ekran to ja odwracam ale ta znalazła sposób...w szybie też odbija się ekran i jak gra telewizor to wszytsko idealnie widać...a ta już dojrzała...krótko mówiąc jak wychodzę z pokoju i jest za cicho to...moje dziecko ogląda telewizję...jedyne zabawki które ją pociągają to pszczółki nad leżaczkiem...:baffled:
 
no niestety musze sie przyznać że Paula też ogląda telewizor i jak musze zrobić coś na gwałt a ona marudzi to sadzam ją przed tv i mam chociaż chwile na zrobienie czegoś...
a powiedzcie mi bo jak położe ją na brzuszku to ręce kladzie do tyłu zamiast do przodu i martwi mnie to bo chyba tak nie powinno być:eek:
a mam jeszcze pytanie czy mogą już zęby wychodzić????od kilku dni u nas w domu to sceny dantejskie przechodzimy marudzenie od rana do wieczora i Paula jak nie ma czegoś w buzi to się nie uspokoi:confused: a piersi to się wogóle wtedy nie chwyci i chodzi spać na głodniaka jak się zmęczy:baffled::sick:nie wiecie jak to jest z tymi ząbkami??na dolnym dziąśle widze małą opuchlizne czy to może być to??
 
Kaira nie ma reguly to moga byc juz zabki, u nas tez od czasu do czasu slinotok, marudzenie, przygryzanie wszystkiego. To trwa kilka dni a potem spokoj. Az pewnego dnia pojawi sie zabek. Co do raczek to Kuba czasem tak mocno sie odpycha ze jak machnie reka do tylu to potem nie umie jej podciagnac do przodu i tez tak smiesznie lezy z jedna lapka z tylu.
 
Lilek też tak miał z tą rączką.martwiło mnie to bo zawsze jedną i tą samą wysuwał do tyłu i za każdym razem jak kładłam na brzuszek...teraz zauważyłam że jest tak coraz żadziej
za to od wczoraj zauważyłam że jak leży na prawym boczku /tylko wtedy/ to podnosi się tak jakby chciała siadać...
 
Myślę że nie ma powodów do obaw z tą rączką, niemowlaki często tak mają, po prostu nie mają jeszcze wprawy i się wszystkiego uczą. Leżąc na brzuszku łatwiej im pociągnąć rączkę w dół, a potem jest już ciężko :-).
Co do ząbków to dziewczyny mają rację. Wszystko możliwe, co dziecko to inaczej. Teraz zaczął się im okres odkrywania świata poprzez wkładanie wszystkiego do buzi i dlatego okropnie się ślinią.
Mój Wiktorek zaczął ząbkować w 5 m-cu, a mała sąsiadki (młodsza od Wikusia 1,5 m-ca) dopiero w 8 czy 9 miesiącu, gdzie Wikuś miał już kilka.
 
Martynka też puszczała rączki wzdłuż ciała (jak foczka :-D) i bardzo się przy tym denerwowała. Wtedy koleżanka mi poradziła żeby podłożyć jej pod paszkami wałeczek z ręczniczka albo pieluchy tak żeby zablokować rączki. Ja jeszcze kładłam jej zabawki przed nosem żeby odwrócić jej uwagę. Kilka dni marudziła i w końcu zaskoczyła.
A o zębach też słyszałam że "czwartakom" mogą wychodzić. A dopiero co kolki minęły ;-)
 
Meggi, Cynamonka i inne mamuśki, których pociechy nie ciumrają smoka, powiedzcie mi proszę, czy ssają kciuki, czy też zaspokajają odruch ssania wyłącznie podczas karmienia?
 
reklama
he, he...mój Lilek ssie całe pięści...smoka raczej bardzo żadko...musi być wyjątkowo głodna żeby zassać, wychodzi może raz na tydzień...ale swoje piąstki to uwielbia...
 
Do góry